Czy feministki nienawidzą mężczyzn?

Dyskusja dla wiadomości: Czy feministki nienawidzą mężczyzn?.


  • Pe, 2008-12-19 10:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Feminizm się skończył kiedy kobiety uzyskały przysługujące prawa. Potem to już drapanie kompleksów. I co z tego, że mąż wypominał za czuje pieniądze babka jadła? To widoczna kwestia skrzywienia męża. Nie jest on prawdziwym facetem jak i feministka nie będzie prawdziwą kobietą. Do wszystkiego należy użyć głowy, nawet żeby pomyśleć co kobieta będąc w domu, dla niego robi. Jeśli mężczyzna tego nie kuma to proszę wybaczyć... :/ Zrozumienie i jakaś tam świadomość jest podstawą. Niestety dziwne modele się obiera: chłopcy wyrastają na zakompleksionych mężczyzn bojących się uczuć (chyba że do piwa) a dziewczynki na chcące za wszelką cenę udowodnić swą wyższość nad tymi dużymi chłopcami (w tym i tzw. swobode seksualną, w końcu feministka lub jej mutacja ma być wolna i niezależna we wszystkim). Wychowani na CKM-ach i Cosmopolitanach krzywdzą i siebie i innych. A walki zostawmy ludziom słabym; make love not war :p

  • Grażyno, Twój felietonik jest wspaniałym przykłądem na prawdziwość i ponadczasowość ludowego porzekadła : "czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci"Wymowa tekstu przypomina mi utyskiwania kobiety której rozkwit potęgi estetycznej i erotycznej przypadał na koniec lat 80-tych XX wieku.Nie wiem czy to pretensja że urodzilo się zbyt późno by stać się podporą ruchu feministycznego, czy zbyt wcześnie by docenić i zrozumieć rewolucję obyczajową lat 90 które przyniosły seks, we wszystkich odmianach ,na kasetach video.Nie wiem czy , Twoje argumenty trafiaja do dziewcząt wychowanych na Teresie Orlowski, Lindzie Lovelase, Tracy Lords i Ronie Jeremim :-)Owawiam się ,że one nie znają świata `a la Kazimiera Szczuka i dylematów garstki kobiet piszących listy do Wysokich Obcasów:-)

  • grażyna, 2008-12-19 13:16 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Stary Satyrze, pozdrawiam Cie niezwykle ciepło i by Cie skomplementować, powiem, że dla Ciebie łamię moją zasadę, by nie komentować wpisów pod felietonami, bo przecież już się wypowiedziałam. Muszę jednak coś sprostować. Rewolucja seksualna z seksem pod każdą postacią to koniec lat pięćdziesiątych XX wieku. Kraje byłego bloku komunistycznego czy socjalistycznego, jak kto chce, dostały ją już w mało strawnej papce z Orlowski i innymi świerszczykami dla obu płci w latach dziewięćdziesiątych. To prawda. A wszelkie rewolucje zaczynają się zawsze od garstki osób. Patrz Marks, Engels i Lenin :) Poza tym miło mi, że czytasz "felietoniki". Dziękuję i Pozdrawiam raz jeszcze.

  • To i zabawny lecz też prawdziwy fragment ;-)
    "Obecnie głównym celem typowej feministki jest znalezienie sobie faceta. Ale jak można znaleźć faceta skoro się waży tonę i ma wąsy? Dlatego też jedynym sposobem walki z niemiłosierdziem tego świata jest przyłączenie się do jakiejś szowinistycznej organizacji feministek, która pragnie wybicia wszystkich mężczyzn na świecie... " ;-).

  • Von (AE4fHc), 2008-12-19 14:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    "Twój felietonik jest wspaniałym przykłądem na prawdziwość i ponadczasowość ludowego porzekadła: "czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci" " z tą wypowiedzią Starego Satyra zgadzam się w 100%.

  • Lolka, 2008-12-19 14:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Feminizm jako ruch walczący o prawa kobiet przynajmniej w kręgu kultury tzw. zachodniej przeszedł już do historii. Dziś można mówić o kobiecie wyzwolonej, choć wcale niełatwo jej to wyzwolenie przychodzi ze względów wszelakich, także tych zdeterminowanych przez samą psychologię płci. Ale skoro już się tego terminu używa, to niesie on ze sobą zawsze jakiś pejoratywny sens i to jet właśnie zastanawiające. Bo na ogół są to bardzo atrakcyjne pod każdym względem kobiety jak Kazia Szczuka chociażby. I mają prawo jak każdy człowiek płci obojga do własnej odrębności.

