W rzeczy samej Rafi!
Kolejny market mini - czy maxi w naszym pięknym, zadbanym mieście.. pytanie, po co? Niebawem w naszym zielonym mieście będą tylko: apteki bo ludzie chorują, banki, bo muszą gdzieś pozyskać "kasę" na życie, niekiedy nawet kosztem zadłużeń.., zakłady fryzjerskie - niektóre profesjonalnie, niektóre mniej, no i markety - masówka z "mega" promocjami z gazetek :) Tak "tego ci u nas dostatek".. Jak w Bolesławcu ma być "dobrze przeciętnemu "Kowalskiemu?" i jak ma się żyć "optymistycznie..?" Nie trudno się dziwić, temu, że niektórzy ludzie nie chcą mieszkać w naszym mieście. Niestety!