Szczypiorniści z „jedynki” najlepsi w półfinale strefy

Dyskusja dla wiadomości: Szczypiorniści z „jedynki” najlepsi w półfinale strefy.


  • Jan w-w (AE7hVY), 2013-02-25 13:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Z tego co słyszałem to poziom był tragiczny, więc jaki to sukces jeśli gra się piłkarzami nożnymi?

  • Lucy (AE7hVY), 2013-02-25 16:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pomyliły ci się gry oszołomie. Zazdrość?

  • justine (AN0bR1), 2013-02-25 17:43 Cytuj Zgłoś nadużycie

    @Jan w-w Zamiast gratulować dzieciom, tego, że zaszły tak daleko to krytykujesz, skoro poziom był taki tragiczny to dlaczego inne Bolesławieckie szkoły nie przeszły dalej tylko zawsze jedynka? No właśnie, odpowiedź nasuwa się sama...

  • Nuta (euuc1N), 2013-02-25 18:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bo w innych szkołach się nie gra w piłkę ręczną... Jedyna szkoła która ma duża - przystosowaną salę to Sp 1. I tak było zawsze.
    Też byłam podopieczną P. Posackiego i grałam w ręczną... w Bolesławcu nigdy nie było nam równych bo inne szkoły zwyczajnie w tą grę nie grały... a my cały czas na w-f'ie w ręczną, na zajęciach pozalekcyjnych w ręczną... ciągle była tylko ręczna. W starym woj. Jeleniogórskim miałyśmy 1 miejsce... ale żeby gdzieś dalej... to nie pamiętam.
    A jak już musiałyśmy grać w inną grę (czyt. Kosza lub siatkę) to już nie było tak kolorowo :)

    Gratuluję i życzę sukcesów :).

  • uczeń (AE7hVY), 2013-02-26 08:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do Lucy. Dlaczego zaraz oszołomie. Trochę kultury by się przydało. Jeżeli nie wyssałeś z mlekiem matki to ucz się od innych.

  • Aga (AE7hVY), 2013-02-26 18:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Grałam w reprezentacjach prowadzonych przez Pana Posackiego, wielką frajdą była gra w zespole i wygrywanie z innymi szkołami z regionu. Na lekcjach w podstawówce i gimnazjum mieliśmy też siatkówkę, koszykówkę, lekkoatletykę oraz inne dyscypliny. Żadna szkoła nie jest dobra we wszystkich dyscyplinach.

  • Adrian (An27qJ), 2013-03-04 18:58 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Chłopcy z SP-1 zostali mistrzami strefy. Gratulacje.

Reklama