Jak przeżyć za 1200 zł na rękę

Anonim (AE7YO9), 2014-01-22 16:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

~Monia napisał(a): Tylko zapomniałeś chyba że mając 1200 zł trzeba oprócz jedzenia, picia, ubrań dla rodziny itp trzeba także zapłacić rachunki. A że na rachunki idzie 70 % pensji bo ciągle wszystko drożeje to już szczegół nie? No ale ty geniuszu będąc pewnie sam bez rodziny i pewnie mieszkając z mamusią to możesz się za to utrzymać jak najbardziej. Ale tu jest pytanie jak mając rodzinę kilkuosobową się z tego utrzymać? Bardzo interesujące...[/blockquote]
Moniu, jestem żona i matką, i nauczyłam sie żyć oszczędnie, nie mamy zadnych nałogów z mężem [zero używek], wszystko umiem sama zrobić, dosłownie, nie maszc pojęcia ile w ten sposób zaoszczędza się pieniędzy a właściwie nie wydaje sie ich. Długo musiałabym wyjaśniac i tłumaczyć, to temat na spotkanie i swobodną rozmowę a nie na pisanie tutaj, zdaje sobie sprawę, że zarobki w tym kraju są za niskie a, ponieważ nie potrafię i nie wiem co należy zrobić aby były wysokie, nie pluję jadem jak większość tutaj piszacych tylko staram sobie radzić i wychodzi mi to. CI CO KLNĄ I PLUJĄ NIENAWIŚCIĄ CHYBA MAJĄ POMYSŁY JAK TO ZROBIĆ, żeby zarobki w Polsce były wysokie, tylko, hm, coś im nie pozwala pomysłów zrealizować? :D Śmieszne kukły. Potrafią tylko wyzywać od kanalii, bo oczekują, ze im darmocha skądś wleci w garść i mozna się będzie wreszcie napić.
2014-01-22, 16:56
~Anonim napisał(a): Dobre sobie, buhahahaha, 40 zł dziennie? A któz tyle dziennie wydaje? No chyba, ze wielodzietna rodzina, ja nie wydaję czasem tygodniowo 40 zł, a co dopiero dziennie, po co az tyle? Na dwie osoby na przykład bochenek chleba starcza na co najmniej trzy dni, kostka masła na tydzień, 10 jajek tez na tydzień, za 40 zł mozna kupić mięsa i warzyw, ziemniaki i makaron na obiady na tydzień, ludzie, nie umiecie żyć w tym kraju. Co za... to napisała co tydzien na przyzwoite obiady na zakupy przynajmniej 200 wydaje bochenek chleba na trzy dni ok jak sie w pracy zamawia fast fooda.

Takiego paskudztwa jak fast fooda nie wzięłabym do ust, przyrządzam sama w miarę możliwośći naturalne i zdrowe jedzenie, niczego nie zamawiam u nikogo, dlatego mi tanio wychodzi np ty za bułkę drożdżówkę zapłacisz ok 2zł a ja za 1, 40 mam kilogram mąki i własnego wyrobu dżem do tego i upiekę cztery blachy bułek i mam na 3 dni, ale jak się jest leniuchem i nic w dodatku nie umie robić to i 300 zł na dzień będzie mało.
niePIEPŻgłupot (vrYiI), 2014-01-22 17:09 Cytuj Zgłoś nadużycie

I to się nazywa ciemota buractwo i głuPOta. Jeden POlaczek uczy drugiego POlaczka jak przeżyć za 20 zł. Ludzie obudzcie się nie tędy droga. Czym ty się chwalisz że nie masz nałogów OK a wypoczynek wczasy co napiszesz mi że na działkach jest super w lato. Ludzie cały świat żyje pełną gębą. A wy 20 zł no prosze cię. Trzeba obalić żąd i rzydostwo i zyć ludzie.
Anonim (AE7YO9), 2014-01-22 17:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

~bachacz napisał(a): Nie należę do patologii, też potrafię zrobić wszystko w zakresie o którym piszesz, jednak warto zauważyć że nawet do samodzielnego upieczenia czy ugotowania produkty także kosztują, chyba, że jesteś całkowicie samowystarczalną osobą z własnym przydomowym areałem na którym wszystko sobie rośnie, zboże samo się mieli, mleczko powstaje itd, tylko czy nawet wyhodowanie swoich płodów rolnych nic nie kosztuje? Podziwiam umiejętność przeżycia za dwadzieścia zł tygodniowo. Nie tylko patologii ciężko związać koniec z końcem, sądzę więc, że takie uogólnianie jest krzywdzące dla wielu ludzi.

