Czy ta babcia ktore od 50 lat stara sie robic kariere ne powinna juz odejsc na emeryture.
Wieczór autorski Danuty Maślickiej
Dyskusja dla wiadomości: Wieczór autorski Danuty Maślickiej.
-
olga (AN0Wvp), 2014-03-24 11:31 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
Kacha, 2014-03-24 12:00 Cytuj Zgłoś nadużycie
Olgo, może warto się zastanowić, czy to ,co napisałaś, jest choćby kulturalne, bo że nie jest zbyt mądre - mogłaś nie zauważyć.
Ta pani, zapewne na emeryturze, ma prawo - jak każdy - do pracy twórczej. A Ty po prostu masz prawo nie czytać jej poezji.
Na Twoim miejscu wystosowałabym apel do wszystkich osób pracujących twórczo, a będących już w poważniejszym wieku, by zakończyli swoje działania. Po co mają tworzyć, nawet jeśli im starcza talentu, pomysłów i mogliby stworzyć niejedno udane dzieło, skoro takiej Oldze to przeszkadza? Powinni natychmiastowo stetryczeć, pozbyć się wszelkiej pogody ducha i nie zajmować miejsca młodym, bo przecież tylko ci mają prawa. -
polak (AE4GAn), 2014-03-24 12:45 Cytuj Zgłoś nadużycie
Masz rację Kacha ta bazgranina Olgi jest tak samo kulturalna jak i mądra. Nie mówiąc o tym, że jest chamska!
-
przemek (AE7gtm), 2014-03-26 19:52 Cytuj Zgłoś nadużycie
Olga, nie wstyd ci takiej prymitywnej wypowiedzi?
-
Anonim (ANuimm), 2014-03-26 23:20 Cytuj Zgłoś nadużycie
~przemek napisał(a): Olga, nie wstyd ci takiej prymitywnej wypowiedzi?
Takie chamowate matoły nie wiedzą co to wstyd.
-
nitka (A7vtaQ), 2014-03-26 23:40 Cytuj Zgłoś nadużycie
Olgo proponuje porozmawiac z Pania Danuta osobiscie, moze zmienisz zdanie. Znam ja krotko, osobiscie to fajna, madra i radosnego ducha kobieta. Ma wiele pomyslow ale niewielu chetnych aby jej wysluchac. Olgo patrz sercem a nie nieniawiscia.
-
Anonim (AE7gRP), 2014-03-27 01:47 Cytuj Zgłoś nadużycie
Gdyby nie ten jeden wpis Olgi, nie byłoby dyskusji. Zero komentarzy, a tak są.
-
Czytelnia (AN0Agy), 2014-03-27 04:46 Cytuj Zgłoś nadużycie
~nitka napisał(a): Olgo - to fajna, madra i radosnego ducha kobieta. Ma wiele pomyslow ale niewielu chetnych aby jej wysluchac. >.
Zatem po co organizować wieczór autorski. To tak jak by zrobić huczną promocję na kiełbasę której nikt nie chce kupować.
Sory może to brutalne ale. Więcej w tym etosu upadłej solidarności niż poezji.
Reklama