12-latka ciężko ranna w wypadku

Dyskusja dla wiadomości: 12-latka ciężko ranna w wypadku.


  • B-c (As5pVc), 2010-10-27 11:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bardzo wspolczuje kierowcy. :(.

  • Kika (AE7Ist), 2010-10-27 12:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wyrazy współczucia dla kierowcy. Dziewczynce szybkiego powrotu do zdrowia.

  • Z (AN0rz7), 2010-10-27 14:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kolejna niesamowita tragedia w życiu tego kierowcy. Tragedia w życiu dziewczynki i jej rodziny. Wyrazy współczucia dla nich wszystkich Pozdrawiam cieplutko.

  • Peace (AHdcJU), 2010-10-27 16:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wiem wszystko dokłądnie o tym wypadku. Nieważne skąd i dlaczego. To ten facet jest kretynem! Widział stojący autobus i wysiadające dzieci więc mógł włączyć logike! A nie zaczął wyprzedaż samochód jadący przed nim z prędkością ponad 100km/h! Mimo, że widnieje tam ograniczenie do 50! Ja tam mu nie współczuje w ogóle. Skoro stracił w wypadku córkę, z tego co wim to jego syn tez był połamany po wypadku samochodowym to gdzie on ma głowe? Zeby jezdzic jak id**ta i narazac innych ludzi? Kompletny id*zm itp itd.. Brak mi słow do takich! Wielkie wspólczucia dla dziewczynki i jej rodziny! Miejmy nadzieję, że wyjdzie z tego, ponieważ cały wypadek wyglądał strasznie...

  • Lolka (AN0WPI), 2010-10-27 17:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dziewczyna jest w 1gim. Całe życie przed nia! Mam nadzieję, ze ten "kierowca" odpowie za tę krzywdę, jaka jej wyrzadził! Przecież ona może już nigdy nie wyzdrowieć! Dużo zdrówka i szczęścia dla Niej- bo chyba tylko to jest jej teraz potrzebne oprócz kochajacej rodziny jaka posiada i naprawdę dobrych lekarzy ;*
    Tragedia, płakać się chce. Jednego dnia mijasz dziewczynę na ulicy, a drugiego nie wiesz czy to się kiedykolwiek powtórzy! Mam nadzieję, że wyzdrowieje i będzie nadal tak radosna jak do tej pory!

  • Jac (AktQfL), 2010-10-27 19:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Byłem tam jestem kierowca ciężaróweczki! Tylko dlaczego? Pytam dlaczego? Wszyscy świadkowie[dzieci z autobusu choć one akurat pewno się wystraszyły, kierowca z autobusu, kierowcy z aut osobowych którzy jechali za tym fordem nikt! Nikt się nie zatrzymał! Nie pomógł! Tylko ja kierowca forda i jeszcze jeden gość! Banda kretynów i bazsercowców! Czego się boicie? PomagaC? Mam nadzieję na szybki powrót dziewczynki do zdrowia i mocno trzymam kciuki!

  • Marysia (Akm3xp), 2010-10-27 19:25 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie dziwie się że została potrącona też jestem kierowcą i wiem jak piesi przechodzą. Dlatego kierowco bądź silny-a.

  • Reklama

  • Peace (AHdcJU), 2010-10-27 19:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Po pierwsze wszyscy się zatrzymali, nikt nie przejechał obojetnie. Ja jechałam jako bodajże 3 auto za tym nieszczesnym fordem... wiesz dlaczego nie pomogłam? Bo byłam w kompletnym szoku nie wiedziałam co się dzieje, nie mogłam oddychać zostałam sparaliżowana i pewnie jak kazdy co to widział tez... przede mną jechała młoda dziewczyna siedziała z chłopakiem i tez widziałam ich wstrząśnięcie... każdy kto był blisko tego raczej został sparalizowany... widziałeś to wiec chyba wiesz jak to wyglądało? Ja od razu byłam pewna, że ta malutka drobna dziewczynka tego nie przeżyła. Łatwo się mówi i nikt kto tego nie widział albo innych podobnych sytuacji nie jest w stanie sobie wyobrazić jak nagle paraliżuje człowieka gdy zobaczy takie cos. Ja mam wyrzuty, że nie wyszłam z auta nie mogłam pomóc ale ten paraliz był silniejszy i na to sie nie da nic poradzić...2010-10-27, 19:30I z tego co widziałam to chłopak, nastolatek z auta jadącego przede mną zadzwonił po pogotowie. Tak więc nie pisz, że nikt nie pomógl i nie uważaj się za wielkiego herosa ;/.

  • Maggi (AN0W02), 2010-10-27 19:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kierowco bądz silny i dalej zasuwaj 100 w terenie zabudowanym.

  • ~~ (AN0r5y), 2010-10-27 19:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ciekawe gdzie ją zawieżli. Może ktoś wie?

  • Jac (AktQfL), 2010-10-27 19:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Szkoda że przed komputerem anonimowo jesteśmy tacy mądrzy! A właśnie przez taką obojętność mogło dojść do wiekszej tragedii! Kto miał jej pomóc? Sama? Ale wiem że na przyszłość wysiądziesz z auta! I wcale nie chodzi o bycie herosem bo po wszystkim wsiadłem i jadąc dalej płakałem! Wielka tragedia dla rodziny ale jeszcze większy szok to właśnie ta pustka i brak reakcji ludzi! Kierowca również był zakrwawiony a gdyby zemdlał to komu samemu najpierw pomagać? To nie było pustkowie! Gdyby już tam było kilka osób to można się nie zatrzymywać...

  • Dfrhgfhjgjbviuk (AN0XoQ), 2010-10-27 19:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dajcie spokój teraz ważne żeby dziewczynka przeżyła a ztego co wiem jest w ciężkim stanie. Szczere współczucie dla rodziny. Trzymajcie się!

  • Natka (AtPGJW), 2010-10-27 20:30 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do Peace tak wszystko dokładnie opisujesz ile aut było przed Tobą, jak i kto się zachowywał w tych autach co robił, tu jestes taka przemądrzała bo anonimowa. Moje zdanie jest takie, nie wysiadłaś z auta, ponieważ jestes typem "GAPIA" nic Cię nie sparaliżowało. Nie pisz bzdur przecierz tu nie musisz tu nikt Cię nie zna.

  • ~~ (AN0sVw), 2010-10-27 20:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ale ktoś jednak do dziecka podszedł -wiem bo widziałem. Potem przyjechała karetka...

  • Hmm (AkNjfM), 2010-10-27 21:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Z opisów waszych trudno wyjaśnić jak było, może ktoś z świadków przedstawi sytuację na spokojnie.

Reklama