Nowe mamy

Dyskusja dla wiadomości: Nowe mamy.


  • hermezenta (AN0ihU), 2011-05-26 01:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tekst na poziomie szkoły podstawowej. Żałosne, że ktoś taki zajmuje się redagowaniem treści. Tak to jest - praca i koneksje.

  • mama (AEHwfv), 2011-05-26 01:59 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wlasnie dlatego mamy sa takie wspaniale, poniewaz nie stoja w miejcu kiedy swiat sie posowa do przodu i dostosowuja sie do stawianych im wymagan zyciowych.

  • Może i nie powala to wypracowanie, ale sympatyczne. I, chwała Bogu, są jeszcze na tym świecie mamy w starym stylu, które wychowują normalne dzieci. Bo wciąż można.

  • mama (AN0rCn), 2011-05-26 09:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Oj prawda, prawda, bezrobotnych mam nie było. A teraz są i wychowuja jako babcie kolejne pokolenie bezrobotnych, od zasilku do zasiłku i od rzyconej pracy, do rzuconej pracy. Mnie zaiteresowało to 2500 tys. chetnie bym przyjęła. Pozdrawiam wszytkie mamy :).

  • ula (AtPG2Q), 2011-05-26 09:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    I z tego wynika ze teraz jest lepiej-maz pomoze, porod nie jest az tak straszny, mama zadbana, odstresowana i wcale nie musi klepac dwudaniowych obiadow zeby bylo ok.Dzisiejsze mamy wygladaja duzo mlodziej od dawnych mam bo o siebie dbaja. Jak im zle to nie tkwia na sile w zwiazkach zalamujac rece ze trzeba dzwigac swoj krzyz unieszczesliwiajac przy okazji dzieci.

  • mama (AEHwfv), 2011-05-26 10:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Sister mary, sadzisz, ze tylko dzieci wychowane w starym stylu sa"normalne"? A co z tymi wychowanymi w nowyn stylu?

  • n1cram, 2011-05-26 10:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Najlepsze życzenia dla wszystkich Mam!!! Pociechy i Radości ze Swoich dzieci!!!

  • Reklama

  • nautka (ANuG6n), 2011-05-26 12:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kompletna bzudra, czy my mamy powinnysmy zostac w tyle i byc kurami domowymi bez ambicji i wlasnego zdanie, czy powinnysmy zostac zacofane i nie korzystac z dobr nowoczesnosci i nauki, pokornie ubijac schabowe i czekac jak maz wrozi do domu? Nie czuje sie gorsza mama tylko dlatego, ze jestem mama pracujaca, czatujaca w internecie, rozmawiajaca w kilku jezykach i podrozujaca z dzieckiem pokazujac mu ze swiat, to nie jest tylko nasz dom, i ze wszedzie jest mnostwo ciekawych ludzi od ktorych mozna sie wiele nauczyc. Ambitna mama, ksztaltuje ambicje w dziecku, sprawie ze mniej boi sie swiata, ludzi i calymi garsciami chce czerpac zycie! To ze inne nie znaczy ze gorsze. Poza tym i w PRL-u tak i teraz matki tak samo kochaja swoje dzieci, troszcza sie o nie i staraja spedzic jak najwiecej czasu z pociechami. Opiekuja sie nimi nie tylko kiedy sa chore, smieja sie, zartuja razem, chodza na lody, na spacer, do kina, puszczaja latawce, jezdza na rowerze, czytaja ksiazki, wyglupiaja sie, piknikuja itd, a ten kto tak pisze albo nie ma dzieci albo wyobrazni. Swiat sie zmienia, mamy sie zmieniaja i ich dzieci tez. A tak apropos, swiat PRL-u, zycie Mam w tamtym czasie wcale nie bylo takie rozowe, kobiety nie mogly realizowac sowich ambicji, czesto nie mialy co do przyslowiowego "garnka" wlozyc i pamietam moja mame placzaca z niemocy, bo czesto nie strczalo nawet na jedzenie.