  • Olo (A7b0W1), 2008-12-19 16:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A ja jestem Hitler i nienawidzę was wszystkich i sram na feminizm.

  • Reklama

  • Julian, 2008-12-19 16:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pozwól ,że zacytuję :Życie to jest teatr, mówisz ciągle, opowiadasz;Maski coraz inne, coraz mylne się nakłada;Wszystko to zabawa, wszystko to jest jedna graPrzy otwartych i zamkniętych drzwiach.To jest graPolski feminizm początku XXI wieku to jedna z masek ubieranych przez kobiety , która ma za zadanie tuszowanie niepowodzeń życiowych.Feministkami nie zostają szwaczki ,kucharki lub kelnerki bo te chodzą na dyskoteki i nie mają problemu z poderwaniem średnio umięśnionego faceta sprowadzającego rozbite samochody zza Odry. Przypadłość feminizmu dotyka tylko absolwentki wyższych uczelni posiadające wygórowane poczucie własnej wartości.O ile do 30 można być singielką to po przekroczeniu tej magicznej liczby nie pozostaje nic innego niż zapisać się do Partii Kobiet czytać Cosmo i Wysokie Obcasy, a po nocach śnić o byciu bohaterką choć jednej akcji z "Opowieści czerwonych pantofelków"...Termin feministka - usprawiedliwia w oczach opinii publicznej staropanieństwo jako wynikające z przekonań, a przy okazji może być bezpiecznym schronieniem przed ostracyzmem spowodowanym słonnościami les lub zaburzeniami hormonalnym( w zakresie testosteronu) powodującymi zmiany w osobowości i działaniu mózgu.Desperacja feministek bywa wielka. Jak ustalilo policyjne śledztwo , to właśnie z szeregów wojującyh feministek rekrutuję się wiekszość poszkodowanych kobiet które tak dobitnie chciały okazać brak uprzedzeń i współczucie pewnemu kameruńskiemu poecie o imieniu Simon i nazwisku Moll :-)Nie dostrzegam w Rzeczpospolitej jawnej dyskryminacji czy żenującej niegodziwości w stosunku do kobiet. Na pewno wiele jest jeszcze do zrobienia, ale uważam ,że wszelki postęp w tej dziedzinie będzie zasługą Trybunału Konstytucyjnego i sądow powszechnych , a nie organizacji kobiecych. To wyroki sądowe w sprawach tak głośnych jak "Samoobrona- Łyżwiński" przetrą drogę poskiej poprawności politycznej w sprawach damsko-męskich, a nie krzykliwe panie z Warszawki :-)

  • Lolka, 2008-12-19 18:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Julian, a dlaczego Ty tak naprawdę nie zostałeś felietonistą? Ci z Warszawki to przy Tobie wysiadają :-).

  • Pierwszy Olo (AtPxRx), 2008-12-19 19:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    OLO powyżej JEST PODROBIONY! Nie wiem co za dupek używa mojego nicka, ale ma tak mało do powiedzenia, że tylko wulgaryzmy posiada w pustej główce. Zrób sobie z niej grzechotkę PACANIE!

  • Lolka, 2008-12-19 19:11 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A już się nastraszyłam, oj, szczęście od Boga, że to nie Ty :-).

  • Olo (AtPxRx), 2008-12-19 19:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Żeby jeszcze co mądrego pisał, to może bym siedział cicho i udawał że to ja, ale tak wysoce nasączoną mądrościami rozmowę przerywać takim błotem? Hańba i piach ci w oczy złodzieju nicków!

  • Trumf (AE7ILp), 2008-12-19 19:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przeczytałem "felieton" - pierwsze co mi przyszło do głowy to dowcip: - Tato, jestem gejem. - Masz Porshe, nosisz krawaty FASHION i robisz wycieczki po świecie? - Nie. - to jesteś zwykły pe(kropki)ał. Podobnie jest z feminizmem. Szukanie równouprawnienia jest bez sensu bo konstytucja zapewnia to. Uwarunkowania historyczne pewno są różne ale gdy się chce - wszystko można - kobietom też. To takie wierceniem palcem w bucie co zrobić aby facetom dokopać. Faceci "kopali" nas całe wieki, teraz nasza kolej. Czytając ze zrozumieniem tj nie równouprawnienie tylko czas babski komformizm a to już gwałcenie natury. Lubię inowacje ale w granicach rozsądku. Jakoś musimy przetrwać na tej planecie.

  • Julian, 2008-12-19 19:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Niechaj mnie Lolka o listy nie prosi....:-)

  • Lolka, 2008-12-19 19:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Starczą mi Twoje felietony :-).

Reklama