Murek na ul. Asnyka -patologia

  • sąsiadka (AtPxqv), 2013-07-14 14:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czy długo jeszcze będzie to trwało? Kiedy w końcu ktoś się za to weźmie? Centrum miasta i tylko wstyd! W lecie to od rana do wieczora potrafią siedzieć, pić, przeklinać... wydzierać te mordy a my mieszkańcy mamy ich jak na dywanie w pokoju! Załatwiają swoje potrzeby to podlewając blok od strony tunelu a już jak mają w czubie to się nie szczypią tylko odwracja się gołą d... pą i leją na krzaki. Wyskakują do spacerujących przechodniów a stanowczych potrafią po swojemu potraktować... zwyzywać lub tak jak widzimy. Kopać. Mamy straż miejską, policję, monitoring a wszyscy udają że nic się nie dzieje. Rozmawiam z zestresowanymi sąsiadami że już nie mają siły, że strach wyjść na własny balkon. Mieszkają przecież rodziny z malutkimi dziećmi, starsze osoby i ludzie którzy po prostu chcą w spokoju odpocząć po pracy. Czy musi ktoś ważny zamieszkać tutaj żeby skończyła się ta patola?

  • Anonim (Ak5Dzn), 2013-07-14 21:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ale o co chodzi?

  • Sarid Al Jazzerianin (AN0iTF), 2013-07-14 21:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kerbash kerbash ahlaj salin dala tarasah ollan sikru?

  • popik (ANuiIX), 2013-07-14 21:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie znasz numeru napolicję lub straż miejską? Nie stękaj tu tylko działaj!

  • CD (AE7qKI), 2013-07-14 21:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ale o so chodzi? O so chodzi?

  • s (AsdU1q), 2013-07-14 23:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nękac telefonami SM i policje, i nie jeden sąsiad a kilku.

  • monologimuzyka (AN0W5n), 2013-07-15 00:39 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To przeprowadź się na JPII i spróbuj zasnąć w piątek albo sobotę przy lokalnej imprezowni :) dżihad i konkret. A wszystko jak widać na legalu. A spróbuj w mieszkaniu puścić głośniej muzykę to zaraz zrobią Ci wjazd bo komuś będzie przeszkadzać. Ale jak w lokalu jest masakra że przy zamkniętym oknie słychać tak jak z własnych głośników to życzliwych sąsiadów już nie ma. A tym bardziej policji.

  • alkohol dla ludzi (AE7hoF), 2013-09-01 12:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dzisiaj postanowiłem zgłosić fakt popełnienia wykroczenia, które skutkuje częstym blokowaniem ruchu na ul. Śluzowej w Bolesławcu, tyczy to parkowania ciemne Renaulta kombi, którego właścicielem jest osoba o bardzo niskiej kulturze osobistej (w tym przypadku to i tak bardzo delikatnie powiedziane). "Osoba" ta parkuje sobie w/w pojazd jak nie na drodze dla rowerów na na zatoce autobusowej, którą ma naprzeciwko swojego miejsca pracy tj. w pobliżu bramy głównej Cmentarza Komunalnego.

  • alkohol dla ludzi (AE7hoF), 2013-09-01 12:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Parkowanie w wymienionych miejscach to wykroczenie drogowe w najczystszej formie, taki "podręcznikowy przykład".
    Przejeżdża radiowóz Straży Miejskiej i nic. Tak to wygląda od czasu przebudowy ulicy Śluzowej, podczas której wytyczona został bardzo duża ilość miejsc parkingowych. Wszelkiego próby zwrócenia uwagi w/w "osobie" są bezskuteczne, kosztuje to tylko dużo nerwów tych którzy propagują swoją postawą kulturę na drodze, takie "rzucanie grochem o ścianę"...

    Widząc ile zamieszania wprowadza w/w "osoba" przez swoje lenistwo i nieznajomość przepisów ruchu drogowego postanowiłem, że zadzwonię na Straż Miejską i permanentny sprawca wykroczeń zostanie ukarany. Pomyślałem sobie że wszystkie negatywne opinie na temat SM są przesadzone i potrafią taki problem rozwiązać zdecydowanie z korzyścią dla miasta czyli nas mieszkańców Bolesławca...

    Zadzwoniłem, zgłosiłem, opisałem, że po raz któryś ciemne Megane kombi zaparkowane stoi kilka godzin w zatoce autobusowej i poczekałem...

    Przyjechał patrol, Pan z Panią, w między czasie w zatoce zaparkował sobie drugi "fachowiec" (pomimo tego że kilkanaście metrów niżej jest wolne kilkanaście jak nie kilkadziesiąt miejsc parkingowych), podeszli sobie do kierowcy z ciemne Megane, pogaworzyli, nawet nie wylegitymowali, gościu chyba ich "olał" bo oni pojechali a tamci zostali sobie w tej zatoce...

    Tak się zastanawiam nad tą sytuacją, bo przecież jak by go nawet pouczyli to musieli by się upewnić, że odjedzie i nie będzie dalej popełniał wykroczenia, a nawet gdyby to został tam jeszcze jeden pojazd...

    Analizując to, doszedłem do wniosku że to chyba brak znajomości podstawowych przepisów ruchu drogowego jaką każdy kierowca, nawet ten ze Straży Miejskiej posiadać powinien.

    Zacytuję tu fragment Ustawy Prawa o Ruchu Drogowym a dokładnie jeden artykuł:
    art. 49.

    Zabrania się zatrzymania pojazdu:
    Na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania;
    Na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem;
    W tunelu, na moście lub na wiadukcie;
    Na jezdni wzdłuż linii ciągłej oraz w pobliżu jej punktów krańcowych, jeżeli zmusiłoby to innych kierujących pojazdami wielośladowymi do najeżdżania na tę linię;
    Na jezdni obok linii przerywanej wyznaczającej krawędź jezdni oraz na jezdni i na poboczu obok linii ciągłej wyznaczającej krawędź jezdni;
    W odległości mniejszej niż 10 m od przedniej strony znaku lub sygnału drogowego, jeżeli zostałyby one zasłonięte przez pojazd;
    Na jezdni przy jej lewej krawędzi, z wyjątkiem zatrzymania lub postoju pojazdu na obszarze zabudowanym na drodze jednokierunkowej lub na jezdni dwukierunkowej o małym ruchu;
    Na pasie między jezdniami;
    W odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości;
    W odległości mniejszej niż 15 m od punktów krańcowych wysepki, jeżeli jezdnia z prawej jej strony ma tylko jeden pas ruchu;
    Na drodze dla rowerów, pasie ruchu dla rowerów oraz w śluzie rowerowej, z wyjątkiem roweru.

    Zwracam uwagę pozycję: art. 49 ust. 1 pkt 9 PoRD gdzie mowa jest tu o ZATRZYMANIU czyli o tym że nie można w tych miejscach unieruchomić pojazdu nawet na sekundę, chyba że wynika to z warunków ruchu. Więc dla takich "osób" nie ma wytłumaczenia.

    Pozdrawiam całą SM i życzę powodzenia w pogłębianiu wiedzy oraz dbaniu o dobre imię Urzędu który piastujecie.

    Temat SM i jej działania przekopiowano dla czytelników Bolec info.

Reklama