~m napisał(a): Jak się ktoś chce uczyć, to się nauczy wszędzie, czy w katolickiej, czy w publicznej szkole. A jak dany uczeń NIE będzie chciał, to się nie nauczy NIGDZIE, a jeszcze narobi szumu, jak to zwykle bywa. Nie wiem jak tam jest z płatnością, ja słyszałam, że czesne jest płatne 'co łaska minimum tyle i tyle'. Ale zaznaczam, że nie wiem czy to prawda i nie chce mi się sprawdzać. Nie ma co teraz się rozgadywać, wszystkiego dowiemy się z czasem.
I żebyś tak myślał chce rasa panów z PO i PiS, zgodnie z dyrektywami rządu światowego szkoły publiczne maja kształcić cymbałów służących do utrzymywania panów tego świata. Całkiem przypadkowo jako alternatywę dla szkół publicznych dostajecie nagle katolicką szkołę indoktrynacyjną... Czyż to nie ciekawe?