Nie cichnie wrzawa wokół szpitala

Dyskusja dla wiadomości: Nie cichnie wrzawa wokół szpitala.


  • kj (ANxCaQ), 2007-05-23 16:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Fakt. Większość lekarzy POZ to konowały do których nie wiadomo po co się chodzi. Bo na pewno nie po diagnozę.

  • Rubik 23 (ANGeZv), 2007-05-23 16:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Trafna diagnoza. Pomimo mojej sympatii do dr Oski to trzymam kciuki za Demarczyka.Potrzebne są zmiany jakościowe.

  • silesian (AN0kPh), 2007-05-23 18:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Potrzebne sa zmiany systemowe- demonopolizacja płatnika (NFZ), dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne i częściowa odpłatność pacjentów za swiadczenia medyczne. Bez tego żaden nowy dyrektor ( a było ich juz wielu) cudów nie uczyni. Koszty leczenia ( sprzet, procedury, nowe technologie) stale rosną, system jest głęboko niedofinansowany i funkcjonuje z trudem m.innymi dzieki niemalże niewolniczym wynagrodzeniom lekarzy i pielęgniarek. Lekarze właśnie powiedzieli dość! Prędzej zwolnią się z pracy w publicznych zakładach ( SP ZOZach), prędzej wyjadą z kraju, niz zaakcepują taki wyzysk niegodny kraju Unii Europejskiej. I kto was będzie leczył, drodzy pacjenci? Zatęsknicie niebawem do waszych lekarzy, których tak ochoczo opluwacie na róznych forach. Anonimowo, oczywiście, bo gdy potrzebujecie naszej pomocy, lub,,załatwienia" swoich problemów, to wchodzicie bez wazeliny...Zdrówka życzę...

  • loluś (ANuYzO), 2007-05-23 19:16 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Rubik, zadaj sobie trudu i sprawdź specjalizację doktora Demarczyka. To podobno lekarz bez specjalizacji. Czekam na jego sukcesy...

  • popisek, 2007-05-23 21:26 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do boju Panie Piotrze.......jestem z Panem. Szkoda, że nie miał Pan możliwości w tym wywiadzie przedstawić wszytskim konkretne liczy: jakie są straty....jakie znikają...jak bedzie????pozdrawiampopisek

  • Wojtuś (A7bx1h), 2007-05-23 21:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tak, jasne. Tylko biedni, niedofinansowani lekarze, których nikt nie zauważa i których na nic nie stać, są jak zwykle poszkodowani i opluwani. Policjant nic nie robi i nikt go nie opluwa. Nauczyciel się opieprza (leń i nieuk), a społeczeństwo go uwielbia (szczególnie młodzież). Urzędników wszyscy szanujemy i poważamy (głęboko). Przykłady da się w nieskończoność mnożyć. Ale i tak zawsze przecież to lekarz będzie najbardziej uciemiężony, bo tylko jego opluwają, tylko on tyra za GROSZE. Pensja nieadekwatna do nakładu pracy, lat studiów etc. Reszta się nie liczy, bo czymżesz jesteście malutcy obok uczonych i wykształconych (przez państwo wykorzystywanych).A nie pomyśleliście medycy drodzy, że na wasze miejsce znajdzie się wielu innych chętnych? Tych choćby, którzy w ogóle bez pracy mogą zostać? Nie ma ludzi niezastąpionych. I czas skończyć pieprzyć bzdury. Liczyć się trzeba też z innymi, bo im też mało lub wcale nie płacą, bo oni też studia kończyli... i nikt z nich tak idiotycznych i nierealnych wymagań co do wysokości płac (jak lekarze) nie stawia. Nie przeceniajcie swych wartości panowie i panie. Na wasze miejsca czekają inni. Starczy tej kozackiej buty i chciwości. Wasz zawód to nie biznes, lecz służba. Więc do roboty albo zmieniać profesję! Nikt nikomu po medycynie w zawodzie pracować nie każe. I nie każdy się do niego zresztą nadaje.