Uchowaj Boże, nie zamierzam nikogo krzywdzić, nie rozumiem tylko skąd te wulgarne ataki i właśnie mnie krzywdzace wyzwiska, w reakcji na to, ze staram sie podtrzymać na duchu innych, którym sie nie przelewa opisuję jak mozna sobie ułatwić zycie za niewysoką pensję, takich ludzi jest wiele. Nic mi sie nie miele i mleczko znikąd nie płynie, tyle, ze faktycznie mąke kupuję w młynie w Warcie, jest taniej i naturalniej, chleb upieczony w domu jest syty i smaczny, nie taki jak te kupne nadmuchane polepszaczami, no tu nie czas i pora o jedzeniu pisac i nie tylko na jedzenie wydajemy, ale po opłaceniu rachunków, no cóż, tylko mozna jeszcze na rozsądnym odżywiaqniu mądrze oszczedzić, bo na czym, dlatego trzeba samemu robić większość rzeczy, nie kupować, wiem, ze jeszcze są inne sprawy w zyciu typu rozrywka, kultura itp, ale cóż w naszym kraju większość ludzi musi się obejść.
TOjsienka (AE7gF0), 2014-01-22 17:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

Nie no. Co do jedzenia to faktycznie jak sie chce dupę ruszyć to można ograniczyć wydatki i jeść nawet lepiej niż z pełnym portfelem bo polskie specjały akurat nie potrzebują dużego nakładu finansowego.
Życie jednak nie opiera sie tylko na jedzeniu.
Anonim (AE7YO9), 2014-01-22 17:20 Cytuj Zgłoś nadużycie

~niePIEPŻgłupot napisał(a): I to się nazywa ciemota buractwo i głuPOta. Jeden POlaczek uczy drugiego POlaczka jak przeżyć za 20 zł. Ludzie obudzcie się nie tędy droga. Czym ty się chwalisz że nie masz nałogów OK a wypoczynek wczasy co napiszesz mi że na działkach jest super w lato. Ludzie cały świat żyje pełną gębą. A wy 20 zł no prosze cię. Trzeba obalić żąd i rzydostwo i zyć ludzie.

Kazdy to wie, że trzeba ten Rząd obalić, ale czy sadzisz, ze zabierą się do tego żony i matki? Idź i obalaj, ja wiem, że kazdego dnia muszę zrobić swoje, ugotowac, nakarmić, itd. Niech będzie za 20 zł, ale musi być kazdego dnia, a nie jednego dnia za 40 zł a drugiego głód.
Anonim (AKcLjz), 2014-01-22 17:25 Cytuj Zgłoś nadużycie

Skoro wybieracie socjalistów to nie wiem cóż to za zdziwienie wszystkich ogarnia. Głosujcie tak dalej.
Natalia (e9DcIO), 2014-01-22 19:11 Cytuj Zgłoś nadużycie

Ciekawe jak waszym zdaniem powinna radzić sobie za takie pieniądze samotnie wychowująca matka, której były mąż zabrał wszystko i nie płaci alimentów, dojechać do pracy, zapłacić opiekunkę/żłobek, opłacić rachunki, kupić jedzenie i ubranie, modląc się by nie zachorować choć i z tym już są problemy i nie mając żadnej szansy, by wynająć choćby najskromniejszą kawalerkę tylko być zmuszonym na życie kątem u rodziny... ? Wg naszego Państwa to jest ogromne już bogactwo, gdy kwota 1200zł jest dzielona na 2 osoby, dlatego marne 77 zł rodzinnego już jest odbierane, co i tak nawet nie starcza na pokrycie kosztu pampersów!

Reklama

Anonim (AE7YO9), 2014-01-22 19:47 Cytuj Zgłoś nadużycie

Natalio, czy ktoś samotnie wychowuje dziecko czy nie to wydatki takie same i tak samo za wszystko płaci ty chociaz za te 1200zł męza nie karmisz i nie opierasz, a jak mąż pracuje sam jeden i na utrzymaniu ma żonę siebie i dwoje dzieci za te 1200zł? To kto ma więcej Ty czy ta rodzina? Ten mąż i ojciec tej rodziny tez musi dojechać do pracy, zapłacić rachunki [wyższe, bo na cztery osoby, kupić ubranie [za większa kwotę niż Ty, bo na 4 osoby, no i wyżywić 4 osoby] Ty masz po 600zł na osobę a ta rodzina ma po 300 na osobę. Róznica moze w tym, ze żłobek im odpada ale za to na utrzymanie im wychodzi więcej bo to az 4 osoby, nie dwie. Zgadzam sie tylko, że i tobie i im to za mało, skandalicznie za mało, ale jest jak jest i dopóki nie jesteśmy mocni, zeby to zmienić trzeba nauczyć sie radzić sobie z niedostatkiem a nie umartwiać się i złorzeczyć bo to tylko w chorobę sie można wplątać i nic dobrego z tego nie wyniknie. Weź się w garść i pamiętaj, ze w Polsce jest bardzo dużo osób które są zmuszone żyć tak jak Ty i ta przykładowo opisana przeze mnie rodzina.
Natalia (e9DcIO), 2014-01-22 20:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

