~Anonim napisał(a): Krótka historia. Mój znajomy pracuje (służy) w tej jednostce. Chciał tam się dostać i udało mu się. Od kiedy zaczął tam pracować, mniej czasu spędzał w domu. Potem misja w Afganistanie. Zarobione pieniądze przeznaczył na remont domu. Gdy remont się zakończył żona uznała że trzeba się rozwieść. Teraz nie ma żony, zarobionych pieniędzy, domu i rzadko widuje dzieci.
"bo to zla kobieta byla... ".