  • Dodo, 2007-05-23 22:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jestem za uzdrawianiem funkcjonowania SP ZOZ. Spotkałem się ze spostrzeżeniem lekarza POZ mówiącym dlaczego kieruje pacjenta do szpitala bez pełnej diagnostyki, możliwej do wykonania w ramach POZ. Chodzi tu najczęściej o nagłe przypadki wymagających badań na tzw. cito. Gdy pacjent tego rodzaju kierowany jest do laboratorium szpitalnego celem wykonania niezbędnych badań, pokrywanych przez POZ spotyka się z odmową ich wykonania. Tłumaczono to tym, że POZ nie chcą, poza przypadkami nagłymi, wykonywać badań w laboratorium SP ZOZ a zlecają te badania laboratoriom zamiejscowym, które za wykonane usługi żądają dużo niższych opłat niż w laboratorium szpitalnym. W tej sytuacji gdy zachodzi pilna potrzeba pełnej diagnostyki pacjenta kierowany jest on na leczenie szpitalne. Wydaje mi się że pan dyrektor Demarczyk powinien znaleźć platformę porozumienia z POZ a nie straszenie ich NFZ i mówieniem, że leczą "z sufitu". Doradzam panu Demarczykowi przeanalizowanie dlaczego POZ zlecają badania laboratoriom zamiejscowym a nie podległemu jemu laboratorium, które jest nowoczesną pracownią, mogącą zapewnić obsługę pacjentów naszego i nie tylko naszego powiatu. Mówienie o stosunku roszczeniowym pacjentów "a zwłaszcza do lekarzy bolesławieckiego szpitala" jest, w przypadku gdy pan Demarczyk miał na myśli całe środowisko lekarskie szpitala, nie na miejscu i nieuczciwe. Sam wielokrotnie byłem pacjentem bolesławieckiego i innych szpitali, różne były moje odczucia ale nigdy nie zdobyłbym się, wypowiadając opinię o środowisku medycznym na uogólnienia.

  • Reklama

  • Dodo, 2007-05-23 22:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jestem za uzdrawianiem funkcjonowania SP ZOZ. Spotkałem się ze spostrzeżeniem lekarza POZ mówiącym dlaczego kieruje pacjenta do szpitala bez pełnej diagnostyki, możliwej do wykonania w ramach POZ. Chodzi tu najczęściej o nagłe przypadki wymagające badań na tzw. cito. Gdy pacjent tego rodzaju kierowany jest do laboratorium szpitalnego celem wykonania niezbędnych badań, pokrywanych przez POZ spotyka się z odmową ich wykonania. Tłumaczono to tym, że POZ nie chcą, poza przypadkami nagłymi, wykonywać badań w laboratorium SP ZOZ a zlecają te badania laboratoriom zamiejscowym, które za wykonane usługi żądają dużo niższych opłat niż w laboratorium szpitalnym. W tej sytuacji gdy zachodzi pilna potrzeba pełnej diagnostyki pacjenta kierowany jest on na leczenie szpitalne. Wydaje mi się że pan dyrektor Demarczyk powinien znaleźć platformę porozumienia z POZ a nie straszenie ich NFZ i mówieniem, że leczą "z sufitu". Doradzam panu Demarczykowi przeanalizowanie dlaczego POZ zlecają badania laboratoriom zamiejscowym a nie podległemu jemu laboratorium, które jest nowoczesną pracownią, mogącą zapewnić obsługę pacjentów naszego i nie tylko naszego powiatu. Mówienie o stosunku roszczeniowym pacjentów "a zwłaszcza do lekarzy bolesławieckiego szpitala" jest, w przypadku gdy pan Demarczyk miał na myśli całe środowisko lekarskie szpitala, nie na miejscu i nieuczciwe. Sam wielokrotnie byłem pacjentem bolesławieckiego i innych szpitali, różne były moje odczucia ale nigdy nie zdobyłbym się, wypowiadając opinię o środowisku medycznym na uogólnienia.

