Wybory proboszczów przez wiernych

  • Anonim (dRjI6P), 2013-03-24 21:58 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~adolf napisał(a): Zacofany moher świetnie podsumował.

    Gówno prawda. Zacofany lezie, jak nasz rząd, na kleszym postronku.

  • bolesławianin (AtPxzG), 2013-03-24 21:59 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Widzisz posługuję się własnym rozumem, a nie papką sprzedawaną z ambony pod płaszczykiem wiary. Potrafię dostrzec różnicę między kapłanem z powołania, a księdzem z zawodu. Jeżeli ty jej nie widzisz to Ci podpowiem. Kapłanem kieruje powołanie, miłość do Boga i bliźniego. Świętością są przykazania i Słowo Boże (tu przykładem jest właśnie obecny Papierz, który nie na pokaz a z charakteru jest blisko swoich parafian). Ksiądz ponad wszystko ubóstwia pieniądz, bez niego nie zrobi nic, nawet nie pochowa swojego parafianina. Szczyci się tworzeniem coraz nowych złotych cielców, a wiara oraz kontakt z parafianinem opiera się na zbieraniu podpisów, karteczek, ciągłym zastraszaniem i żądaniem więcej. Przykładem może być proboszcz z kościoła położonego najbliżej ratusza. Każdy kto się temu bliżej przyjrzy i obiektywnie osądzi sam sobie odpowie na pytanie ile tam jest wiary i powołania kapłańskiego, a ile obłudy i kultu mamony? A jeżeli pytasz o przykłady żądnego krwi tłumu to wystarczy się dobrze rozejrzeć lub przeczytać posty powyżej, a za chwilę pewnie i poniżej ;)
    Słuchałem tego wg Ciebie jego świętobliwości, obserwowałem jego poczynania i wsłuchiwałem się w jego słowa. To że go tak oceniam to dlatego, że posługuję się własnym rozumem, a nie ulegam sztuczkom socjologicznym stosowanym przez niego i jemu podobnym.
    2013-03-24, 22:14 To popatrz na posłów wybieranych przez mieszkańców, radnych. I jeszcze raz pomyśl. Widzisz, na posła mogę zagłosować lub nie, mój wybór. To że demokracja ma swoje ułomności wszyscy wiedzą i wiejska je obnaża aż nadto, ale to inna historia. Parafianie jako wspólnota tworząca Kościół powinna móc w nim aktywnie uczestniczyć. Możliwość wyboru proboszcza była by tu doskonałym uzupełnieniem. Jak można mówić o wspólnocie w obecnych czasach, jeżeli księża ślubują posłuszeństwo biskupowi (może być nawet homoseksualistą lub pedofilem - przykłady znane w kraju) Biskup w sposób dowolny przenosi proboszczów oraz księży. Zamiatanie spraw pod dywan i przenoszenie księży między parafiami po to by tuszować ich występki jest powszechne. Dlaczego będąc członkiem Kościoła nie mogę mieć wpływu na to kto jest w mojej parafii i kogo utrzymuje z własnych pieniędzy. Obecny Papież daje przykład jak powinna wyglądać relacja kapłan - parafianin. Nie dziwi mnie jednak, że w naszym kraju będzie traktowany przez wielu prawie jak heretyk. Bo przecież z luksusu ciężko zrezygnować.
  • zacofany moher (euuccy), 2013-03-24 23:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Puściłeś tutaj teorię, że słowa Jego Świątobliwości nie spodobają się ojcu Rydzykowi. Wysnułem stąd wniosek, że nie słuchałeś tego, co Radio Maryja o Papieżu mówi, a posłużyłeś się "powszechną opinią".
    Gdybyś posłuchał - pisałbyś prawdę.
    Gdybyś posłuchał, co mówi Ojciec Święty - zrozumiałbyś więcej, niż tylko "kremówki", którymi Cię zasypują media.
    Ten tak chwalony przez Ciebie Papież, gdy trzeba było przeciwstawić się czerwonej diabelskiej zarazie szerzącej się wśród kleru - nie robił głosowania. Posłużył się władzą biskupią. Tą samą, którą tak krytykujesz.

    Idea budowania struktury Kościoła opiera się na "pozytywnej selekcji" (z dużym udziałem Ducha Świętego). Biskupowi nadajemy władzę i przyrzekamy posłuszeństwo, bo wierzymy, że jest on najlepszym spośród nas. Na takiej samej zasadzie kardynałowie wybierają papieża. Jak każdy człowiek - biskup może zawieść pokładane w nim zaufanie. Śmiem jednak twierdzić, że dzieje się to o wiele rzadziej, niż w przypadku władzy świeckiej - wybieranych przez nas wojewodów, posłów, prezydentów. O wiele rzadziej.