No tak, zgodzę się z Tobą anonimie... Tylko o ile łatwiej żyje się, gdy ma się obok kochającą osobę... , a nie kogoś kto tylko patrzy, by zniszczyć Cię i utrudniać jak tylko się da. W przypadku "całej"rodziny zawsze można uwzględnić podjęcie pracy we dwoje lub nawet wyjechać za granicę i coś w życiu zmienić, w pojedynkę jest to praktycznie niewykonalne.
Spectro (AtPx8V), 2014-01-22 20:09 Cytuj Zgłoś nadużycie

Mysle, ze te pytanie trzeba skierowac do Donalda Tuska.
Osobiscie uwazam, ze za te pieniadze nie da sie przeżyc.
Anonim (AE7YO9), 2014-01-22 20:20 Cytuj Zgłoś nadużycie

~Natalia napisał(a): No tak, zgodzę się z Tobą anonimie... Tylko o ile łatwiej żyje się, gdy ma się obok kochającą osobę... , a nie kogoś kto tylko patrzy, by zniszczyć Cię i utrudniać jak tylko się da. W przypadku "całej"rodziny zawsze można uwzględnić podjęcie pracy we dwoje lub nawet wyjechać za granicę i coś w życiu zmienić, w pojedynkę jest to praktycznie niewykonalne.[/blockquote]
Pewnie, ze we dwoje łatwiej iść przez to zycie, ale to juz inna sprawa, moze i Ty nie będziesz zawsze skazana tylko na siebie i samotne borykanie sie z losem, nie wiadomo co przyniesie jutro, może czeka Cie osobiste szczęście, tego nie mozna wykluczyć, życzę spełnienia marzeń i zdrowia, dasz radę. :].
2014-01-22, 20:24
~Spectro napisał(a): Mysle, ze te pytanie trzeba skierowac do Donalda Tuska. Osobiscie uwazam, ze za te pieniadze nie da sie przeżyc.

Pozornie nie da się, ale ludzie przecież żyją i nie wymierają masowo, żyja w niedostatku, ale żyją. Może powinienes napisać, ze za te pieniądze nie da się dostatnio i wygodnie, a juz co najmniej na odpowiednim poziomie żyć.
Anonim (ANUbxk), 2014-01-22 20:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

~Anonim napisał(a): Prosze mi powiedziec bo juz sama nie wiem.

Zmien prace, najprostrsze wyjscie.
ewa (AtPyCT), 2014-01-22 20:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

Nie wyobrażalne jest życie za 20 lub 40 zło tygodniowo, ja wydaje z 50-60 zło co dziennie prawie na 3 osoby. Chleb, wedlina, mięso zemniaki, surówka, napój, owoc dla dziecka jakiś wafelek i fajki... już nie liczę 1 dania czyli zupę a do zupy warzywa śmietanę też jakieś mięso. To dla mnie cud to co czytam ile kasy na tydzień w rodzinie nie do wiary 20, 40 zło na rodzinę.
Przemysław, 2014-01-22 20:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

Początek jest już zrobiony. Minimalna pensja wynosi 1600 zł.
Gdyby utworzyć kwotę wolną w tej wysokości miesięcznie sytuacja najniżej zarabiających uległa by znacznej poprawie.
W tym celu należy zmusić do ustępstw aparat fiskalny.
Kwota wolna to nic innego jak suma minimalna suma która jest niezbędna do przeżycia wolna od wszelkich podatków.
Pierwsze zarobione pieniądze do wysokości kwoty wolnej powinny być do dyspozycji podatnika.
Alisha, 2014-01-22 21:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

Z całym szacunkiem proszę Panią, która żyje wraz z rodziną za 40 złotych tygodniowo aby napisała dokładnie jak to robi ( np. menu tygodniowe) bo sama chętnie zmieniłabym wiele aby być tak gospodarną jak Pani. Dziękuję.

Reklama

Komentarze do tematu zostały zablokowane.