  • Pacjent (AreOen), 2007-05-23 23:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nareszcie coś ruszyło! Dość Ośków, Jankowskich i innych konowałów. "Specjalistami" to oni może są w swiadomości bolesławieckich staruszek, pozostali ich po prostu tolerują (z braku laku i kit dobry), ale jak się już stąd wyjedzie, to widać, jak są poważani w regionie - wszystkie badania robione są od nowa, bo nikt nie wierzy w fachowość bolesławieckich lekarzy. Lekarze np. we Wrocławiu nawet nie chcieli wiedzieć, jak mój ojciec był leczony w Bolesławcu (zdarzenie sprzed paru lat). Nie miałem więc okazji im opowiedzieć, jak trzy dni panowie chirurdzy naradzali się, kto ojcu założy gips od pasa w dół. W końcu stanęło na panu Ośce, który zrobił to tak nieudolnie, że gips po wyschnięciu można było dowolnie okręcać wokół ciała ojca. Zresztą na tym zabiegu całe leczenie zostało zakończone. Najgorsze w nich jest to, że jadą na wyrobionej sobie jeszcze za dawnych czasów opinii "superlekarzy" (patrz - Ośko) zamiast dokształcać się nieustannie, poznawać nowości, odświeżać wiedzę itp. W końcu od czasu skończenia przez nich studiów wiele się zmieniło... Tak więc panowie - czas ustąpić miejsca tym, którym jeszcze chce się coś robić!

  • silesian (AN0k7b), 2007-05-23 23:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Oj, Wojtusiu, bredzisz jak Piekarski na mekach... Gdzie Ty, chłopie, masz tych " wielu chetnych " na miejsca niezadowolonych lekarzy? W urzedach pracy czekają nieboracy? A może na Białorusi czy na Ukrainie? Może Ty jestes wyznawca zasady, że "nie matura, lecz cheć szczera..."? Mylisz sie potwornie, nikt dzisiaj polskich lekarzy, którzy niebawem mogą po prostu zwolnic sie z "państwowej" pracy, nie zastąpi. Lekarze wojskowi? Brakuje ich dramatycznie w jednostkach wojskowych, ćwiczenia się z tego powodu nie odbywają. A pojęcie " słuzby " to wybij sobie z głowy, chyba, że przesiąkniety jesteś komuną do cna. Nikt już Tobie i Tobie podobnym "służyc" nie bedzie. Koniec i kropka. W każdym cywilizowanym kraju lekarz zarabia 3-4 krotność średniej pensji. Kończymy z bantustanem ( kaczystanem), w którym traktuje się nas podle. Zmienimy to, choćbyśmy mieli sie pozwalniać i wyjechać z Polski. Nasze stanowisko popiera 60% polskich pacjentów. A inne grupy zawodowe? Muszą troszczyć sie o siebie same. Wolny rynek. Nauczycielom tez należy się wynagrodzenie wielokrotnie wyższe od dotychczasowego, zdecydowanie popieram ich protest.I nie każ nam zmieniać profesję, bo kto Ciebie będzie leczyć, gdy dopadnie Cię poważne choróbsko? Lepiej już dzisiaj rzuć to palenie...

