Dyrektor szkoły przeciwny przyjmowaniu prezentów od uczniów

Dyskusja dla wiadomości: Dyrektor szkoły przeciwny przyjmowaniu prezentów od uczniów.


  • Somebody (AN0l0v), 2008-10-24 14:30 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wyeliminujmy też ze szkół zgłaszanie się poprzez podnoszenie rąk do góry! Wśród tych, którzy się nie uczą, lub mają krótsze ręce może to powodować pewien dyskomfort, który w szkole powinien być nieobecny! A tak na poważnie - jak dla mnie pomysł dziwny - nauczyciel dostaje upominki zwykle z jakiejś konkretnej okazji, np. z dnia nauczyciela, na koniec roku szkolnego itp.. Czy przez takie upominki może być niesprawiedliwy w wystawianiu ocen?

  • Poncio poncio (AE7gcX), 2008-10-24 14:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A jak dla mnie to ten dyrektor prezentuje wlasciwą postawę pedagoga. Nie powinni brać prezetow od podopiecznych. To jest szkola instytucja panstwowa a nie kolko wzajemnej adoracji... ja Ci kwiatka Ty mi 5tke.

  • Lolka (AN0Wip), 2008-10-24 15:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A jeśli dziecko - przykład z życia wzięty - kupi kartkę z kwiatami i napisze na niej, że bardzo panią/pana lubi, choć nie bardzo lubi się uczyć, to przyjąć tę kartkę czy ostentacyjnie wrzucić do kosza, panie dyrektorze? Czy aż tak bardzo nie ufa pan swoim nauczycielom? Bardzo im współczuję...

  • Madzia (AN0XyT), 2008-10-24 16:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ja tez jestem tego zdania co p. Dyrektor. Kiedys były tylko kwiaty ibyło dobrze-bez przesady nauczyciele dostaja kase, za darmo nie chodza do pracy.

  • Pamiętam, jak jedna z nauczycielek z mojej byłej szkoły średniej poprosiła swoją klasę o dywan na koniec roku. Oczywiście dostała. Na szczęście nauczycielka ta już w szkole nie pracuje i nie nęka innych uczniów swoimi prośbami.Postawa dyrektora z Nowogrodźca warta naśladowania.

  • Mokka (AtPG2V), 2008-10-24 17:13 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Drogi Somebody, uśmiejesz się zapewne, ale eliminowanie zgłaszania się przez podnoszenie ręki jest już faktem. To jedna z metod Oceniania Kształtujacego i, co może na początku zaskakiwac, ma mocne argumenty „za" :) Jak widać, wiele nas jeszcze moze zaskoczyć. Mnie jednak zaskakuje pomysł z zakazem przyjmowania kwiatów, bo, jak ktoś tu słusznie wspomniał, nauczyciele otrzymują je raczej „po fakcie", a więc gdy oceny juz są wystawione. Czy prezydent kraju wręczając kobietom kwiaty w oficjalnych sytuacjach popełnia czyn korupcyjny? Dlaczego więc tak podejrzewać dzieci i nauczycieli? Może to właśnie dobra okazja na okazanie życzliwości. Na co dzien jest tylko praca i obowiązki, może więc scena wreczenia kwiatów na koniec współpracy nie jest aż tak demoralizująca społecznie jak ją tu naszkicowano. Nie dajmy się zwariować! Prezenty- NIE, ale kwiaty to tylko symbol.

  • Ktoregoś dnia okaże się iż wręczenie kwiatów kobiecie to przejaw molestowania seksualnego:-)Na razie nie wiem kto to wymysli : Kazia czy Manuela :-)?

  • Lolka (AN0Wip), 2008-10-24 17:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jeśli w szkołach pracować będzie więcej pań pokroju Róży72, to ofiarami molestowania seksualnego będą mężczyzni, całe szczęście, że tylko niektórzy :).

  • Olo (AtPxRx), 2008-10-24 21:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    No gorzej z księżmi. Bo jakby taki niekontrolowany zwolennik małolatów dostał kwiatka i całuska na koniec roku to różnie to może odebrać. W nagrodę za dobre osiągnięcia mógłby zabrac na pielgrzymkę do zacisznego opactwa :-) Jest taka reklama „odstraszacza księży"- „Priest Off". Polecam.

  • Tomek (AkmaEl), 2008-10-24 23:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W sumie to Pan Dyrektor ma rację :) Na pewno to powoduje jakiś dyskomfort dla tych dzieci, które pochodzą z mniej zamożnych rodzin :) Ale np. z okazji Dnia Edukacji Narodowej, żeby Wychowawcy nie przynieść symbolicznego, kwiatka- najczęściej czerwonej róży'' to dziwnie trochę jest :) Ale cóż... Nauczyciele powinni słuchać się i dostosowywać się do poleceń swojego przełożonego :D.

  • Włosek (AN0teh), 2008-10-25 10:10 Cytuj Zgłoś nadużycie

    U nas Pani z przedszkola otrzymuje co roku od nadgorliwych rodziców biżuterię a ostatnio poprosła rodziców o łańcuszek na nogę! Inna zaś o obraz i leżak. To są dopiero jaja~! To sami rodzice wyhodowali taklie dziadostwo. Natomiast sam nauczyciel nigdy nie zostanie ani 5 minut dłużej aby pomóc dziecku, które tej pomocy potrzebuje, bo zaraz dopomina sie o kasę! Nauczyciele po lekarzach to największe HIENY!

  • Pixar (AsdUOg), 2008-10-25 19:25 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zgłaszam wniosek o zaprzestanie tacowania czarnych w kościele To przejaw niesłusznego odkupienia win i grzeszków. A co do Nauczycieli to jeżeli rada rodzicow zadecyduje że zakupi drobne upominiki dla nauczycieli to Dyrektorowi Wara od tego.

  • Włosek napisał:"U nas Pani z przedszkola otrzymuje co roku od nadgorliwych rodziców biżuterię a ostatnio poprosła rodziców o łańcuszek na nogę! "Niedawno na bardzo niszowym forum ( cuckold) zapoznałem się z symboliką łańcuszka na kostce :-) ( hotwife ). Rad byłbym poznać ową panią przedszkolankę - mąż może patrzeć :-):-):-)

  • Gienia (ANxC6H), 2008-10-29 19:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    E tam, to takie ble, ble. Nie przyjąć czegoś od ucznia? Niech taki odważny się pokaże. Jak to załatwić, powiedzieć dzieciom, żeby już nie dawały? Od teraz nie dawały? Jeśli dziecko ma ochotę dać pani kwiaty, to nie sposób mu odmówić. Już widzę minę szkraba, który targa kochanej pani kwiatki, a ta odmawia. Ktoś tu chce być bardziej święty, niż trzeba. Łapówki, to łapówki, kwiaty to kwiaty i nie trzeba o tym dyskutować, bo właśnie tego nie wypada.

Reklama