Biedna Opałkowa Chata

  • Anonim (AE7Fxo), 2014-05-10 19:33 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Anonim napisał(a): Nie kłóćcie się. Zaczęło sie od ubitego talerza, a skończyło na starej porcelanie. Nie ma u mnie żadnych skaz na szkliwie i cieszę się z tego. Bolesławiecką ceramikę też mam. Restauracja pewnie wymieni talerze. I wszystko będzie dobrze.

    Dlaczego to "i" wyszło mi duże i po kropce? ;).

  • Fernando (A5BIMJ), 2014-05-10 19:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Weryfikację knajpy zaczynam od obrusa na stole. Czy jest świerzy i czysty. Ale jeżeli taki jak w 'opałkowej chacie' to moje oczekiwania są mocno zaniżone. Na deskach poobijane statki nie podpadają.
    Jeśli coś tam zjem to tylko dlatego że świeżo z pieca. Dymiące gary w kuchni ztały się reliktem. Frytkownice i mikrofalówki?
    Br. Aż mną wstrząsa. To lepiej na dechach. No gdyby jescze te solniczki...

  • Anonim (AN0WNn), 2014-05-10 19:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Z tego co pamietam to w solniczkach są łyżeczki malutkie ;/.

  • Fernando (A5BIMJ), 2014-05-10 20:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wiem że mają tam solidarmość. Dodatkowy koszt, jak pomyślę że moja ciotka kolekcjonuje łyżeczki...
    Niedługo sprawdzę.

  • Anonim (AE7Z1U), 2014-05-10 20:31 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Liza napisał(a): Ludzie z zagranicy zachwycają się Opałkową ale Polacy jak to mają w nawyku to tylko marudzić potrafią ;)

    No, moze nie należy nazywać tego marudzeniem, to tylko opinie ludzi, którzy mają takie a nie inne gusta.

Reklama