Katastrofa: Kaczyński w Bolesławcu

Dyskusja dla wiadomości: Katastrofa: Kaczyński w Bolesławcu.


  • biuro (AN0kwY), 2013-09-30 22:12 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Anonim napisał(a): 6 wyrazów, dwa błędy. Gratulacje analfabeto![/blockquote]
    Czujny a odpowiedz.
    2013-09-30, 22:36[blockquote]~biuro napisał(a): Czujny a odpowiedz.

    Typowe dla komunistów potrafią tylko obrażać żadnych konkretnych odpowiedzi.

  • mm (AktVys), 2013-09-30 22:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Proszę wybaczyć, ale to żenujące. Czytam i nie mogę uwierzyć... Wypowiedzi osób reprezentujących niniejszy portal to prawdziwa katastrofa.

  • zacofany moher (dRjbDO), 2013-09-30 23:26 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Z takim Pani pojęciem o polityce, rozumiem już zafascynowanie Platformą. Rzeczywiście jedyną rzeczą, która im jakoś wychodzi jest "ładne wyglądanie w telewizji".

    Do Pana Redaktora: jeśli macie rżnąć mój tekst po uważaniu, to już go sobie podpiszcie własnym nazwiskiem.

  • zacofany moher (dRjbDO), 2013-09-30 23:33 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~ojciec napisał(a): Do zacofanego mohera... "uznało tę ziemię za wyrodną matkę i wyjechało. " Ale ty pusty baniak jesteś... każdy z nas kocha swą ojczyznę, ale nie da się w niej utrzymać rodziny normalnie pracując. Więc przeproś nas - pracujących za granicą. Zacofańcu jeden.[/blockquote]
    Matka zmuszająca swych synów i córki do emigracji jest wyrodna. Twoja miłość do niej jest zrozumiała, nie obrażałem Ciebie. Raczej mam żal do tych, których nie interesuje Twój los i los naszej Ojczyzny, a tylko koniuszek własnego nosa (i kieszeń).
    A co do spotkania: udało się znowu skłócić społeczeństwo prezesowi. W tym jest najlepszy. Co widać po dyskusjach na różnych forach.

    To nie pan Kaczyński skłócił ludzi. Gdyby tak było, to te wrzaski odbywałyby się na sali. To Redakcja swoim jadowitym komentarzem obłudnie nazywanym informacją z premedytacją doprowadza do wojny. Nie wiem tylko po co. Nie rozumieją, że zło, które czynią, wróci do nich?

  • skorn (AsdU1q), 2013-10-01 00:29 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Grażyna napisał(a): Dzień Dobry Panu, Tusk podoba się kobietom nawet jak niemiłosiernie fałszuje. I coś w tym jest...

    Czyli, jak to zazwyczaj w przypadku kobiet bywa, kwestie merytoryczne ustępują emocjonalno-estetycznym.
    Faktem jest, że dużo zależy od autoprezentacji. Pamiętam, jak popularny i lubiany był swego czasu Marcinkiewicz, jak żaden inny polityk PiS-u. Uśmiechnięty, stonowany, do rany przyłóż... A potem zostawił rodzinę dla jakiejś nastolatki. ).

  • anty_PO-PIS-SLD (AE7WQy), 2013-10-01 00:59 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak długo pozwolicie pluć sobie w twarz zwolennicy Donka, Jarka i Janusza?

  • Grażyna zażartowała sobie z udowadniania, dlaczego Tusk jest politykiem dużego formatu, a panowie (panie?) nie załapali... :)

  • Reklama

  • Anonim (ANIss0), 2013-10-01 07:42 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Łowca PiSklaków napisał(a): Heh za Kaczora to byliśmy bogaci, a Polska zdobywała medale na olimpiadach :) Anonim z takimi bzdurami to spadaj na szczujnię Karnowskich czy innych niezależnych a nie do inteligentnych czytelników istotnych. To że Kaczor stwierdził, że jest katastrofa nie znaczy, że wie jak polepszyć sytuację. Nie jest wyrocznią, a instynktu politycznego nie ma za grosz. Chcesz Orbana to na Węgry, tylko jakby u nas Tusk robił to co Orban to już dawno byłbys pluł na niego, że jest zamordystą. Wybierasz dane które ci pasują i pasują do twoich wyobrażeń. Sprawdź sobie, jak ktoś napisał płacę minimalną z 2007 i obecnie.

    Uprawiasz gołosłowną szczujnię. Płacę minimalną podniósł rząd PiS. Przypominam, że PO w 2007 roku najpierw zjechało totalnie budżet przygotowany przez rząd PiS a po przejęciu władzy zrealizowało go niemal w całości - można to sprawdzić! Raju za PiS nie było, ale PiS obniżał podatki, podwyższał świadczenia, zmniejszał bezrobocie, zmniejszył wskaźnik zadłużenia, a ceny były bez porównania n i ż s z e. Dokładnie odwrotnie niż PO Zamiast się podniecać - wskaż choć jeden wskaźnik ekonomiczno-gospodarczy, który teraz jest lepszy niż był za PiS! Kaczor nie jest moim idolem, ale rządził o całe niebo lepiej niż PO. Ceny z czasów PiS śnią mi się dziś po nocach.