  • zacofany moher (euuccy), 2013-03-24 23:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W jaki sposób chcecie, by dyskutować, jeśli prawie każdy komentarz jest zatrzymywany i ukazuje się kilkanaście godzin później?
    To nie szachy korespondencyjne.

  • Anonim (AkNzsW), 2013-03-25 05:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To i tutaj zacofany kr e tyn szerzy swoje chore poglądy? Jeden podrzędny portalik na B to za mało?

  • zacofany moher (ANuiaY), 2013-03-25 11:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie wylewaj na mnie swoich złych emocji. Tu nie chodzi o moje poglądy, bo takich tutaj nie opisywałem. Opisywałem fakty. Czy fakty mogą być chore?
    Chcesz, bym zamknął usta, bo drażnią Cię fakty, które przypominam, być może język, którym się posługuję. Zastanów się, czy to słuszne?

  • mj (ePcCXH), 2013-03-25 11:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kiedy kolęda?

  • Anonim (AtPx2M), 2013-05-17 11:45 Cytuj Zgłoś nadużycie
  • NarzeczonaŚmierci (Ap8BmM), 2013-05-17 13:27 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Krzysiek napisał(a): Pojawia się pomysł by proboszczowie byli wybierani oddolnie, czyli przez parafian. Zwiększyłoby to zaangażowanie proboszczów w relacje z parafianami i ograniczenie poddaństwa wobec biskupów (którzy w tym samym pomyśle powinni być wybierani przez reprezentantów świeckich i duchownych). Co myślicie o tym pomyśle? Super pomysł więc niech wszyscy kandydaci się onanizują i kto będzie miał najdłuższy wytrysk nasienia ten zostanie proboszczem.
  • ałumz (AtFqmc), 2013-05-17 23:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Boga nie ma.
    Dziadek nie wierzył i dożył 93 lat. Babcia nie wierzyła i dożyła 97 lat. Jaj siostra wierzyła (ale jako heretyk, bo prawosławna) i dożyła 95 lat. Mój ojciec ateista ma obecnie 82 lata, rok temu miał kompletny "przegląd medyczny". Jest w doskonałej formie psychicznej i fizycznej, zawsze wbiega po schodach i nieprzerwanie, od ponad pół wieku, z satysfakcją pracuje w tym samym zawodzie. Matka lat 75 jest tzw. "poszukującą" wiary i również jest w idealnym zdrowiu. Wszyscy mieli i mają udane związki. Rodzina dobrze zarabia jako całość i jako jednostki.
    Chciałbym podziękować Bogu, Zeusowi, Thorowi, Manitou, Quetzalcoatlowi i innym niewymienionym, za te wszystkie 'nieszczęścia', które spotkały mnie i moją rodzinę. Jesteśmy szczęśliwi, przykro nam...

    Zgłaszam swoją kandydaturę na papieża! Ewentualnie na proboszcza! Obsługę każdego kościoła sfinansuję z własnej kiesy, a datki z tacy przekaże na hospicjum przy ul. Spółdzielczej!

  • a imię jego to 666 (AE7FEC), 2013-05-18 09:38 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~ałumz napisał(a): Boga nie ma. Dziadek nie wierzył i dożył 93 lat. Babcia nie wierzyła i dożyła 97 lat. Jaj siostra wierzyła (ale jako heretyk, bo prawosławna) i dożyła 95 lat. Mój ojciec ateista ma obecnie 82 lata, rok temu miał kompletny "przegląd medyczny". Jest w doskonałej formie psychicznej i fizycznej, zawsze wbiega po schodach i nieprzerwanie, od ponad pół wieku, z satysfakcją pracuje w tym samym zawodzie. Matka lat 75 jest tzw. "poszukującą" wiary i również jest w idealnym zdrowiu. Wszyscy mieli i mają udane związki. Rodzina dobrze zarabia jako całość i jako jednostki. Chciałbym podziękować Bogu, Zeusowi, Thorowi, Manitou, Quetzalcoatlowi i innym niewymienionym, za te wszystkie 'nieszczęścia', które spotkały mnie i moją rodzinę. Jesteśmy szczęśliwi, przykro nam... Zgłaszam swoją kandydaturę na papieża! Ewentualnie na proboszcza! Obsługę każdego kościoła sfinansuję z własnej kiesy, a datki z tacy przekaże na hospicjum przy ul. Spółdzielczej!

    Złego diabli nie wezma, a dobry katolik ( pozar w Jastrzebiu Zdr. ) szybko odchodzi, Dobry, miłosierny Bóg lubi pokorne owieczki, takie szybko powołuje do Swojego Bozego królestwa. Zobaczcie np. pielgrzymki autobusowe ile tam było śmierteknych ofiar, Dobry Bóg takich kocha. Amen.

  • 1
  • 2

Reklama