Zly dali tytul powinno byc. „Panie W Wojsku Tylko Za Biurko „.
Kobiety w artylerii
Dyskusja dla wiadomości: Kobiety w artylerii.
-
Pan hehehehehe (AtPx8V), 2008-09-13 13:04 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
Wlasnie (AN0WaW), 2008-09-13 21:16 Cytuj Zgłoś nadużycie
Biorac pod uwage co robi kobieta w wojsku w armii USA to u nas jest smieszna taka ich „służba".
-
lukassan, 2008-09-14 00:40 Cytuj Zgłoś nadużycie
:) Panie nawet porządnie beretu nie potrafią uformować :) wyglądają jak młode szweje w pierwszy dzień po wcieleniu...
-
Mis Kolargol (AN0m48), 2008-09-14 08:50 Cytuj Zgłoś nadużycie
Postęp można również mierzyć miarą zmieniających się tradycji. Jeśli te panie są początkiem nowej zmienionej tradycji to się cieplej na duchu człowiekowi robi. Nowoczesna armia to armia elastyczna a nie zapyziała od lat w swych skostniałych strukturach i stosunkach międzyludzkich. Szacunek dla tych pań, które podjęły trud zmiany poprzez złagodzenia tych stosunków. Pozdrawiam.
-
Zniesmaczony (AN0mcP), 2008-09-14 14:49 Cytuj Zgłoś nadużycie
@ Kolargol - armia ma walaczyc i byc twarda i ostra - a nie łagodnieć. No ale jesli taki jest kierunek zmian to ja dziękuję - postoje...
-
Mis Kolargol (ANIss0), 2008-09-14 15:34 Cytuj Zgłoś nadużycie
Armia nie jest sama dla siebie i tylko dla wojny, musi przystawać do społeczeństwa i mu służyć. Na przestrzeni wieków wielu o tym zapominało i dlatego armią żądza politycy a nie wojskowi. Kobiety to taż społeczeństwo. Oprócz wymienionych cech armii dodałbym, że powinna być elastyczna bo skostniałe przerzynają wojny. Pozdrawiam.
-
Zniesmaczony (AN0mcP), 2008-09-14 16:29 Cytuj Zgłoś nadużycie
Od służenia społeczeństwu mamy inne słuzby. Armia jest głownie do obrony agresora z zewnątrz i po to jest szkolona - czyli wg Ciebie Kolargol co armia miałą by dac na codzien obywatelom? Pokazac jak sie strzela z karabinu czy moze jak zaplanowac i przeprowadac taktyczny atak. I nie gadaj tu o elastyczności armii a kobietami - jedno nie ma z drugim nic wspólnego. Zmieniasz temat.
-
Prawda (Are8ws), 2008-09-14 18:21 Cytuj Zgłoś nadużycie
Zniesmaczony - Wojsko to służba. Komu jak nie społeczeństwu mają służyć? Jesteś w stanie odpowiedzieć? A wojsko potrzebuje różnych fachowców a nie tylko osiłków z brakiem wyobraźni bo często tacy właśnie zostają bohaterami ;).
-
Krzysiek (AtPGcl), 2008-09-15 10:43 Cytuj Zgłoś nadużycie
pozorna@Prawda - armia społeczeństwu ma służyć zbrojnym ramieniem w obronie przed agresorem - koniec kropka. Ewentualnie służyć może społeczeństwu po przez aktywne działania zbrojne na rzecz tego społeczeństwa podbijając i kontrolując inne społeczeństwo. Co do tego kogo armia potrzebuje i kto zostaje bohaterem - znaną w wojsku od zarania dziejów prawdą jest że żołnierze giną na pierwszej linii frontu wybijając siebie wzajem, a wojnę wygrywają CYWILE. Może kierując się tą myślą jakiś pantoflarz do wojska ściągnął kobiety? Beretu nie potrafią uformować? Heh. A widzieliście jak one maszerują? Jednak. Ok, stara się (ta wyższa), ale ta druga. No cóż. W kurniku nioski identycznie stąpają, ani za taką kroku nie utrzymasz ani nie wiesz czy idąc za tobą nie będzie skrobać ciebie po kolanach!
-
Prawda (Are8ws), 2008-09-15 10:56 Cytuj Zgłoś nadużycie
Krzysiu - postaraj się ruszyć kilkoma fałdami ;) Wg Ciebie - Wojsko jest od prężenia piersi i ścierania się z innymi piersiami? Owszem, tak jest ale tylko w czasie „W" - teraz jest pokój tzn, że wszyscy w armii mają latać po małpim gaju? Każdy z nas ma pewne predyspozycje. Kobiety też myślą, może inaczej choć właściwie. Jesteś szowinistą skoro tego nie widzisz.
