Piotruś?
Uratowali bezdomnego przed zamarznięciem
Dyskusja dla wiadomości: Uratowali bezdomnego przed zamarznięciem.
-
Anonim (ejpEAk), 2012-12-18 15:40 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
LUCYFER (A7Z12u), 2012-12-18 15:52 Cytuj Zgłoś nadużycie
Super.
-
Krzysztof (V8GrK), 2012-12-18 16:29 Cytuj Zgłoś nadużycie
Zajęczycy sami zadzwonili do Istotnych z tą informacją. Brawo. To chyba pierwszy raz gdy zrobili coś dobrego.
Gdyby jednak rozgonić to towarzystwo i oszczędzone pieniądze przeznaczyć na pomoc bezdomnym, to pomóc przetrwać zimę można by kilkudziesięciu bezdomnym.
-
żona Krzysztofa (ejpEAk), 2012-12-18 16:37 Cytuj Zgłoś nadużycie
Jakby pogadać z Twoim szefem żeby obciął Ci pensję o 200 zł to zobacz ilu bezdomnych miałoby co zjeść!
-
ada (AtPx4Q), 2012-12-18 17:07 Cytuj Zgłoś nadużycie
Same mądrale z was.
-
Paweł (dRjU5S), 2012-12-18 19:18 Cytuj Zgłoś nadużycie
Tez mi wielkie halo to jest jego z, ny obowiązek pomagać innym a nie tylko mandaciki wypisywac za pierdoły może odrazu medalami go nagrodzić!
-
John (AE7fza), 2012-12-18 20:38 Cytuj Zgłoś nadużycie
Nie był nieprzytomny, tylko w hibernacji.
-
kierowca (AMO5hw), 2012-12-19 00:06 Cytuj Zgłoś nadużycie
Nie wiem, może się mylę ale i w Bolesławcu straż miejska w końcu zaczyna coś robić w obawie o siebie bo kolejne miasto w Polsce przegłosowało likwidację tych struktur.
-
Gawron, geniusz zła, 2012-12-19 08:40 Cytuj Zgłoś nadużycie
Cytują męża stanu, pana Krzysztofa Kononowicza: "[...] od tego oni są, od tego są oni, od tego są"
-
Laksandr, 2012-12-19 10:05 Cytuj Zgłoś nadużycie
Nie trzeba być straznikiem, żeby być w obowiązku ratować kogoś. Znam przypadek, gdy złodziej w składanym mieszkaniu trafił na nieprzytomna osobę w wieku podeszłym i zawiadamiając pogotowie uratował ją. Oczywiście przerywając zaplanowaną robotę. A komu z nas nie zdarzało się wzywać policji czy pogotowia do nieprzytomnych, nieraz pijanych, zziebnietych biedaków na ulicy... S drugiej strony niedawno, 11 listopada tego roku, w godzinach wieczornych, czekając na pociąg do Bolca we Wrocławiu, byłem swiadkiem, jak beczki w mundurach SM wyjaśniali z poczekalni gościa, o którym się dowiedziałem, że jest beZdomnym dopiero z ich rozmów. Był trzeźwy i zachowywał się normalnie. W tym samym czasie po dworcu łazila oszuatka i biorąc na litość pasażerów o jakoby tym, że została okradziona że wszystkiego, zbierała pieniądze na "bilet dodomu". Gdy wstąpiłem się za bezdomnego, kazali się nie wtrącać z ukrytą groźba, że że mną też mogą pogadać. Ale szybko wyszli z poczekalni.
Dać więc naszym bohaterom po medalu i rozogonić... -
x (An27qJ), 2012-12-19 11:46 Cytuj Zgłoś nadużycie
Uważam że bezdomnym jest się z wyboru a nie z przymusu. Przecież każdy z nich miał kiedyś godne życie tylko go przepił. Współczuję rodzinom bo muszą się za nich wstydzić.
-
Y (AN0Gof), 2012-12-19 12:22 Cytuj Zgłoś nadużycie
X, a kredyciarze? Bierzesz kredyt na mieszkanie. Tracisz pracę, nie możesz znaleźć nic innego. Raz dwa braknie oszczędności, komornik zabiera chatę i...
-
Anonim (ANUTeG), 2012-12-19 12:27 Cytuj Zgłoś nadużycie
Raz sie przydali.
-
Andronim (AN0yuP), 2012-12-19 12:49 Cytuj Zgłoś nadużycie
Na innym polu dyskusyjnym trwa polemika nad likwidacją straży. Można też dać swój głos.
-
Laksandr, 2012-12-27 22:31 Cytuj Zgłoś nadużycie
Niezależnie od pola - ta formacja dla mieszkańców miasta jest bezużyteczna...
Z chuliganami osiedlowymi nie radzą, właściciele braci mniejszych wyproznija swoich pupili nadal na placach zabaw czy trawnikach etc.
Reklama
- 1
- 2
Reklama