Policja, pogotowie czy pomoc drogowa, czyli kto sprzedaje

  • Anonim (AN0JmJ), 2014-07-02 18:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nawiedzony Marcinek. To jeszcze go nie zamknęli.

  • Anonim (vrX8z), 2014-07-02 22:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W czwartek miałam wypadek w Bolesławcu karetka policja szpital. W piątek rano nawiedził mnie w domu z samego rana a mieszkam kilkanaście kilometrów od Bolesławca Marcin P. Przedstawiciel jakiegoś centrum w Legnicy. Posiadał nie wiem skąd dokładne informacje o mnie i wypadku. Też się zastanawiam skąd je miał. Stawiam na szpital lub pogotowie. O wypadku wiedział tylko mąż który jest za granicą.

  • Anonim (AN0JmJ), 2014-07-02 22:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Stophienom. PL.

  • Anonim (AN0jQS), 2014-07-03 08:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Złóż w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i o swoich podejrzeniach kto mógłby sprzedać Twoje dane.
    Czas najwyższy zacząć działać- czyli zgłaszać fakt nachodzenia poszkodowanych w wypadkach przez pseudo kancelarie. Może w końcu coś się ruszy jak ludzie będę to zgłaszać.

  • zbirlas, 2014-07-03 11:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Policja i prokuratura tak działają jak wszystko w tym kraju. Powoli i nieudolnie. Dlatego proceder kwitnie. Ale sądzę, że tylko do czasu.

  • Anonim (vrXFC), 2014-07-03 17:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Racja. Pimo do prokuratury podaj typa i niech się frajer tłumaczy.

  • Anonim (ANUfNY), 2014-07-03 22:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ode mnie oszuści chcieli 25% i do tego 23 procent vatu, spuściłem oszustów do kibla :-).

  • Reklama

  • Anonim (ANGwgG), 2014-07-04 08:00 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Umowy tych legnickich pseudokancelarii i nie tylko legnickich też się nadają do kibla. Zawierają klauzule niedozwolone a wynagrodzenie 25-40 procent plus VAT to wyzysk art. 304 kodeksu karnego. Ale jak jest w Polsce z organami scigania kazdy widzi. Ale trzeba próbować.

  • Anonim (vrXOr), 2014-07-05 11:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Naprawdę trzeba być delikatnie mówiąc nierozgarniętym żeby takie umowy podpisywać. Chciwość prędzej lub później zostaje ukarana.

  • Anonim (AE7gM8), 2014-07-05 19:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    O dziś był wypadek na obwodnicy i ciekawe czy hiena już była... ?

  • Anonim (qs5dE), 2014-07-06 13:13 Cytuj Zgłoś nadużycie
  • Anonim (AN0kvv), 2014-07-06 19:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Sami się karają. Najpierw chytrzy podpisują jakieś umowy, potem są okradani przez hieny i ich kumpli. Właściwie sprawiedliwość dziejowa. Nic nie podpisywać, gonić typów. Taniej na pewno będzie zlecić to kancelarii radcy lub adwokata. Pieniądze pewne więc prawnik chętnie poczeka.

  • Anonim (AquNKE), 2014-07-07 08:10 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Moją sąsiadkę jak ją karetka zabrała to po kilku minutach jak trafiła na ortopedię w Bolesławcu zaczął nachodzić taki chudy blondyn że niby odszkodowanie że z Legnicy itd. Kto mu sprzedaje informacje kto go tam zaprasza i kto mu w ogóle pozwala. Dlaczego policja na to pozwala.

  • Anonim (AtPyW4), 2014-07-07 09:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Łatwo to chyba sprawdzić. Po pierwsze nie we wszytskich przypadkach np jak ten powyżej policja wie o kims ze idzie na ortopedie. Wie np tylko pogotowie. Wiec jak jest taka sytuacja to raczej sugerowałoby że ani policja ani straz pozarna nie wie o takim pacjencie. Wie tylko szpital. Wnioski nasuwaja sie same...

  • Anonim (vrXHI), 2014-07-07 16:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Sąsiadka już była u adwokata jutro ma pójść do prokuratury pismo.

Reklama