~wistar napisał(a): ZEC wraca do tematu cieplej wody z uporem maniaka od bodaj 2 czy 3 lat. Chce zarabiać i niema w tym nic zlego. Ja kilkakrotnie podawalem wyliczenia że jest to inwestycja dla istniejących już budynków nieoplacalna finansowo... Taka sytuacja bywa kilka razy w roku, natomiast braku gazu nie odnotowałem przez ostatnie 60 lat.
Wistarze, nie masz ABSOLUTNIE racji... Twoje wyliczenia zawierają wiele nieścisłości a z uporem maniaka 60-letniego trzymasz się starych nawyków. Przy takim poglądzie, świat zatrzymałby się w miejscu. To nie przytyk osobisty do Ciebie, przepraszam jeżeli tak to opdbierzesz, ale do Twojej interpretacji sprawy.
Weźmy przykład - Chrzanów, miasto górników. We wszystkich blokach na blokowiskach ( już kilkanaście lat temu ), wymieniono ogrzewanie wody gazowe na te "z rury". Koszt dla mieszkańców żaden ( rozłożono na raty kwotę 1200 zł) a korzyści... ogromne! Bezpieczeństwo, brak smrodu gazu w mieszkaniu, odkręcisz kurek i leci ciepła woda. Brak strat na wodzie, żeby czekac na "pokazanie się" ciepłej. I wiele innych... Tam spółdzielnie mieszkaniowe bez zgody mieszkańców przeprowadziły ową zmianę. I zrobiły dobrze. Dziś, kiedy społeczeństwo zamieszkujące bloki, w znacznej mierze, starzeje się, jest to nie tylko wygodne ale i bezpieczne. Dlatego nie należy patrzeć na to co kryje się dla ZEC-u pod tą zamianą, ale na to ile korzyści, my, uzytkowinicy będziemy mieć.
Do przodu Bolesławianie, nie cofajcie się przed inwestycjami, które są korzystne dla Was.