Rodzinna tragedia w Bolesławcu

Dyskusja dla wiadomości: Rodzinna tragedia w Bolesławcu.


  • wiola (AtPx3M), 2014-04-01 22:45 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~tylda napisał(a): Jeszcze jedno - kto wpuścił fotografa oddział? Gdyby to mnie zrobiono zdjęcie w szpitalu bez mojej pisemnej zgody na upublicznienie go (nawet z zamazaną twarzą) podałabym do sądu o naruszenie wizerunku publicznego. Oprócz zgody dyrektora szpitala, należy się też zgoda pacjenta na fotografowanie. Podejrzewam, że ta pani na pewno się nie zgodziła na to. To nie jest osoba publiczna! Gdzie poszanowanie intymności i godności? Tutaj warto poczytać - http://akademia.nfz.gov.pl/dla-pacjenta/prawa-pacjenta/ Nawet jeśli zrobiła to, o co jest posądzana, to nie my - obcy ludzie - jesteśmy od wydawania wyroków - od tego jest sąd. Skoro z postów wynika, że zajmowała się dziećmi, mogła zrobić to pod wpływem szoku i ona na pewno żałuje najbardziej tego. Ona będzie żyła ze świadomością, że nie poradziła sobie i próbowała pozbawić swe dziecko życia. Faktem jest, że źle zrobiła, ale poczytajcie siebie, jaka nienawiść z Was płynie...

    Pacjent też wyraził zgodę... :/ nie bulwersuj się tak i rozluźnij pośladki!
    Wolność słowa, My też możemy wyrazić swoje zdanie Tyldo!

  • Orzeszek (AN00nZ), 2014-04-01 22:58 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ludzie to gbury w dzisiejszych czasach tylko klapki na oczach i wlasne dupy w zasiegu wzroku...

  • emy24 (AKcLj7), 2014-04-01 22:59 Cytuj Zgłoś nadużycie
  • Donek (AjWoVh), 2014-04-01 23:26 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Anonim napisał(a): ... a ja codziennie stawiam sie w Biedronce. Układam towar, sprzątam i siedzę na kasie. I tak do 67 lat, wykształcenie mam wyższe i nie zarabiam nawet połowy co zwykły krawężnik.

    Twoja Biedronka to praca... dzisiaj ta jutro inna i tak do 67 roku. Policjant to służba więc nie porównuj tego ze swoją Biedronką. To Policjant wychodzi codziennie z domu i nie wiadomo czy wróci, a Ty wrócisz... chyba, że źle ten towar rozłożysz i coś ci spadnie na głowę. Pozdrawiam.

  • Anonim (AsdU1q), 2014-04-01 23:40 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Donek napisał(a): Policjant wychodzi codziennie z domu i nie wiadomo czy wróci,

    Zwłaszcza ten grubas, co od lat za biurkiem siedzi.
    Życie ryzykuje niewielki odsetek policjantów.

  • Anonim (AtPxws), 2014-04-02 00:13 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Anonim napisał(a): Zwłaszcza ten grubas, co od lat za biurkiem siedzi. Życie ryzykuje niewielki odsetek policjantów.

    To w końcu krawężnik czy grubas za biurkiem - zdecydujcie się.
    Trzeba było uczyć się na krawężnika i zajadać hamburgery - nikt ci nie bronił zostać grubym krawężnikiem co siedzi za biurkiem - a nie uskuteczniać teraz gorzkie żale.

  • Anonim (AN0ouA), 2014-04-02 00:20 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pseudo redaktorku, komu potrzebne te zdjęcia?

  • Reklama

  • www (ekgRuu), 2014-04-02 01:24 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Anonim napisał(a): Pseudo redaktorku, komu potrzebne te zdjęcia?

    Najlepsze sa anonimowe palanty wyrazajace swiete oburzenie na dziennikarzy. Ale sami wlaza na informacje czytaja i ogladaja a potem swietoszkow zgrywaja!

