Śmiertelne potrącenie pod Tomaszowem Bolesławieckim

Dyskusja dla wiadomości: Śmiertelne potrącenie pod Tomaszowem Bolesławieckim.

Czytelnik (AtJjB0), 2010-11-18 11:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

Miejsce, w którym stoją auta wskazuje na to że to było wtargnięcie na jezdnie. Ale zostaje tylko gdybac...
P (ANI7T7), 2010-11-18 11:36 Cytuj Zgłoś nadużycie

Pora roku i warunki pogodowe do jazdy są beznadziejne. Zla widocznosc oslepiające swiatla odbite od mokrej nawierzchni asfaltu samochodow z przeciwka. W miescie jeszcze gorsza masakra pomimo oświetlenia wykonanego na kilku przejsciach dla pieszych trzeba jechac 30-40 km/h azeby w pore zareagowac na wtargniecie pieszego. A co najgorsze piesi nie zdaja sobie sprawe z tego ze majac pierwszenstwo wejscia na przejscie kierowca nie jst w stanie zatrzymac samochodu w miejscu. Piesi pomimo ich uprawnień na pasach nagminnie to wykorzystuja niekiedy pchajac sie wprost pod kola nie liczac sie z konsekwencjami.
Ripo (ANGgGc), 2010-11-18 12:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

Miejsce widoczne na zdjeciu nie wyglada na zbyt bezpieczne do chodzenia o 6 rano pieszo... Szkoda czlowieka.
( (ANIZl6), 2010-11-18 12:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

Dokładnie, ale szkoda obojga... w końcu kierowca tego auta też będzie musiał z tym jakoś żyć :/.
Jkm (ANGrbb), 2010-11-18 13:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

Kamizelka odblaskowa 5 złoty, życie- bezcenne.
Szafira (AtPGVW), 2010-11-18 13:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

Do P: nie ma czegoś takiego jak bezwzględne pierwszeństwo pieszego na pasach, przez takie przeświadczenie ludzie czasem giną. Pieszy może wejść na pasy, gdy ma wolną drogę, a nie na zasadzie chcę przejść to wchodzę. Dopiero jak już jest na pasach a auto się zbliża to musi go przepuścić, ale pieszy musi ocenić, czy rzeczywiście zdąży bezpiecznie przejść. Ma też iść a nie biec. Jedna pani biegła przez pasy, przewróciła się pociągając za sobą dziecko i gdyby nie mój refleks byłoby nieszczęście. Przepisy nigdy nie zastąpią rozumu i zdrowego rozsądku.
Ja (e3PaS9), 2010-11-18 14:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

Jechałem tamtędy chwilę po tym. Widok masakra! Lekko padało ciemno jeszcze było. Pieszy pewnie szedł prawa strona w ciemnych ciuchach ludzie nie mają wyobraźni. Część odzieży leżała na jezdni kilkadziesiąt metrów wcześniej. Współczuję kierowcy passata mieszkańcowi naszego powiatu... oczywiśce rodzinie pieszego też.

Reklama

Baca (AtPxj3), 2010-11-18 15:11 Cytuj Zgłoś nadużycie

Zgadzam się z przedmówcami... kamizelka kosztuje grosze a może uratować życie... Współczuję kierowcy i rodzinie... wczoraj niewiele brakowało a wjechałbym w rowerzystę jadącego po ciemku bez oświetlenia i w ciemnych ciuchach... najgorsze jest to, że ludzie nie przejmują się co się do nich mówi i tylko wzruszają ramionami... dla nas kierowców ten okres to prawdziwa gehenna...
Puk (AkNmki), 2010-11-18 17:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

Znałam człowieka, tragedia.
Poinformowany (AkNNCN), 2010-11-18 17:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

Tak "kierowca trzeźwy" tylko szkoda że tak ludzi w balona robicie kumpel pracuje na komendzie i mówił że miał ponad 2 promile i już wiadome są przyczyny wypadku. Więc nie czytajcie tych kitów mnie się posłuchajcie nie chcą napisać żeby zaraz coś więcej z tego nie wynikło.
Blondyneczka (AN0WIZ), 2010-11-18 18:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

Fakt że warunki o tej porze roku są fatalne dla kierowców. Szybko ciemno deszcz odbijający się na mokrym asfalcie i pieszy ubrany na ciemno nie ma szans, jeśli wtargnie na jezdnię. Odblaski dla pieszych to podstawa bezpieczeństwa. Trzeźwi kierowcy następna.
E 32 (Akm3y9), 2010-11-18 19:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

Omijałem tego pieszego na drodze 2-3 minuty przed wypadkiem jadąc w kierunku Wrocławia. Wychodził 1-1, 5 m od krawędzi jezdni w kierunku środka drogi i machał ręka. Kompletnie niewidoczny. Przez CB kierowcy ostrzegali się, żeby uważać bo idzie ktoś środkiem drogi. Szkoda i pieszego, i kierowcy. Ale jeżeli pieszy wtargnął na środek drogi to kierowca miał małe szanse na reakcję w takich warunkach nawet przy całkiem przepisowej prędkości. Od jutra zwiększam czujność na tym odcinku drogi.
J23 (ANGeD7), 2010-11-18 20:12 Cytuj Zgłoś nadużycie

A ja znam kierowce - i takie pitolenie że pijany to sobie buraczy synu w buty włóż - a kumpel z komendy ci nie powiedział że kierowca ma do odbioru prawo jazdy w przyszłym tygodniu! Widocznie jak Ci mówił to już byłeś nieźle narżnięty i tego 2 szare komórki mózgowe nie zdążyły już zarejestrować.
Baca (AtPxj3), 2010-11-18 21:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

Poinformowany... jesteś właśnie ostatnią osobą, której wypociny bierzemy pod uwagę.
Pax2 (AE7h3B), 2010-11-18 22:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

E 23 zgłoś się na policję i powiedz co widziałeś, na pewno pomożesz.

Reklama

Komentarze do tematu zostały zablokowane.