-
Krzysiek (AtPGcl), 2008-09-15 11:09 Cytuj Zgłoś nadużycie
Jestem szowinistą i niczym feministka żądam zrozumienia niewspartego pogardą dla moich przekonań i nie wciskania mi (i mi podobnym) na siłę „kompromisów" które w istocie są kolejną wygraną bitwą przez feministki. Kobiety w wojsku? ok. Ale nie na polu walki - jak tylko dowodzić będzie mną kobieta - zdezerteruję lub w stanie „pokoju" wycofam się ze służby - pod warunkiem że nie będę miał inne drogi wyzbycia się z rozkazów tejże kobiety. I nie chodzi tu jakiekolwiek głębsze przekonania ale o czyste fakty które ustanawiają predyspozycje psychiczne tych i inny pań! Uwielbiam kobiety, bardzo. Tak jak motocykle ;) Poważnie pisząc: szanuję kobiety, przepuszczam je i ustępuję im - pomimo tzw. „równouprawnienia" (zgodnie ze znaczeniem tego wyrazu powinienem traktować je jak równego mi faceta). Czy @Prawdo wiesz chociaż jak wyglądają egzaminy dla kobiet? Podsumuję krótko jedno z pierwszych zadań: im większe ma piersi tym mniej się wysili (uginanie ramion na ławce). Jest limit kobiet przyjęty przez WP - jako że nie został osiągnięty, są one brane bez większego wybrzydzania. Jest jeszcze może ktoś kto twierdzi że wróg otworzy drzwi dla takiej pani-żołnierza, aby sobie nie wybiła barku, a może nie rzuci w nią granatem? Być może potencjalni wrogowie mają też jakieś specjalne inne ułatwienia dla kobiet-żołnierzy, jakie mają nasi wojacy-w-garniturach? Co do „pokoju", to ja mam takowy, w domu, posiada on 4 ściany. Niestety, na świecie nie ma pokoju, i to że siedzicie sobie spokojnie pijąc kawę stukacie w klawiaturę nie znaczy że nasi ŻOŁNIERZE WP nie strzelają właśnie w obronie swojego życia w imieniu interesów społeczeństwa. (rozstrzyganie zasadności tychże działań zbrojnych polecam poświęcić inny wątek).
-
Prawda (Are8ws), 2008-09-15 11:20 Cytuj Zgłoś nadużycie
Krzysiu - ale się nakręciłeś ;) Chyba już powinieneś ściągać berecik bo gwarantuję, że nad Tobą jest jakaś kobieta dowódca. I gwarantuję też, że są kobiety w wojsku którym do pięt nie siegasz (to już zwykła statystyka). Rozumiem, że masz bojownicze nastawienie ale może powinieneś pomyśleć o jakiejś Legii Cudzoziemskiej (gwarancja, że będzie „gorąco i ciekawie"). Polska to mały kraj w cywilizowanej Europie - zastanów się. Pozdrawiam.
-
Zawszemwie prawde (AtPx8V), 2008-09-15 11:38 Cytuj Zgłoś nadużycie
Faceta w wojsku nic ie zastapi, bo niektorych rzeczy kobieta nie wykona, Moze co najwyzej siedziec w sztabie jak ta pani ze zdjecia. Wiec prawda nie wkrecaj takich bzdur.
-
Prawda (Are8ws), 2008-09-15 13:18 Cytuj Zgłoś nadużycie
A co ja napisałem? "Każdy z nas ma pewne predyspozycje" - tzn, że każdy powinien robić swoje. Czytaj ze zrozumieniem :).
-
Ewa (ArejF6), 2008-09-16 10:56 Cytuj Zgłoś nadużycie
Popieram w 100% Krzyśka. Kobieta w wojsku - tylko w sztabie i to nie na każdym stanowisku. Przyjdzie taka pani do wojska, zajdzie w ciążę no a później chciałaby urlop wychowawczy, który jej nie przysługuje, a jak jakąś część urlopu wyprosi, to dalej blokuje etat prawdziwemu żołnierzowi zawodowemu. Na poligon nie jeździ bo ma małe dziecko i nie wolno jej nigdzie wysyłać, a tym samym ktoś musi wykonywać swoje obowiązki i jej. Jestem kobietą- nie feministką i nie „kura domową". Uważam, że są pewne zawody, które może wykonywać i kobieta i mężczyzna, ale z pełną świadomością, że będą traktowani IDENTYCZNIE - bez ulg dla kobiet, a pewnie te panie w wojsku chciałyby być traktowane wyjątkowo- ulgowo. Zreszta można wywnioskować to z wypowiedzi jednej z przedstawionych pań.
Reklama
- 1
- 2
Reklama