  • Zorro (A7bypN), 2007-05-24 02:12 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Silesian - podaj swoje nazwisko , żebym ja i inni pacjenci , nie musiał wchodzić ci bez wazeliny.Ps. Jak piszesz że 60% społeczeństwa popiera wasz protest , to napisz też że 90% lekarzy bierze łapówki( w różnej formie).Prawda jest taka że w szpitalu Boleasławieckim leczą się emeryci , renciści i osoby z minimum socjalnym - reszta wyjeżdża na operacje i zabiegi do innych miejscowości.Jeżeli uważasz że ci się należy więcej od innych tylko dlatego że skończyłeś studia i zostałeś w kraju , to jesteś w błędzie. Dlaczego nie piszesz że w szpitalach pracują lekarze którzy po kilka/naście razy oblewali egzamin ! - Powiem ci tak : Jak we wszystkich branżach , tak i w waszej , specjaliści i fachowcy już dawno opuścili nasz kraj. Pozostali ci , którzy ze swoją znajomością i zastosowaniem medycyny żadnej pracy na zachodzie nie dostaną oraz lekarze "starej" , którzy już się dorobili i do emerytury mają blisko. Dorabianie ideologi do swojej pazerności(obalimy kaczystan naszymi protestami) zakrawa na groteskę ! Jeżeli jesteście tacy biedni i upokarzani przez społeczeństwo , to skąd bierzecie kasę na nowe autka , wille , prywatne gabinety i przychodnie .Lekarze ,to druga ( po politykach) najbardziej obłudna grupa zawodowa .Ps. Przepraszam za me słowa wszystkich lekarzy , którzy traktują pacjentów jak ludzi , a nie jak zwierzęta które trzeba wydoić (ty silesian się do nich nie zaliczasz ).

  • Boleslawiak,J. (AGHdQf), 2007-05-24 04:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zapraszam przyszlych a pozniejszych biadolacych lekarzy do USA.Jak po skonczeniu szkoly medycznej z dyplomem w niczym(tzw ogolna medycyna) bedziecie mieli 300 tys dol. w plecy( nie wspominam neurosurgery-ok 1200000 po zakonczeniu edukacji) to mentalnosc do zawodu sie zmieni.Krotko-lekarz ,ktory bierze w lape to nie lekarz.A imie sami sobie wpasojcie.A swoja droga Oska wystarczajaco,"zdenerwowal" ludzi przez lata jego niekompetencji i chciwosci.Czas na zmiany dziadostwa.

  • garsija (ANI7T4), 2007-05-24 07:11 Cytuj Zgłoś nadużycie

    "Zorro"-jaki piękny nick,i jak sprawiedliwie walczysz w szatach nocy/2.12/ o prawdę......Ale nastał dzionek i zdejmij swoje śmieszne ubranko i do pracy!!

  • Znachor (AN0yI5), 2007-05-24 11:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Postawa Pana doktora Demarczyka jest godna podziwu i wspierania. Nasze miasto ma na razcie szczęście, że człowiek z tego środowiska powiedział swoim kolegom nie! Ludzie do pracy z zewnątrz się znajdą, będzie pan doktor w swej trudnej misji miał pacjentów po swojej stronie, jeśli ci którzy są obowiązani chronić to rozwiązanie myślę o politykach naszego starostwa dadzą należytego wsparcia to proces oczyszczanie rusza wreszcie z miejsca. Życzę panu panie doktorze dużo determinacji i siły, proszę być pewnym, ma pan przed sobą ugór, który będzie pan musiał własnymi rękami oczyści. Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • iga, 2007-05-24 12:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

    trudna orka na takim ugorze czeka doktora Demarczyka.przecież w starostwie to prawie sami kolesie bolesławieckich lekarzy(nie wszystkich oczywiście- z góry przepraszam tych co nie są uwikłani w kolesiostwo).pan Osko obraził się , że może przyjść ktoś nowy! a dlaczego nie ?co to mają dożywotnie kontrakty?właśnie tych starych pewniaków i bogów bolesławieckiej medycyny należy odstawić na niższe pietra.jakoś nie pokazali wielkie klasy ani nadzwyczajnych zdolności.a jak udało im się czegoś nie spieprzyć to wielkie zaslugi.TO JEST NORMALNE ,żE MACIE LECZYć Z POZYTYWNYMI EFEKTAMI !!!NIKOMU łASKI NIE ROBICIE !!!

Reklama