Pan prezydent tu nie wchodzi

Dyskusja dla wiadomości: Pan prezydent tu nie wchodzi.


  • Mnie spodobała się odpowiedź, że na bezludną wyspę prezydent zabierze kąpielówki... Panie prezydencie, tam już nie trzeba się wstydzić :)

  • Kamil (ANu9B1), 2009-02-13 18:59 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jesteście naprawdę żałośni. Kogoś tu chyba zżera potężna zazdrość.

  • S (AN0raJ), 2009-02-13 19:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A może mają tylko poczucie humoru, którego innym brak.

  • Franz (eQ5PKN), 2009-02-13 19:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pan Gwizdała miał chyba bezsenną noc w oczekiwaniu na odpowiedzi "ukochanego" :-).

  • Patryk (e4Asfa), 2009-02-13 19:09 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A pan prezydent galaretke koszerną lubi czy z wieprzowinki? Ja pierdzielę, ale mamy prezydenta. Muszę znajomym opowiedzieć bo nie wytrzymam.

  • Franz (eQ5PKN), 2009-02-13 19:10 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A kąpielówki zapewne by się przydały z uwagi na drapieżne ryby pływające w oceanie ;-).

  • Patryk (eNPgwv), 2009-02-13 19:16 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tak, na pewno miałby ochotę wbić ząbki w przyrodzenie prezydenta. Daj spokój, ryby aż tak pokręcone nie są.

  • Reklama

  • Owszem (AE7e0B), 2009-02-13 19:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ja zadałem pytanie i odpowiedź dostałem taką jak zwykle, jakby ze mnie kretyna robili... :/
    Węszenie po pytaniach typu co je i to o tej bezludnej wyspie raczej nie ma sensu moim zdaniem. Jakie pytania takie odpowiedzi. Co do konkretnych tematów, w których były argumenty podane, wygląda to tak, jakbyśmy (my i prezydent) mieszkali czasem w nieco innych miastach. Ale cóż, niestety większość ludzi nauczyła się od wielkich (przez małe 'w'! ) polityków nie odpowiadania na pytanie, a mówienia o tym na co ma się ochotę. :)
    Życzę prezydentowi sukcesów, poważnie, bo od nich zależy w dużej mierze rozwój miasta.

  • Ja (AN0oQk), 2009-02-13 19:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czy to zdjęcie to nie fotomontaż? Jeśli nie to gratuluje p. Romanowi zada. Wygląda niczym matrioszka hle hle.

  • S (AN0raJ), 2009-02-13 19:26 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ja, na całe szczęście prezydent tego nie czyta! Jak możesz, być tak okrutna/y ;).

  • Katarzyna (AWnQ9G), 2009-02-13 19:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Felieton oddaje właśnie arogancję pezydenta na pytania zadawane na kartce. Mnie interesowała na przykład odpowiedź , co sądzi Roman o swobodnym dostępie do narkotyków. Prezydent coś bąknął o radzie miasta i ministerstwie. Swojej opinii nie przedstawił a na końcu dał argonackie "pozdrawiam".

  • Tomek (An2vVT), 2009-02-13 19:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    śmiać to mi się nie chce, to prezydent robi z nas idiotów i kpi w zywe oczy ze swoich wyborców

  • Lolka, 2009-02-13 19:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie wchodzę, nie czytam, odpowiadać każdemu nie mam w zwyczaju - ja, wolny prezydent miasta w wolnym kraju...

  • adam.m, 2009-02-13 19:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    nie rozumiem jednego - przecież każdy może przeczytać te odpowiedzi i sam wyciągnąć wnioski, każdy może się zniesmaczyć i zesmaczyć, po co więc specjalnie przygotować resume?

  • S (AN0raJ), 2009-02-13 20:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A ja rozumiem, że wyśmiać można archaiczne formy rozmowy z wyborcami, jakich prezydent się trzyma, jak pijany płotu, a co poniektóre portale mu za ten płotek służą! Roman nie jest Fidelem, który wygłasza kilkugodzinne brednie, a lud musi go słuchać. Kiedy on ma godziny przyjęć? Czas na rozmowy z obywatelami.

Reklama