List otwarty Danuty Maślickiej do prezydenta

Dyskusja dla wiadomości: List otwarty Danuty Maślickiej do prezydenta.


  • indor (AN0WM2), 2014-01-08 18:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jestem za - należy ciąć nie tylko po drzewach, ale i po pensjach urzędników najwyższego szczebla, bo też nam zasłaniają.

  • już tu byłem (e9Da71), 2014-01-08 19:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wielce Szanowna Pani Maślicka.

    Mam nadzieję, że choć w jakiejś mierze pani list wywoła pozytywny skutek - tj. urzędnicy wreszcie zaczną myśleć, przynajmniej w zakresie określonym umowami o pracę.

    Ja, zasugerowany fotkami okraszającymi list, chciałbym zwrócić uwagę na wszechobecna, zapaskudzającą nasze wspólne środowisko tzw. pastelozę - "oczojebnymi" kolorkami elewacji, jakie wspólnoty mieszkaniowe serwują sobie i wszystkim innym nolens volens przebywającym we wspólne przestrzeni publicznej miasta.

    Chciałbym zwrócić uwagę, iż dzieje się to, za domniemanym przyzwoleniem odpowiedzialnych urzędników Starostwa, które nie zna prawa, nie wymaga jego stosowania i nie pilnuje jego przestrzegania.

    Prawo budowlane stanowi:

    art. 29.
    2. Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na:
    4) dociepleniu budynków o wysokości do 12 m;

    W zgłoszeniu należy określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych oraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie, o którym mowa w art. 32 ust. 4 pkt 2, oraz, w zależności od potrzeb, odpowiednie szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane odrębnymi przepisami. W razie konieczności uzupełnienia zgłoszenia właściwy organ nakłada, w drodze postanowienia, na zgłaszającego obowiązek uzupełnienia, w określonym terminie, brakujących dokumentów, a w przypadku ich nieuzupełnienia - wnosi sprzeciw, w drodze decyzji.
    Właściwy organ wnosi sprzeciw, jeżeli:
    1)zgłoszenie dotyczy budowy lub wykonywania robót budowlanych objętych obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę;
    2)budowa lub wykonywanie robót budowlanych objętych zgłoszeniem narusza ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub inne przepisy;

    Reasumując - ocieplenie budynku, zmiana elewacji na budynku o elewacji wyższej niż 12m (czyli budynek wyższy niż 3 piętra) wymaga wystąpienia o pozwolenie na budowę, a inaczej rzecz ujmując - jeżeli wnioskodawca - Wsp. Mieszkaniowa we wniosku określi, że zamierza pomalować budynek na wściekle różowy kolor, a w mpzp będzie zapis, że dopuszczalny jest jedynie kolor łamany ugier, to Starostwo wniosek odrzuci.

    Może najwyższy też czas, aby ci, co to co miesiąc w urzędach biorą pieniądze, wreszcie zaczęli uczciwie pracować. Kiedyś w Bolesławcu był taki jeden, co to zwał się "architektem miejskim". Na szczęście wywalono go, bo ani on architektem miejskim nie był, ani jako urzędnik wzorem do naśladowania nie był, nie miał zbyt dużego pojęcia o obowiązującym prawie budowlanym - siedział, pensję pobierał i nie zrobił, nie próbował nawet, zrobić czegokolwiek, aby ta wszechobecna pasteloza nie j... ła po oczach.

  • Malkon (AE4cvh), 2014-01-08 20:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Trochę już w życiu widziałem, ale to co widzę na załączonych do artykułu zdjęciach przeraża mnie. Przeraża mnie nie fakt potrzeby usunięcia drzew, ale fakt bezmyślności tych, którzy zdecydowali o ich wycięciu. Wiek tych drzew, przy odrobinie dobrej woli pozwalał na ich przesadzenie bez jakiegokolwiek dla nich uszczerbku. Jest to koszt, bo trzeba by było obkopać system korzeniowym podjąć dźwigiem, załadować na lawetę i posadzić w innym miejscu. Z sadzonki dwuletniej dorodne a tak lekko ścięte drzewo wyrasta nie krócej nie przez okres dwudziestu lat. Szkoda.

  • Anonim (AN0YYM), 2014-01-08 21:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pani Danuto, proszę być dobrej myśli!
    Przyroda - natura jest WSZCHPOTĘŻNA i jeszcze nikomu nie udało się z nią wygrać. Odda to ludziom z nawiązką. Szkoda, że również tym "bez winy".
    Kilka razy walczyłem o drzewa, które wycinano w moim najbliższym otoczeniu.
    Przegrałem, tak jak pani.
    Cóż, poczekamy i się uśmiechniemy. Tak serdecznie, zapewniam.
    Pozdrawiam.

