Potrącenie dziecka na ulicy Jezierskiego

Dyskusja dla wiadomości: Potrącenie dziecka na ulicy Jezierskiego.


  • Wojtek (ejpkMx), 2010-04-03 17:39 Cytuj Zgłoś nadużycie

    O widzię Panią Monike na zdjęciu, która od kąd jest w policji nikogo nie poznaje ;-).

  • Mieszkanka Jezierskiego (An2Kp9), 2010-04-03 18:00 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dobre: „Chłopiec prawdopodobnie wtargnął przed samochód”. A pan kierowca nie zauważył, że jedzie w strefie zamieszkania gdzie prędkość nie powinna przekraczać 20 km/h i pierwszeństwo ma właśnie pieszy? (nawet dziecko do 7 lat bez opieki dorosłych! ) Ale na Jezierskiego rzadko można spotkać takich co jeżdżą 20 km/h. Prawie każdy pruje „pięćdziesiątką” od auto komisu po sam wjazd na osiedle. A gdzie te obiecane progi spowalniające? Kilka lat temu kierowca zabił na tej samej drodze psa, dziś potracone dziecko... Ciekawe co jeszcze musi się stać, żeby w końcu ktoś się tym zajął? A przy okazji może panowie w niebieskich mundurach zajmą się tez autami zaparkowanymi codziennie po obu stronach ulicy przy autokomisie? Czy czekają aż tam się zdarzy jakiś wypadek?

  • Mieszkanka osiedla (AE7yPg), 2010-04-03 18:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jeżeli chłopiec wybiegł zza samochodu prosto pod koła, to trudno żeby nie doszło do wypadku. Jak kierowca miał go widzieć? A wcale nie jechał szybko. Kierowca musiałby wypychać samochód z osiedla i jeszcze zaglądać za każdą przeszkodę dla sprawdzenia, czy jakieś dziecko właśnie sobie nie wybiega, a wtedy pewnie nie byłoby takich sytuacji. Oczywiście jestem za tym, żeby po tych drogach kierowcy jeździli wolniej, ale nie zwalajmy całej winy tylko na nich. Dodam, że rok temu ten sam chłopiec zaginął, bo matka zostawiła czterolatka na podwórku a sama poszła na siłownię i potem pół osiedla małego szukało. Jeżeli dziecko jest za małe, żeby przestrzegać minimum zasad bezpieczeństwa, to rodzic powinien wychodzić razem z nim na podwórko. Przynajmniej ja tak robiłam, kiedy moje dziecko było w takim wieku. Co do samochodów przy autokomisie, to jak najbardziej się zgadzam.

  • Iga (AsdUQX), 2010-04-03 18:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bardzo przydałyby się tam progi i na Dolnych Młynach też!

  • Sekkmet (AtJjBx), 2010-04-03 18:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Mała literówka "kartka" zamiast "karetka".

  • J. W (An2Kp9), 2010-04-03 19:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie mniej jednak strefa zamieszkania to obszar, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego. Kierowca powinien mieć świadomość tego, że w każdej chwili może mu wyskoczyć dziecko. Jak to mówiono mi na kursie: „pieszy w strefie zamieszkania to święta krowa i wolno mu wszystko” :).

  • Tygrysek (AtPGcf), 2010-04-03 19:12 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Co tu dużo gadać kierowca nie zna się na przpisach ruchu drogowego. Na osiedlu jest ograniczenie do 20km/h i pierwszeństwo ma zawsze pieszy i może wyjść z każdego miejsca dlatego jest to ograniczenie. Kierowca gdyby się dostosował delikatnie do przepisów i jechał by te 30kmh byłby w stanie zatrzymać pojazd, jechał z byt dużą prędkością czego dowodem są dość długie ślady chamowania. Na tej ulicy "Debilów" niebrakuje czego jest dowodem złapany na gorącym uczynku kierowca xantii.

  • Reklama

  • Przypadkowy przechodzien (AtPyeS), 2010-04-03 19:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie wiem czy ktos zauwazyl że auto przy 20 na godzine nie zostawia sladow hamowania a ty widac jak na dloni dlugość sladow jak cale auto. Kierowca na pewno nie jechal 20 na godzine.

  • Tomek (AtPG20), 2010-04-03 19:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dokladnie slady hamowania okolo 1, 5m nomoze metr.

  • igrek, 2010-04-03 20:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A faktycznie jest tam znak "strefa zamieszkania"? Bo jakoś nie kojarzę.

  • Fan blondynek (AtPxkd), 2010-04-03 20:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pani Monika chyba jest najbardziej atrakcyjną panią Policjant w tym Zapizd... e.

  • Mieszkanka Jezierskiego (An2Kp9), 2010-04-03 21:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jest znak. Jeździsz z za szybko – nie zauważasz :P.

  • igrek, 2010-04-03 21:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A wiesz jaki znak jest na ul. Domeyki w Bolesławcu? Pewnie nie wiesz nawet, że taka ulica jest w B-cu :P Co do Jezierskiego to nie wiem bo nie zdarza mi się tam jeździć- a jestem ciekaw czy jest znak czy to tylko ludzie sobie "dodali". Pozdrawiam.

  • Bb (ejpj3O), 2010-04-03 21:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

    I znowu ten "niedobry kierowca"! Co facet winny że dzieciak mu wyskoczył? Wielka Mieszkanka widać ze z motoryzacja i ruchem drogowym ma jedynie w autobusach czerwonych!2010-04-03, 21:20Chodzi o "mieszkanke jezierskiego".

  • Mieszkanka Jezierskiego (An2Kp9), 2010-04-03 21:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do Bb: z motoryzacją i ruchem drogowym w czerwonych autobusach to chyba ty masz jedynie kontakt (chyba o to ci chodziło bo z twojej wypowiedzi nic nie wynika – ani ładu ani składu :P Gdyby ten niedobry kierowca tobie dziecko potrącił inaczej byś śpiewał. A znak jest! Jeśli ktoś nie umie się do niego dostosować to ponowny kurs nauki jazdy się kłania :) Facet jest winny! Powtórzę to, że gdyby jechał przepisowo (a niestety nie jechał! ) dzieciak nie wylądowałby w szpitalu.

Reklama