  • Anonim (e9DV9B), 2014-04-02 02:26 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Donek napisał(a): Twoja Biedronka to praca... dzisiaj ta jutro inna i tak do 67 roku. Policjant to służba więc nie porównuj tego ze swoją Biedronką. To Policjant wychodzi codziennie z domu i nie wiadomo czy wróci, a Ty wrócisz... chyba, że źle ten towar rozłożysz i coś ci spadnie na głowę. Pozdrawiam.

    W ciągu ostatnich 10 lat w B-cu więcej zginęło pracowników Biedronki niż policji, a na krawężnika to nie trzeba się uczyć - wystarczy matura!

  • ik, 2014-04-02 06:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Żal mi strasznie chłopczyka, nie wyobrażam sobie jaki szok musiał przeżyć będąc raniony nożem. Biedne maleństwo, oby wrócił w pełni do zdrowa :( płakać się chce...
    próba morderstwa bardza okrutna...

  • Mroczny Czesław (eTJtla), 2014-04-02 07:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jaką trzeba być bezduszną hieną żeby robić i publikować zdjęcie mieszkania...

  • Don (elWtGu), 2014-04-02 08:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W głowie się nie mieści! Chciała sie zabić to smiało, ale swoje dziecko? Patologia i tyle. Brak słów.

  • PP (Ak5oY6), 2014-04-02 09:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do tych którzy chcą depresją usprawiedliwić czyn tej zwyrodniałej matki... Jeżeli do bawiących się dzieci w piaskownicy podeszłaby osoba z nożem w ręku i zadała ciosy w brzuch Twojemu dziecku to też byś miała takie liberalne podejście do sprawy? Nadal byłoby Ci szkoda tej osoby, że może będzie żyć ze świadomością próby zabicia dziecka i z ewentualnymi wyrzutami sumienia? Nikt nie pomyśli nad tym jaką traumę przez całe życie będzie miało dziecko, żyć ze świadomością, że własna matka usiłowała mnie zabić... Żaden normalny człowiek nie próbowałby skrzywdzić dziecka. Co bezbronne dziecko zawiniło? Jeżeli chciała popełnić samobójstwo to szczerze żałuję, że jej się nie udało. Uważam, że w takich przypadkach powinien być nawet ujawniony wizerunek osoby, która dopuściła się takiego czynu, w celu odseparowania jej od społeczeństwa. Niektórzy ludzie są na tyle głupi, że będą bronić i usprawiedliwiać czyn tej okrutnej baby, a za godzinę będą się rozczulać i wyrażać swoje oburzenie po zobaczeniu zdjęcia wygłodniałego psa.

  • Anonim (AtPyW4), 2014-04-02 09:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ta... pewnie jak w sądzie bedzie ze depresja to dostanie max 10 lat kary. Depresja to nieporozumienie jesli o wymiar kary. Za zabójstwo popełnione w depresji powinna byc taka sama kara jak ze pozostałe.

    Zresztą punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - dopóki ktos nie ma dziecka i nie doświadczy jak to jest że takiemu dziecku krzywda sie dzieje to zza biurka/ komputera bedzie usprawiedliwiał sprawców.

    A jesli nawet sie usprawiedliwia ze w zwiazku z depresja ktos usiłuje zabić dziecko to czemu nie ma z automatu przepisu ze jak rodzic ma depresję to dziecko zabierają? Ale pewnie lepiej zostawić w domu bo "moze" sie nic nie stanie.

    A tak ta sprawa z naszego miasta - straszne. Mam nadzieje ze malucha uratuja i wróci do zdrowia.

  • To przykre że tak wielu sędziów amatorów feruje wyroki i opinie nie znając prawdziwej przyczyny desperackiego zachowania kobiety.
    Nie ulega wątpliwości że czyn jej jest dowodem utraty kontroli nad sobą.
    Była to niewątpliwa próba samobójcza.
    Niewinne dziecko padło przy tym ofiarą problemów z jakimi nie potrafiła sobie poradzić dorosła osoba.
    W obecnej dobie gdy rządzący nami ludzie traktują obywateli jedynie jako " gospodarcze mięso armatnie " takich przypadków jest i będzie więcej.
    Należy analizować i likwidować przyczyny takich zachowań a nie jedynie rzucać klątwy na sprawcę po fakcie.
    Zło ma swoje źródła.

Reklama