  • Ekoświr (AE71gY), 2014-01-08 21:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Chcemy więcej sralni dla kundli i sralni dla ptaków!
    Posiejmy trawę na placu Piłsudskiego i zrównajmy z ziemią kolorowe betonowe osiedla. Niech ludzie przeprowadzą się do ziemianek. Wprowadźmy zakaz parkowania w promieniu 5 km od mieszkania p. Maślickiej. Zakaz koszenia trawników! Jak wyglądają te kikuty trawy. Posadźmy drzewa na środku ulicy. A jeśliby się jakiś dom przypadkiem ostał niech będzie pomalowany na kolor szarobury, ew w brązowo brunatne plamy. Ławeczki też zlikwidujmy. Bo wszyscy wiedzą że siedzenie jest niezdrowe.

  • marko (AN0Eiv), 2014-01-08 21:43 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jestem zdecydowanie za wycięciem wszystkich drzew - przy drogach i szosach. To relikt średniowiecznych zwyczajów oznaczania dróg a dzisiaj śmiertelne pułapki na podróżujących. W miastach natomiast należy chronić drzewa za wszelką cenę, to nasze płuca i intergralny, niezbędny składnik środowiska człowieka.

  • Lokatorka (AtPx54), 2014-01-08 21:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pani Danuto, czapki z głów przed Pani obywatelską inicjatywę. No tak, wszechwładny zarząd spółdzielni podjął decyzję i po drzewach. Mają mieszkańców w głębokim poważaniu nie wspominając o przyrodzie. A my ich utrzymujemy z naszych czynszów. A gdzie jest rada nadzorcza? Czy ona coś kontroluje czy włazi w cztery litery zarządowi. Ale na najbliższym walnym to my ich wszystkich o to zapytamy, co oni robią za nasze pieniądze.

  • Reklama

  • indor (AN0WNq), 2014-01-08 21:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Srają ptaki na ławeczki od Galerii do Muzeum, a gdzie srają pieski jaśnie państwa w Bolesławcu?

  • Mirosław (ANxL6T), 2014-01-08 21:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wygląda na to, że zaglądanie na Istotne.pl z perspektywy innego miasta, szkodliwie wpływa na umysł. W związku z tym proszę kogoś "uczonego w piśmie" aby wytłumaczył mi, co Ekoświr "miał na myśli".
    Serdeczne pozdrowienia dla Pani prof. Maślickiej. Jestem absolwentem LO im. W Broniewskiego z 1972 r. i wtedy było tam wielu mądrych nauczycieli, których uczniowie nie robiliby takich głupstw jak obecni "włodarze" Bolesławca.
    Cieszę się, że wyjechałem z tego miasta do innego, które było przykładem katastrofy ekologicznej, a teraz cieszy się mianem "gminy zielonej".
    Jakoś dziwnie nie mam ochoty przyjechać do B-ca. Nawet na kilka dni.

  • Anonim (AN0Eiv), 2014-01-08 21:57 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Lokatorka napisał(a): Pani Danuto, czapki z głów przed Pani obywatelską inicjatywę. No tak, wszechwładny zarząd spółdzielni podjął decyzję i po drzewach. Mają mieszkańców w głębokim poważaniu nie wspominając o przyrodzie. A my ich utrzymujemy z naszych czynszów. A gdzie jest rada nadzorcza? Czy ona coś kontroluje czy włazi w cztery litery zarządowi. Ale na najbliższym walnym to my ich wszystkich o to zapytamy, co oni robią za nasze pieniądze.

    Na najbliższe zebranie przyjdzie jak zwykle 1% lokatorów i kilkudziesięciu ustawionych klakierów i będziecie mogli skoczyć zarządowi.

  • indor (AN0WNq), 2014-01-09 00:13 Cytuj Zgłoś nadużycie

    ... Serdeczne pozdrowienia dla Pani prof. Maślickiej. Jestem absolwentem LO im. W Broniewskiego z 1972 r. i wtedy było tam wielu mądrych nauczycieli... pisze Mirosław
    I chyba jest nieświadomy jaką pochwałę skierował do obecnego zawodowego prezydenta Bolesławca - mgr politologii Piotra Romana, który do pracy w samorządzie został urlopowany z I -go LO, gdzie uczył WOS-u.

  • kik (AE7hgq), 2014-01-09 00:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W 1972 r. dzisiejszy prezydent chodził jeszcze do podstawówki :).

  • siwy dym i czarny ogień (AtPxws), 2014-01-09 00:33 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~marko napisał(a): Jestem zdecydowanie za wycięciem wszystkich drzew - przy drogach i szosach. To relikt średniowiecznych zwyczajów oznaczania dróg a dzisiaj śmiertelne pułapki na podróżujących.

    Drzewa - przy drogach i szosach - zastawiają pułapki na podróżnych?
    Ciekawe rozumowanie - dziki, sarny, jelenie też czyhają na podróżnych?
    Nawet piesi czasami atakują podróżnych - z poboczy.

  • ryszard (AtPxqH), 2014-01-09 00:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    MARKO jak przyjdzie śnieżna zima i będziesz miał za miastem wjechać w jakąś drogę trochę polną to się przekonasz po co ktoś sadził drzewa przy drodze.

  • NEWS LIVE (AN0htC), 2014-01-09 00:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    […] co oni zrobili z tymi akacjami.

Reklama