Włamania na Bielskiej

Dyskusja dla wiadomości: Włamania na Bielskiej.


  • igrek, 2012-02-06 16:43 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Skur__syny łażą i wchodzą w biały dzień jak do siebie. Wykorzystują często fakt, że przed południem ludzie są po prostu w pracy. Cała nadzieja w dobrym i czujnym sąsiedzie oraz dobre zamki w drzwiach, które uniemożliwią wejście na tzw. pasówkę.

  • Ewa (AtPxrR), 2012-02-06 18:58 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Na ul. Jana Pawła 4 w wieżowcu też były 2 włamania. Jedną z okradzionych jest moja ciotka. Okradli ją w biały dzień! Było to w poprzedni piątek.

  • piotrek (Amj2t1), 2012-02-06 20:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jestem prawie pewien ze to te bąki ktore pod asem na asnyka piją.

  • bronek (AtPxMy), 2012-02-06 20:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W tamtym tygodniu do mieszkania mojej znajomej o godz 18 byla proba wlamania. Naliczylismy czternascie sladow po łomie. Na pietrze wykrecil zarowke upewnil sie najpierw czy we wszystkich trzech mieszkaniach nikogo nie ma i przystapil do dzialania. Sasiad z gory schodzac z psem sploszyl goscia.

  • lokator (ANGMvM), 2012-02-06 21:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czy jakbym nozem/maczetą zranil w obronie swoim i mienia typa cos by mi grozilo?

  • tom77, 2012-02-06 23:11 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Może to te same sukinsyny którzy obrobili z kosztowności chałupę nauczycieli z Dobrej kiedy akurat byli na studniówce? Oby ich sięgnęła ręka sprawiedliwości tzn. Obciąć po jednym palcu na początek to następnym razem by się trzy razy zastanowili...
    2012-02-06, 23:13... albo jak mawia Marian Paździoch:

    Cyt. "Za jaja i na latarnie! ".

  • Anonim (An27qJ), 2012-02-07 07:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Cóż, temat jak najbardziej poważny i warty nagłośnienia, jednak list do redakcji ubawił mnie cudnie: "Sąsiadka siedziała wraz ze swoją koleżanką w kuchni, gdy nagle rozległ się głośny warkot psa sąsiadki. (... ) myślała, że to jej mąż wraca z zakupów. " :-D Pewnie Pan go nie karmi ;-).

  • anonim (v3K7B), 2012-02-07 09:56 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~lokator napisał(a): Czy jakbym nozem/maczetą zranil w obronie swoim i mienia typa cos by mi grozilo?

    Tak, odpowiedział byś za uszkodzenie ciała ostrym narzędziem. Więc lepiej sobie odpuść :).

  • Laksandr, 2012-02-07 10:06 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~lokator napisał(a): Czy jakbym nozem/maczetą zranil w obronie swoim i mienia typa cos by mi grozilo?

    Sądzę, że trzeba by później mocno natrudnić przy udowodnieniu, że było zagrożenie twojego życia. Chociaż - sięgnięcie złodzieja do kieszeni, naprzykład, można potraktować jak proba wyciągnięcia pistoletu czy naża...
    Ale lepiej spuscić mocne manko, a potem stwierdzić, że spadl i nabił sobie guzów.
    2012-02-07, 10:08PISS - to nie moja bajka, ale mają rację, że zlodzieje mają wiecej praw i bardziej chronieni, niż ofiary... :-(.

  • Kasia (A8sUOX), 2012-02-07 23:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Co sie dziwic ludzie lapia sie wszystkiego aby tylko przezyc... co z ta Polska!

  • B (ApyCZb), 2012-02-08 09:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Lapac sie wszystkiego, nie znaczy okradac ludzi!

  • Moja własność (AtPGVn), 2012-02-08 11:30 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Rączki poucinam, język wyrwę i zaniosę na śmietnik sku... na jak mi na chatę wjedzie.

Reklama