Krzemiński, naucz się dziennikarstwa, proszę…

Dyskusja dla wiadomości: Krzemiński, naucz się dziennikarstwa, proszę….


  • gog (AjWdjC), 2013-04-16 22:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pytanie: kto zlozyl wniosek na ten projekt? Czy nie czasem BOK? Jakie więc jest wynagrodzenia prelegentów, jaki jest udzial miasta w projekcie? Czy rodzice znają listę tematów? Czy się na nie godzą? Czy zostali poinformowani kto i jak edukuje ich dzieci? Dziekuję za odpowiedź.

  • Gog, znasz pewnie odpowiedzi na te pytania, ale niepotrzebnie smrodzisz. Ministerstwo Edukacji Narodowej, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego są partnerami i wspierają ten projekt. Wszyscy znają listę tematów i filmów, jest chyba rok naprzód publikowana.

    A teraz pytania do Ciebie: widziałeś/aś kiedykolwiek jakikolwiek z tych filmów? Wiesz, co jest mówione na wykładach? Wiesz, jak reaguje młodzież? Odpowiedź przyjmę jedynie wtedy, gdy się przedstawisz i zweryfikuję Twoją tożsamość. Inaczej będzie to z Twojej strony jedynie chamskie i podłe zachowanie, mające na celu dyskredytowanie mojej koleżanki.

  • gog (AjWdjC), 2013-04-16 23:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Panie Krzysztofie proszę ochłonąć. To zwykłe pytania, na które można przecież odpowiedzieć pozytywnie na rzecz pani Grażyny, jeśli wszystko jest ok. Nie rozumiem Pana oburzenia i insynuacji złych intencji. Pozdrawiam.

  • Stańczyk (euyRNx), 2013-04-16 23:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    [chamska wypowiedź]

  • Och, ta udawana troska o innych. Czy rodzice wiedzą o tematach, czy się godzą, czy zostali poinformowani... Śmierdzi to fałszem z daleka. Dostał Pan/Pani na część pytań odpowiedź, o resztę może Pan/Pani pytać stowarzyszenie. A teraz proszę przedstawić się i odpowiedzieć na moje pytania. Ty troskliwy/a czytelniku/czytelniczko.

  • gog (AjWdjC), 2013-04-16 23:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

    [nic sensownego, w kółko to samo, nie przedstawił się]

  • W temacie o edukacji filmowej Marcin Marczewski dystansuje się od tego, że jest redakcyjnym kolegą Krzysztofa Krzemińskiego. Ale w innym temacie pisze: OPUBLIKUJEMY odpowiedzi starosty. Więc jak najbardziej bierze udział w pracach redakcji. Teraz pozostaje mu znowu schować głowę w piasek i pięknie pozować na strusia :)

    Kliknij w obrazek, aby powiększyć.
  • Reklama

  • prof Miodek (AE7Fo9), 2013-04-17 16:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pisze - żle
    Jest napisane - dobrze.

  • Podmiot, czyli Marczewski, najpierw dystansuje się, a potem PISZE. On pisze, a nie on jest napisane. Błagam domorosłych profesorów Miodków, by choć przyswoili wiedzę na poziomie gimnazjum...

  • lutek (AN0c60), 2013-04-17 16:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To nie prof Miodek, a prof profesjonalny bolecSmrodek :).

  • Tak przy okazji, ponieważ trochę osób o to pyta. Rozmawiałem z Krzysztofem Krzemińskim przez telefon. Zapytałem go, czy on w ogóle sprawdził, kto do nich napisał. Bo może ktoś użył fałszywego imienia i nazwiska, albo napisał podszywając się pod kogoś. Krzemiński przyznał, że nawet nie rozmawiał z tą osobą, nie kontaktował się z nią w jakikolwiek sposób. To kardynalny błąd.

    Wczoraj późnym wieczorem dzwoniłem drugi raz, bo Krzemiński zachęcał, by kontaktowały się z nim osoby, które były na wykładach Grażyny. Ja byłem i chciałem mu opowiedzieć, że było bardzo w porządku. Powiedział, że coś mu telefon szwankuje i że oddzwoni. Do teraz nie zadzwonił.

    Zadzwoniłem więc kolejny raz. Telefon odebrał Kazimierz Marczewski. Powiedziałem mu, że byłem na wykładzie, i że było fajnie. Zaczął się dopytywać, kim jestem. Powiedziałem, że przecież przyjmują anonimowe opinie, więc chyba nie muszę się przedstawiać. Na co Pan Kazimierz odparł, że z anonimami nie będzie rozmawiał. Odparłem, że anonimy publikują, to czemu nie chcą mnie wysłuchać? W końcu się przedstawiłem. Pan Kazimierz lekko się się zaśmiał. No więc powtórzyłem, że byłem na wykładzie, że było super, że sam to zaświadczę, ale żeby zachowali w dyskrecji moje nazwisko i zacytowali mnie jako anonimowe źródło. Na to Pan Marczewski odparł, że się przedstawiłem no i już anonimowy nie jestem... Pan Kazimierz próbował zakończyć rozmowę. Zapytałem czy mnie zacytują? Redaktor był zmieszany, po czym zaproponował... współpracę. Odparłem, że jak chcą współpracować, to żeby nie pisali bzdur. Na co redaktor powiedział, żeby tak nie oceniać, bo każdy ma prawo... oceniać. Odleciałem :) No i odparłem, że albo chcą współpracować, albo pisać bzdury. Żeby się zdecydowali. Na tym skończyliśmy rozmowę.

  • Anonim (AjWdjC), 2013-04-17 18:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czyli co w najbliższym czasie będziemy mieli ii z b-c :).

  • wiem co w trawie piszczy (AZKYaU), 2013-04-17 19:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Sorry za off topa ale Marcin Marczewski z IBM Polska Krakow ukrywa jak moze ze jest w redakcji Bolec Info albo ze tak naprawde to jego portal. Ma w umowie z IBM zakaz konkurencji i nie wolno mu prowadzic firmy tym bardziej programowac czegos takiego jak bolec. Z tego powodu jest ta cala pani Bodzioch, na nia jest wszystko zapisane zeby nikt z IBM sie nie czepial. Dlatego teraz pewnie emem jest wsciekly, ze redaktor konkurencji wkleil zrzut ekranu gdzie emem przyznaje sie, ze bedzie publikowal odpowiedzi starosty.

  • ehh (AtJp8Z), 2013-04-17 20:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Istotne, misiaczki, kochane wy moje.
    Krzemiński udowodnił, że jest niepełnosprytny już nie raz, nie dwa. Wiem, bo czytałam jego bloga.
    Ale... proszę, błagam, nie raz, nie dwa - unieście się honorem, róbcie dobrze swoją robotę i nie wdawajcie się w takie śmieszne, lokalne gierki i obrzucanie się błotem - wyjdzie to wam na dobre! :)

    Bajdełej - "Przeznaczone do burdelu" - świetny film.

    Ocenzurujecie mnie - czy nie? :D.

  • Michalbc (AtPxHI), 2013-04-17 22:09 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bardzo przepraszam, ale na istotnych zaczyna panować coraz to większa dziecinada. I co śmieszniejsze - dziecinadę podkręcają moderatorzy.

    Brawo, to naprawdę dobra postawa, godna takiego 'najlepszego' portalu na świecie.

Reklama