Incydent w Carrefourze

Dyskusja dla wiadomości: Incydent w Carrefourze.


  • klient (ANGZyT), 2012-04-23 17:11 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W ramach solidarności z posądzonym niesłusznie Czytelnikiem zaprzestaję robienia zakupów w tym sklepie. Jest już nas dwóch.

  • uczciwa (evggAV), 2012-04-23 17:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dopisuje się w tym sklepie już dawno nie robie zakupów gdyż ochrona każdego ma za złodzieja da się to odczuć na każdym kroku w tym sklepie!

  • Ruda. (ejprec), 2012-04-23 17:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Masakra. Zastanawiam się tylko dlaczego przeważnie wstyd jest tym, którzy zostali niesłusznie o coś posądzeni? A powinno być tym którzy bezpodstawnie o cokolwiek oskarżają. W tym przypadku jedynie fajnie że pracownicy sklepu poprosili klienta o udanie się do innego pomieszczenia a nie robili cyrku na oczach innych.

  • kik (AE7F0V), 2012-04-23 17:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Oj, ja też się zastanowię, zanim zrobię tam zakupy.
    No i co z tego, że się pomylili, straconego czasu i nerwów nikt nie odda.

  • baca (AtPxj3), 2012-04-23 17:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ostatnio zaś w Biedronce ochroniarz mądrował się dlaczego banknot jest fałszywy mimo, że był prawdziwy... dosłownie brak już słów - skąd Ci ochroniarze? Co to w ogóle za asy od siedmiu boleści?

  • Ruda. (ejprec), 2012-04-23 17:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tacy co do emerytury w markietach dorabiają ;).

  • Anonim (vrVdZ), 2012-04-23 17:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Podać h... w do sądu o zniesławienie i fałszywe posądzenie, będzie niezła kasa! ( za wstyd i upokorzenie) To się nauczą!
    Jest pewna firma w bolcu... POLECAM!

  • Reklama

  • xxx (evggAx), 2012-04-23 17:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Powiem wam że każdy wchodzący do tego sklepu od razu jest z góry obserwowany, a szczególnie jak wejdzie na dział tak jak kosmetyki, alkohol i dział elektroniczny i wtedy jest obserwowany z góry na dół właśnie szczególnie na tych działach.

  • Bruce (vrcty), 2012-04-23 18:23 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To gdzie w końcu robic zakupy? W Intermarsche nieprzyjemny pracownik myjni, do Biedronki najlepiej przychodzic z bilonem, w Carrefur nie zbliżac się do kosmetyków. Chyba najlepiej udac się na targowiska miejskie.

  • Stiven ochroniach z tesco (AE7gcn), 2012-04-23 18:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To mi niesamowity proceder? A mnie w tesco potraktowali rownie bezczelnie... Co lepsze, wmawiano mi ze zjadlem towar. Mianowicie pewnej nocy postanowilem kupic sobie piwko... wszystko odbywalo sie spokojnie do czasu opuszczenia kasy... zostalem posadzony o zjedzenie jakiegos tam batonika... smieszni ochroniarze byli przekonani ze to ja i mieli nawet jakis tam podarty papierek... zostala wezwana policja po czym stwierdzila ze fakt przechodzilem obok tamtych regalow ale niczego nie ruszalem... ochroniarze tez do samego konca byli przekonani ze go zjadlem i nie zmienia zdania, nie mowiac juz o jakis slowach typu, przeprszam, ta ochrona w tych marketach to kpina... kazdy z nich to jakis blazen ktory na szczala by sie zlozyl... nie sa swiadomi tego ze nie sa fukcjonaruiszami prawa i po pracy tez mozna sie im odwdzieczyc? Ale i tak mistrzem mistrzow jest ochroniarz taki gosciu kolo 50 troche wysoki w Biedrone na tysiaclecia... widac ze jest niespelnionym Jamesem Bondem :).

  • olka (AsdUQX), 2012-04-23 18:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bruce nie przesadzaj z tym bilonem w biedronce, ja robię zakupy najczęściej w biedronce a do carrefoura nigdy na pewno po żadne kosmetyki nie pójdę. Od tego mam zresztą schleckera, rossmanna, naturę i laboo.

  • kalla, 2012-04-23 19:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    No a dlaczego pan rozpakował towar i zostawił samo opakowanie.Jakby wszyscy tak robili?

  • jan (AE7wp3), 2012-04-23 20:26 Cytuj Zgłoś nadużycie

    No właśnie jak by każdy rozpakowywał wąchał i może nakładał na swą skórę i idstawiał to ktoś z was chciałby taki towar kupić na pewno NIE!

  • ja (AN0sz3), 2012-04-23 20:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W biedronce nie robię zakupów bo nie można płacić kartą. W dzisiejszych czasach to jest dziwne!
    Co to zatrzymania to udaj się do prawnika... i załóż sprawę o zniesławienie i straty moralne... jak dobrze pokombinujesz to dwa tyśki minimum wpadną(mi tyle wpadło)...

  • anonim (v3iYP), 2012-04-23 20:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ja tez tam miałam prawie taką sytuację przy kasie stałam i zaczeła piszczeć bramka podbiegł ochroniarz prześwidrował mnie i zakupy wzrokiem po czym rzucił na odchodne że bramka nieraz piszczy.

Reklama