Zespoły Dissent i Naaman zagrały w Pegazie

Dyskusja dla wiadomości: Zespoły Dissent i Naaman zagrały w Pegazie.


  • Miro, 2005-04-04 02:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Najważniejsze, żeby było szybko i głośno, wtedy nikt nie słyszy tych wpadek. Dissent tak trzymać. Jeżeli chodzi o akustyków, to trzeba zabrać im ten telewizor, to wtedy zajmą się robotą.

  • Zenon, 2005-04-04 06:12 Cytuj Zgłoś nadużycie

    E tam. Koncert jak koncert. Naaman i tak był zajebisty, a Dissent grał tak sobie. Ale jak na pierwszy raz, to może być. Same laski pod scaną, no ale coż. Trzymajcie sie cieplutko.

  • Ziom, Bolesławiec, 2005-04-04 07:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Brakowało mi trochę szaleństwa scenicznego, chociaż jest tam mało miejsca. Mimo to perkusista z długimi piurami mógł więcej wywijać łepetyną :-) Chociaż należą mu się wielkie brawa. Podwójna stopa mieli. Szkoda tylko, że nie było jakieś dłuższej solówki w jego wykonaniu, ale co tam. Następnym razem. A o akustykach nie będe się wypowiadał, bo szkoda słów. Nie rozumiem, jak można aż tak spieprzyć sprawę... Życzę powodzenia, następny występ będzie lepszy. Pozdrowienia dla was, kudłate szatany. Bez kitu.

  • Piotras (perkusista), 2005-04-04 11:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Mogłeś rozróżnić nasze utwory po tym, że było w nich więcej klawiszy :-p

  • Olcia, KG, 2005-04-04 13:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A ja na tym koncercie niestety nie byłam, ale słyszałam demo zespołu Dissent i muszę powiedzieć, że całkiem całkiem! Zapowiada się obiecująco. Tak trzymać chłopaki! Niczym się nie przejmujcie i dążcie do celu.

  • Max, Bolesławiec, 2005-04-04 17:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Więc ja skomentuję jako następny wykonawca :-) Pawle: chcieliśmy zagrać coś szybszego na koniec, ale wokal zarządził inaczej a perkusista nabił - nie było wyjścia. Mexi: jeżeli mówisz o tej euforii, która gościła na naszych mordkach, to staraliśmy się ją zwalczyć i wyglądać "grim", ale radość płynąca z faktu grania dla publiki była silniejsza. Jeżeli chodzi ci o krótkowłosych gitarzystów, to ja nie widzę w tym nic dziwnego - jest od cholery takich gitarzystów metalowych... Resztę w sumie powiedział Grish. Jak na debiut było OK, mogło być lepiej, ale równie dobrze mogło być o wiele gorzej. A mogło nie być w ogóle. Na następnym koncercie postaramy się wypaść 2x lepiej, dłużej, głośniej i boleśniej :) 3majcie się i właźcie na forum!

  • Welcome (Paweł), Bolesławiec, 2005-04-04 19:10 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Według mnie dali naprawdę niezły koncert. Tylko dlaczego nie mogłem odróżnić utworów cowerowanych od ich własnych? Swoje pod sceną zrobiłem i powiem, że dobrze się bawiłem. Stopa była miażdżąca. Na koniec mogliście dać utwór z trochę większym "kopem", bo chciałem sobie jeszcze trochę polatać. SLAVA (tj.cześć).

  • Reklama

  • Grish, 2005-04-04 22:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Chcieliście komentarz kogoś z zespołu? No to macie! Z koncertu ogólnie jesteśmy zadowoleni. Nie wszystko wyszło tak, jakbyśmy chcieli i sporo mamy do poprawienia, ale jak na nasz sceniczny debiut nie ma się czego za bardzo wstydzić. Po przejściach, jakie mieliśmy przed koncertem, nic tylko sobie gratulować, że w ogóle tak wyszło. Następnym razem, jeśli tylko warunki pozwolą (akustycy :/), glany pospadają wszystkim. No chyba, że komuś muzyka od razu nie leży, wtedy, jak dobrze byśmy nie wypadli, nic to nie pomoże. Zresztą wystarczy sobie przypomnieć, co się działo pod sceną. I to był nasz pierwszy koncert... Ja już nie mogę się doczekać następnych.

  • Jacek, Bolesławiec, 2005-04-05 02:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dissent zaskoczył mnie odjazdową grą, szczególnie perkusista dał pozytywnego czadu

  • Kamil, 2005-04-05 03:12 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Koncert był właściwie znośny. Rewelka to nie była, ale cóż... Dissent jak na poczatkujących był niezły.

  • Buuurak, 2005-04-05 05:00 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Te komentarze to chyba sami ludzie z zespołu wpisywali :-) Było OK, ale glany mi nie spadły. Wierzę, że przyszły koncert będzie lepszy.

  • Igor, 2005-04-05 08:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Super koncert. Dissent (DESCEnt;) dał czadu. Byle tak dalej.

  • Teo, Bolesławiec, 2005-04-05 12:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie było widac, że to ich pierwszy koncert. Dobrze, że ludzie dopisali. Szkoda, że zdążyłem tylko na trzy ostatnie utwory, ale w trakcie "My last serenade" (albo jakoś tak) swoje pod sceną zrobiłem.

  • =eX=, Bolesławiec, 2005-04-05 16:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Akustycy powinni zostać wysłani do pośredniaka po nową pracę po tym, co odwalili Dissentowi. Jacyś cholera amatorzy tam pracują czy co?! Keyboardu prawie w ogóle nie było słychać. Biorąc pod uwagę usterki techniczne, to Dissent wyszedł po prostu świetnie.

  • Stary_@, Bolesławiec, 2005-04-05 19:13 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Namaan pokazało klasę, ale najbardziej zmielili mnie ci goście z Dissent. Naprawdę, muza na poziomie. Zabujali publiką, ludziska wariowali.

  • 1
  • 2

Reklama