  • SebeQ, 2011-05-26 14:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Grażynko gratuluję kolejnego wspaniałego artykułu, super. Pozdrawiam.

  • Loża Szyderców (AMO5hw), 2011-05-26 15:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wszystkim Mamom wiele zdrowia, szczęścia i radości z pociech tych małych i dorosłych.

  • xxl (AtPxMF), 2011-05-26 15:23 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Za troskę, za nieprzespane noce, za to że jest najukochańszą, mam ą -w dniu JEJ ŚWIĘTA wszystkiego najlepszego.

  • Beata (A7bya0), 2011-05-26 15:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Mama (i oczywiście tatusiowie też) są zawsze najważniejsze dla swoich dzieci. Dzień Matki to tylko jeden dzień w roku pobudzający do refleksji o matce. Nie wiem czy mamy kiedyś były lepsze czy gorsze. Jedno jest pewne, że aby nadal być mamami musiały się zmienić i dopasować do aktualnych trendów socjo-ekonomicznych. Jedne mamy są bardziej na czasie, inne mniej. Każda zmiana ma aspekty pozytywne i negatywne. Za czasu PRL-u też bywały "mamy" wytykane palcami za brak czasu dla dzieci i robienie kariery. Obecnie chyba łatwiej jest wejść w rolę mamy, bo zdobycze kultury służą i sprzyjają dobremu wypełnianiu tej powinności.

  • Bolczyk (ANuIp0), 2011-05-26 21:30 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dużo zdrowia mamo!

  • zyta (ANuIuJ), 2011-05-26 21:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A do których mam, których nie było zalicza się autorka? :).

  • eunomia, 2011-05-27 09:30 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie mam pojęcia czym siękierowała autorka tego tekstu ale w świadomości społecznej funkcjonuje przeświadczenie, że to kobiety są odpowiedzialne za dom i wykonywanie większości prac domowych jak również opiekę nad dzieckiem, szczególnie małym. Zdecydowana większość Polaków jest zgodna, że jeśli w rodzinie pojawia się dziecko to lepiej, jeżeli kobieta sama sprawuje nad nim opiekę i przerywa pracę na okres, co najmniej trzech lat. Pomimo tego, że dziecko jest coraz większą deklarowaną wartością w naszym społeczeństwie i większość badanych jest zdania, że złym rozwiązaniem dla dziecka jest, gdy jego matka pracuje zawodowo, to jednocześnie upowszechnia się przekonanie o prawach kobiet do pracy nawet, gdy jest matką małego dziecka. Macierzyństwo nie jest, więc w opiniach współczesnych Polek i Polaków sytuacją wykluczającą pracę zawodową kobiet. Jedynym wyraźnym czynnikiem, powodujące napięcie między pracą a obowiązkami rodzinnymi jest sytuacja, kiedy pojawia się małe dziecko. Gdy dziecko jest małe Polacy preferują takie rozwiązanie, w którym to kobieta częściowo lub całkowicie ogranicza swoje zaangażowanie na rynku pracy, a mężczyzna pracuje w pełnym wymiarze czasu. Utrzymuje się tendencja, zgodnie, z którą posiadanie starszego dziecka umożliwia większą akceptację faktu pracy zawodowej jego matki. Im dziecko jest starsze tym wyższe są preferencje dla pracy matek w pełnym wymiarze. Wzrost aktywności zawodowej kobiet spowodował odejście od modelu rodziny z pracującym zawodowo mężczyzną do modelu z obojgiem pracujących małżonków i jest zmianą trwałą, choć dokonującą się stopniowo. Coraz częściej spotkać się można z modelem rodziny, w którym oboje z małżonków pracują w pełnym wymiarze czasu pracy, jednak ze względu na powolne zmiany ról kulturowych kobiet i mężczyzn w Polsce na ogół jest to model z podwójnym obciążeniem kobiet. (treść tej opini jest chroniona prawami autorskimi wszelkie jej kopiowanie bez zgody autora jest zabronione).

  • 1
  • 2

Reklama