Oto propaganda sukcesu;
Nie jesz ciastek, nie używasz papieru toaletowego, nie włączasz światła w WC.
Zakłady Ceramiczne Bolesławiec
-
ciasteczkowy (AN0kxe), 2013-06-12 21:28 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
~~ (AHeemv), 2013-06-12 21:43 Cytuj Zgłoś nadużycie
Szczęśliwi ludzie w tych ZC, tylko ciastek im brak.
-
anonim (ANyCuD), 2013-06-12 22:48 Cytuj Zgłoś nadużycie
Uprzejmie informuje ze od dnia 13. 06. 2013 na portierni bedzie zainstalowany ciastkomat ;).
-
Skruszony pracownik (AtPx3I), 2013-06-12 23:05 Cytuj Zgłoś nadużycie
Chciałbym złożyć Samokrytykę. Beszczelnie wniosłem na teren zakładu Ciastko kremowe w postaci Napoleonka i łapczywie je zeżarłem. Zachowanie moje uważam za skandaliczne i jako karę rezygnuję z wnoszenia na teren zakładu nawet sucharów.
-
staly klijent (AE7g3X), 2013-06-12 23:15 Cytuj Zgłoś nadużycie
Boleslawiecka gastronomio w której przez lata pracownicy Z. C. Zamawiali posiłki BŁAGAMY O POMOC pomóżcie nam bo inaczej zapomnimy smak waszego jedzenia a wy stracenie klientów.
-
Edziu (ANuiEE), 2013-06-13 08:15 Cytuj Zgłoś nadużycie
Łubu dubu, łubu dubu niech nam żyje prezes naszego zakładu, niech zyje nam! Może by tak nakręcić w tym zakładzie kolejną część "Misia"? Tematów na pewno nie zabraknie.
-
Anonim (AkNmXS), 2013-06-13 08:40 Cytuj Zgłoś nadużycie
Ktos w biurze czepił sie na portierni za wnoszone ciasto, za wnoszenie dużych toreb z zakupami. To nieszczęsne ciastko i tak zostanie spożyte w ramach przerwy śniadaniowej. Pracownik akordowy szanuje swój czas w pracy, bo musi przeciez wypracowac swoją dniówkę akordową. Troche to nie fer. Zawsze patrzy sie na ludzi akordowych, którzy i tak muszą doginać, bo została podniesiona stawka godzinowa a cennik stanął w miejscu od kiku dobrych lat. Taki akordowy pracownik jest w tym wypadku stratny, bo wyrobienie akordu graniczy z cudem. Tu zyskali ludzie niezatrudnieni w trybie akordowym. Szkoda, ze biuro nie widzi jak pracownik, który nie pracuje w trybie akordowym, jak podpiera ściany czy chowa sie po kontach przed swoimi obowiązkami, bo przeciez i tak dniówkę będzie miał zapewniony. Ale przypieprzyc trzeba, najmniejszym.
-
ciasteczkowy (ANGDRR), 2013-06-13 20:49 Cytuj Zgłoś nadużycie
A co tu taka cisza?
-
delhi (vrlXB), 2013-06-13 22:42 Cytuj Zgłoś nadużycie
A co pisać po to są zakazy zeby je łamać. Ludzie radzą sobie przemycaja słodkości i śmieją się z inteligencji wydającej głupie absurdy. A jak oni czują się spełnienia to trzeba głupiemu ustąpić. I na tym koniec.
-
Anonim (AE7g5y), 2013-06-13 22:53 Cytuj Zgłoś nadużycie
~delhi napisał(a): A co pisać po to są zakazy zeby je łamać. Ludzie radzą sobie przemycaja słodkości i śmieją się z inteligencji wydającej głupie absurdy. A jak oni czują się spełnienia to trzeba głupiemu ustąpić. I na tym koniec.
Czy wam tam w ogóle zabronili jeść ciasto, czy tylko na stanowisku pracy?
-
delhi (vrujd), 2013-06-13 23:08 Cytuj Zgłoś nadużycie
Zakaz obejmuje wnoszenia ciast nie przejdziemy przez portiernie bo partnerzy nas nie wpuszczają.
-
Anonim (AE7YVe), 2013-06-14 09:54 Cytuj Zgłoś nadużycie
~Skruszony pracownik napisał(a): Chciałbym złożyć Samokrytykę. Beszczelnie wniosłem na teren zakładu Ciastko kremowe w postaci Napoleonka i łapczywie je zeżarłem. Zachowanie moje uważam za skandaliczne i jako karę rezygnuję z wnoszenia na teren zakładu nawet sucharów.
Dobre, dobre, dobre :D.
-
enej (ANGIXn), 2013-06-14 15:59 Cytuj Zgłoś nadużycie
~Anonim napisał(a): Ktos w biurze czepił sie na portierni za wnoszone ciasto, za wnoszenie dużych toreb z zakupami. To nieszczęsne ciastko i tak zostanie spożyte w ramach przerwy śniadaniowej. Pracownik akordowy szanuje swój czas w pracy, bo musi przeciez wypracowac swoją dniówkę akordową. Troche to nie fer. Zawsze patrzy sie na ludzi akordowych, którzy i tak muszą doginać, bo została podniesiona stawka godzinowa a cennik stanął w miejscu od kiku dobrych lat. Taki akordowy pracownik jest w tym wypadku stratny, bo wyrobienie akordu graniczy z cudem. Tu zyskali ludzie niezatrudnieni w trybie akordowym. Szkoda, ze biuro nie widzi jak pracownik, który nie pracuje w trybie akordowym, jak podpiera ściany czy chowa sie po kontach przed swoimi obowiązkami, bo przeciez i tak dniówkę będzie miał zapewniony. Ale przypieprzyc trzeba, najmniejszym.
Przynajmniej te ciastka łagodzą nam te chwile w pracy bo potem to tylko zapierdziel żeby akord wyrobić :(.
-
jam (eGd8dJ), 2013-06-15 02:22 Cytuj Zgłoś nadużycie
~anonimus napisał(a): No tak problem przynoszenia ciasta dla znajomych z pracy w zakładzie jest dość istotny ( bo jak to niektórzy twierdzą "na malarni śmierdzi jedzeniem" ) tak jak wnoszenie reklamówek z ciuchami i gaszenie wszędzie światła na produkcji, bo za duze rachunki za energie... tylko papieru toaletowego ciągle brak...
Oj to bida, mnie zawsze starsi stażem uczyli: jak srać to tylko w pracy, bo nie dość, że za ten czas ci zapłacą to jeszcze na papierze toaletowym w domu zaoszczędzisz ;).
-
Brat Pafnucego (AtPx3I), 2013-06-15 17:35 Cytuj Zgłoś nadużycie
Dajmy spokój ciastkom, Zakłady ceramiczne są na skraju... wiecie czego, a tu ktoś wyjeżdża z takimi pierdołami. Ciastka to tylko temat który w obecnej sytuacji wielu osobom przysporzył wiele radości, ale na skraju nadal jesteśmy. A cha prosimy o jakiś nowy zabawny zakaz :).
Reklama
Reklama