Palenie jak rzucic

  • Anonim (AE7wwV), 2013-05-25 13:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak sobie radzicie z glodem nikotynowym? Jak Wam się udało rzucic?

  • przleg (AE7gbI), 2013-05-25 13:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ja brałem tabex rok nie paliłem kuracja 1 miesieczna niestety wrociłem do nałogu.

  • M (AE4czg), 2013-05-25 13:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ja brałem tabex, i za 3 dni minie rok jak nie pale papierosów i raczej już nie wróce.
    2013-05-25, 13:57Dodatkowo poleciałem strasznie w sport, dokładniej w bieganie. Co też dało duży efekt.

  • stary grzyb (ANukvn), 2013-05-25 14:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Rzucałem palenie, chyba jak większość palaczy, kilkadziesiąt razy. Przyszło kiedyś sobotnie popołudnie, i kolejne papierosy przestały mi smakować. Nie palę od 1999 r (czyli 14 lat). Papierosy śniły mi się jeszcze ze dwa lata. (Paliłem 40 papierosów dziennie marki Mocne. ) W pierwszych tygodniach zrezygnowałem z sytuacji sprzyjających paleniu: piciu kawy, alkoholu, spotkań towarzyskich. Było... siermiężnie, boleśnie, nieraz pociłem się jak w saunie. Ale było warto! Na mnie, jako palacza, nie działały żadne straszaki. Zadziałała presja o pozytywnych skutkach niepalenia. Życzę powodzenia.

  • Anonim (AE7wwV), 2013-05-25 14:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Mi to tylko hipnoza chyba by pomogla... nerwowośc mi najbardziej przeszkadza, bieganie pomysl ciekawy. Pojezdze rowerem :).

  • czekolada (AE7Fm1), 2013-05-26 00:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Powyżej to wypowiedzi mężczyzn, którzy wygrali z nałogiem. Serdecznie gratuluję i podziwiam. Mam wrażenie, że kobietom jest trudniej się zmobilizować. Ja też chciałabym, ale się boję - nerwów, wzrostu wagi. A w koło wszyscy wywierają presję. Może jakaś pani odniosła sukces bez negatywnych skutków ubocznych?

  • Laksandr, 2013-05-26 07:59 Cytuj Zgłoś nadużycie

    U mnie nałóg dał za wygrana ponad 3 lata temu. To miało miejsce w Krzeszowie, w Bazylice. Uważam, że to od Boga. Nie było żadnych nikoretow czy innych zastepowaczy, cukierków, slonecznikow, tycia, "nie do zniesienia" mojej osoby przez otoczenie. Uważam się za przypadek wyjątkowy, ponieważ nieudanych prób bylo bez liku.

  • Reklama

  • Anonim (AE7wwV), 2013-05-26 08:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Koleżanka rzuciła... zmusiła ja sytuacja finansowa, ratowała sie plasterkami antynikotynowymi, po jakims czasie dzielila plaster na pol... i przetrwala, a palila bardzo duzo.

  • W..... (AkpDmu), 2013-05-26 08:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Trzeba dojrzec do tego Samemu, ze nie chce sie palic! Palilam 28 lat papierosy, mocne! Tereaz 7 lat jak nie pale, ale nawet przy alkoholu mnie nie ciagnie, a kiedys za papierosa oddalabym ostatnie pieniadze! Straszne, teraz to mi przeszkadza dym. Trzeba postanowic i zerwac, nie od jutra albo ostatni papieros? Tylko rzucic i juz, bedzie ciezko; ale warto.

  • xxx (eXmsL), 2013-05-26 09:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tabex - nie palę 3 lata ;)
    Sprawdzone przez wielu znajomych.

  • GREGINFO, 2013-05-26 15:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    .

    Kliknij w obrazek, aby powiększyć.
  • inwigilacja.com (AtPxV9), 2013-05-26 21:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Rzuciłam palenie już kilka lat temu, teraz czasem kupię papierosy i wypalę jakieś 3 dziennie, cóż...

    Kocie, i tak się kręcimy w kółko, ani do przodu ani do tyłu, a zegar sobie tyka, tyk tyk tyk...

  • Anonim (AE7Zjp), 2013-05-26 22:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie kupować, celowo nie kupować, zachce się palić a tu nie ma, nie będzie się chciało specjalnie po głupie papierosiska lecieć i tak po pewnym czasie pojawi się denerwująca myśl związana z papierosem, że trzeba specjalnie po to świństwo biegać i się odechce palić. Dobrym sposobem jest zapalić papierosa w momencie największego pośpiechu i zabiegania, kiedy nie ma czasu i dużo pracy do zrobienia, powtarzać tak do skutku, który szybko sie pojawi a bedzie to myśl: no jeszcze ten durny papieros mi tu przeszkadza, a tu tyle roboty, rzucamy go z pasją i to jest taki trening, który daje pozytywny efekt u niektórych, ja tak właśnie rzuciłam palenie wiele lat temu. Wyzwoliła się u mnie myśl, że takie głupstwo ohydne jak śmierdzący papieros nie będzie mi przeszkadzał, kiedy rece mam zajęte, prosta droga do znielubienia papierosów i skuteczna na zawsze.

  • anonim (hjzic), 2013-05-27 08:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Głupszej głupoty nie czytałam, jak chce sie palic to sie po nie ''poleci''i ci gwarantuje, ze bedzie sie chciało.

  • Anonim (AE7Zjp), 2013-05-27 09:10 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~anonim napisał(a): Głupszej głupoty nie czytałam, jak chce sie palic to sie po nie ''poleci''i ci gwarantuje, ze bedzie sie chciało.

    Bo jak zamiast mózgu masz kłąb nikotyny to każdy sposób wydaje ci się głupi, a tak w ogóle to nałogowa patologia jak wynika z moich obserwacji po chleb i mleko nie :p leci" do sklepu w razie nagłej potrzeby, bo sie cholernie trudno ruszyć z miejsca, no ale po "fajki i drina" zawsze i o kazdej porze, choćby siarka i ogień z nieba leciały. Takim żadne porady nie pomogą, bo wszystkie i wszyscy są głupi, więc niech giną, ich wybór i życzenie pracujcie dalej na swoje zżarte rakiem płuca, a ty też jeżeli zapewniasz, że tak bardzo się "chce" w kazdych warunkach po papierosy ganiać i nie istnieją na świecie zadne przeszkody, zeby zapalić, dobrych rad można życzliwie udzielić ale na siłe kogoś z trumny wyciągać do której kazdego dnia na swoje zyczenie się kładzie, to juz za dużo, udziel rady to jeszcze głupcem nazwany będziesz. Przykre, co te nałogi robią z twoim mózgiem.

Reklama