    Kliknij w obrazek, aby powiększyć.
  • CD (AE7YFq), 2013-10-01 08:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie ma się co podniecać. Każdy lgnie do koryta aby się z niego nażreć. I nie jest ważne pod jakim sztandarem.

  • Łowca PiSklaków (ANxSbj), 2013-10-01 09:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Widzisz anonimie porównywanie danych ekonomicznych sprzed 6 lat ma taki sam sens jakby porównywać twojego penisa z penisem niemowlakiem (nie ten wiek i rozwój). Owszem można ale nie będzie uczciwe. Niestety ześlepienie partyjne nie pozwala spojrzeć ci szeroko. Proponuję oderwać się od Kaczki, Tuska i ich partyjek, a wtedy można porozmawiać.

    Kryzys nie tłumaczy wszystkiego ale nie można nie zauważać, że go nie było czy też nie ma. Zapewne 90% wskaźników ekonomicznych z 2007 roku będzie lepsza od obecnych ale idąc takim tokiem rozumowania to za komuny było lepiej tylko solidaruchy wszystko rozwaliły. Rząd Kaczyńskiego z Gierkowskim nie ma porównania ale czy mamy Gierka wspominać dobrze? Twój ukochany Orban ma teraz dużo gorsze wskaźniki niż odchodzący parę lat temu w niesławie lewicowy rząd. Wszystkie kraje zanotowały spadki. Ta śmieszna zielona wyspa tuska to nie było kłamstwo bo przez pewien okres mieliśmy kilka wskaźników lepszych nawet od państw bardziej rozwiniętych. To, że teraz Tusk pokpił sprawę to już inna bajka.

    Możemy wejść na poziom polityczny i cię zapytam: z kim będzie rządzić PiS. Wicepremier Tusk czy Miller?

    Kto w rządzie: Hofmann, Macierewicz, Błaszczak?

  • pytająca. (ANIs5x), 2013-10-01 10:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Łowca PiSklaków mądrze napisane :)

    Mi nadal nikt nie odpowiedział na zadanie pytanie. Czy Pan Kaczyński obiecując te wszystkie zmiany mówił jakim sposobem to osiągnie? Bardzo mnie to interesuje.

  • panM (ANu9zn), 2013-10-01 12:25 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~pytająca. Napisał(a): Łowca PiSklaków mądrze napisane :) Mi nadal nikt nie odpowiedział na zadanie pytanie. Czy Pan Kaczyński obiecując te wszystkie zmiany mówił jakim sposobem to osiągnie? Bardzo mnie to interesuje. >.

    Bardzo wiele wskazuje na to że PiS wygra najbliższe wybory.
    Jednak wtedy pojawi się pytanie. Co dalej?
    Wszystko wskazuje że nikt ni będzie chciał z PiS wchodzić w koalicję.
    Niestety partia ta ma tak skonstruowany program że jedna jego część komuś odpowiada a pozostała całkowicie wyklucza.
    Zatem należy poczekać na partie która zechce oprzeć program jedynie na gospodarce pozostawiając sprawy ideologii oraz światopoglądu obywatelom do rozstrzygania we własnych sumieniach.
    To właśnie okazuje się największą bolączką Polaków. Brak dystansu pomiędzy codziennym życiem a wydumanymi chciejstwami.
    Polityka powinna być bezideowa. Powinna strzec jedynie trwale określonych norm przyzwoitości pomiędzy obywatelami państwa oraz jego siły na zewnątrz.
    2013-10-01, 12:28Zwolennicy jakiejkolwiek partii powinni przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie
    " CO ZROBIĘ GDY WYGRAM? ".
    Wtedy przecież trzeba będzie być "sprawiedliwym " dla wszystkich.

  • Anonim (ANIss0), 2013-10-01 14:50 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~pytająca. Napisał(a): Mi nadal nikt nie odpowiedział na zadanie pytanie. Czy Pan Kaczyński obiecując te wszystkie zmiany mówił jakim sposobem to osiągnie? Bardzo mnie to interesuje.

    Oczekujesz programu naprawy państwa w dwu zdaniach? Trzeba było przyjść i posłuchać. Zresztą wypowiedzi Kaczyńskiego są publiczne i powszechnie dostępne. A co najważniejsze - on już rządził i udowodnił że potrafi to robić dobrze. Wszystkie wskaźniki gospodarczo ekonomiczne, a przede wszystkim ceny buły za kaczorów o całe niebo lepsze niż są teraz!

    Kliknij w obrazek, aby powiększyć.
  • Anonim (AtPxMF), 2013-10-01 15:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Panie M jak nie będzie miał z kim, a niezastąpiona partia PSL. Bardzo elastyczna.

  • skorn (AsdU1q), 2013-10-01 16:39 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Krzysztof Gwizdała napisał(a): Grażyna zażartowała sobie z udowadniania, dlaczego Tusk jest politykiem dużego formatu, a panowie (panie? ) nie załapali... :)

    Ja bym wolał, żeby pierw udowodniła, a potem żartowała. Przyszłość Polski to nie żarty, zmarnowano juz dość czasu.

Reklama