Młody chłopiec walczy o powrót do zdrowia

Dyskusja dla wiadomości: Młody chłopiec walczy o powrót do zdrowia.


  • Asd (AtPyCg), 2009-02-03 14:13 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Moze jakis numer konta?

  • Adam (An27qJ), 2009-02-03 20:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Niestety pomocy w państwowych placówkach Maciek się nie doczeka. Niby wszyscy mili, ale na rehabilitacje każą przychodzić prywatnie. Rodzice sami muszą pracować, bo inaczej niczego nie osiągną. Na świecie jest znana metoda przynosząca dobre rezultaty w takich przypadkach, ale nasze placówki nie są nią zainteresowane. Chodzi mi o biofeedback. Niestety metoda kosztowna, ale warto sprawdzić.

  • Krystyna Sadowska (A7qaUZ), 2009-02-04 12:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Podaję numer konta w fundacji. Fundacja Krystyny Ciołkosz "Za szybą" KRS Nr: 0000252666 Nr rachunku 91 1090 1522 0000 0001 0508 2692 z dopiskiem Darowizna dla Macieja Sadowskiego. Panie Adamie do biofeedback też się przymierzmy, znam tą metodę tylko właśnie koszt jest straszny i najbliżej z tego co się orientuję jest w Świdnicy. I tak jak Pan wspomniał prawie wszystko jest prywatnie-niestety.

  • Adam (An27qJ), 2009-02-05 20:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Musi Pani wziąć pod uwage fakt, że Maciek może potrzebować dużej ilości treningów. Najlepszym wyjściem w tej sytuacji jest zakup sprzętu i robienie tego w domu (oczywiście zależy to od Pani sytuacji i możliwości). Zakup osprzętu to koszt ok. 4. 500 zł (dostępny w USA). Urządzenia Czeskie lub Polskie są droższe a gorsze. Do tego potrzebny jest dobry komputer i dwa monitory. Oczywiście trzeba się sporo nauczyć, ale nie jest to takie straszne. Jeśli chciałaby Pani wiedzieć więcej - proszę podać adres mailowy lub telefon. Skontaktuję się z Panią. P. S. Nie zarabiam na tym. Chętnie podzielę się doświadczeniem aby pomóc Maćkowi.

  • Kasik (AE7gMK), 2009-02-06 15:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Biofeedback jest też dostępny w Legnicy, w Lubinie (Szkoła Specjalana), we Wrocławiu na Dziennych Oddziałach Psychiatrycznych (Białowieska i chyba Żmigrodzka) Fundacja "Promyk Słońca"we Wrocławiu. Na kasę czeka się dosyć długo, ale można też prywatnie. Ja korzystam "Na kasę", zapisując dziecko na tzw turnusy logopedyczne lub psychologiczne - termin: okres ferii i wakacji, więc nie koliduje ze szkołą. Skuteczność metody zależy od umiejętności neuroterapeuty obsługującego urządzenie. Metodę tę stosuję jako pomocniczą w leczeniu autyzmu. Podstawą jest dobre zalekowanie pacjenta w celu tzw. stymulacji mózgu. Każdy przypadek wymaga odrębnego traktowania i rozpatrzenia. ŻYCZĘ POWODZENIA, BO NAM SIĘ UDAŁO!

  • Krystyna Sadowska (AE4Ib3), 2009-02-07 15:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wydaje mi się, że nad treningami powinna czuwać osoba kompetentna (neurolog) więc raczej zakup sprzętu odpada. Kasik co znaczy "dobre zalekowanie pacjenta"? Zazdroszczę, ze macie to już za sobą, bo u nas nadal duży znak zapytania nad przyszłością małego.

  • Krystyna Sadowska (AE4Ib3), 2009-02-07 15:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zapomniałam podać e-mail: [email protected].

  • Kasik (AE7hhb), 2009-02-07 17:26 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak wiadomo autyzm jerst chorobą. Można ją znaleźć w klasyfikacji chorób ICD-10 lub DSM-IV. Wszystkie choroby diagnozują zazwyczaj lekarze. Jeśli potrzebują opinii innych specjalistów (czasem nie lekarzy np. psychologów, pedagogów lub też innych lekarzy, np. neurologów, laryngologów, okulistów itp. ) to proszą o udanie sie na konsultacje w celu wykluczenia lub potwierdzenia domniemanej diagnozy. Mówi się, że diagnoza powinna być "wielokierunkowa". Dobry psychiatra dziecięcy czy neurolog dziecięcy sam nigdy po kilku wizytach i bez dodadkowych badań nie postawi diagnozy. W zależności od zaawansowania choroby może zaproponować terapię farmakologiczną, a wiadomo, że ta często niesie ze sobą skutki uboczne. Rodzice decydują też czy tę terapię wdrożyć, czy nie. Zawsze można zapytać o oczekiwane efekty po zastosowaniu leku, okres podawania leku oraz działania niepożądane. Czasem jest to prowadzenie doświadczeń na żywym dziecięcym organiźmie, bo badań klinicznych w Polsce na dzieciach nikt (chyba? ) nie prowadził. Okres podawania leków często jest wieloletni, a autyzm nie jest chorobą do końca poznaną (podobnie jak Alzheimer czy wiele innych chorób). Poza tym samo lekowanie też nic nie da, jeśli nie wdroży się zalezanej przez specjalistów terapiii. Trzeba popytać.

  • Krystyna Sadowska (AE4iFC), 2009-02-07 17:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    U nas diagnozy nie postawił neurolog, bo wg niego wszystko było ok po pierwszej wizycie. Dopiero na drugiej się dowiedziałam, że jednak jakieś cechy autystyczne są. Po diagnozie we Wrocławiu jak pokazałam to co dostaliśmy było krótkie"a jednak". Maciek ma niedoczynność tarczycy jeszcze wiec przyjmuje hormony. Jak długo to będzie trwało nie wiem. Teraz przechodzimy poradnię genetyczna(badanie cytogenetyczne ok, FraX wykluczony próbki zostały jeszcze wysłane na badanie molekularne), potem czeka nas metaboliczna. Być może trzeba będzie wprowadzić dietę bezglutenową, bezcukrową i bezmleczną. Maciek jest leczony także przez homeopatę klasycznego z Bielsko-Białej.

Reklama