Kontrola najwyższa forma zaufania :)
Żołnierskie jedzenie gorsze od więziennego?
Dyskusja dla wiadomości: Żołnierskie jedzenie gorsze od więziennego?.
-
Max (AE7JSP), 2017-12-06 14:41 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
Rezerwa (AE7Tso), 2017-12-06 16:02 Cytuj Zgłoś nadużycie
Niech " borsuki " łapią będą mieli co jeść .....wojsko to nie pączki u babci a zaprawa w polu , szkoda że nie przyszło im służyć za komuny na Drawsku ....gdzie sie jadło zielony chleb i ogrzewało nad wiadrem z woda na piecyku i marsz po 60 km dziennie ....a kawa zamarzała w menażce ...a suchary obcierały ciało po przez kieszenie , minus 34 stopnie i warta w lesie w księżycową noc z dzikami a teraz ........szkoda gadać to w razie 'W " wszyscy wyjadą do Anglii czy Escobar ...dzieci co wy wiecie o wojsku .
-
bolo (ALxJwq), 2017-12-06 18:17 Cytuj Zgłoś nadużycie
fastfood (AWrD2y) napisał(a):
Tak to prawda, jedzenie jest tak słabe, że jak mam służbę to na stołówkę nie chodzę. Sam sb robię jedzenie bo można się zatruć. Dobra wymówka z tym zapotrzebowaniem kalorycznyn dla żołnierza haha. Fakt, w szpitalu i wojsku stołówki są okropne. Nie wiem jak przechodzą kontrole te instytucje ??
Posiłki serwowane w stołówce w JW 1145 są bardzo dobre i smaczne ,dużo dodatków. Dla każdego coś dobrego, ale jak ktoś w domu je " kawior " to wybrzydza.
-
Xxx (qfHmU), 2017-12-06 19:04 Cytuj Zgłoś nadużycie
[wulgaryzmy] co siedzą tylko przy kompach się wypowiadają, żarcie jest gowniane w monie i dobrze powiedział plutonowy... zobaczymy jak będzie trzeba wam ratować dupy w razie potrzeby, czy wtedy tak będziecie pisać o żołnierzach, chyba dawno nic się nie wydarzyło i dlatego takie podejście macie!!!
-
polish_soldier (eP1Dc4), 2017-12-06 20:15 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim (A7w4ky) napisał(a):
Panie Sołdat, do szkoły! Pokolenie San Escobar - "zborsuczone".
"Panie Plutonowy, proszę zająć się swoją pracą na stanowisku w jednostce tym za co Pan bierze pieniądze a nie tylko wyjazdy i udział w różnych zawodach bo to troszeczkę Panu pomieszało coś się w głowie."
Przetłumacz to z j. wolskiego na polski.
Jak ktoś może kogoś wysyłać do szkoły, jak nie potrafi zrozumieć kilku, prostych zdań?
Chłopak pewnie sportowiec, jeździ po zgrupowaniach, zawodach, a koledzy za niego sprzęt pewnie szorują.
Rozumiem, żeby na jedzenie narzekał początkujący szeregowy, lub dwutygodniowy oficer, ale plutonowy?! -
Stara rezerwa (ekh5DW), 2017-12-06 20:21 Cytuj Zgłoś nadużycie
W latach siedemdziesiątych wyżywienie bylo doskonale i urozmaicone konserwy wojskowe to szczyt doskonałości smaku np salceson saperski i suchary.
-
saint_kg (vDrPo), 2017-12-06 20:28 Cytuj Zgłoś nadużycie
Maja (AN0hwn) napisał(a):
Poligon to przygotowanie do ekstremalnych warunków, ludzie na wojnie co jedli.Jak się decyduje na służbę zawodowa to trzeba się na to przygotować bo różnie może być.
I na gównianym żarciu chcesz ekstremalnie działać? Sportowcy jedzą gówno, żeby uzyskać wyśrubowane wyniki? A w końcu: na poligonie nie siedzimy jak Kazia na kasie w Biedronce tylko tydzień spania w polu, nie wiadomo o której godzinie co będzie. Cały czas eksploatacja organizmu. Kto nie był niech zamknie ryj,
-
anonim (AE7o9d), 2017-12-06 20:57 Cytuj Zgłoś nadużycie
no nie poligon zaczął się od kiedy Ty jesteś w wojsku ,ale jaja. Jak Ty to przeżyjesz.
-
anonim (e3aWa3), 2017-12-07 10:42 Cytuj Zgłoś nadużycie
trza do ministra wojny napisac niech przyleci z nienacka na obiad a nie tylko na zaproszenie na wzgorze prezydenckie
-
Prawdomowny (qf8T2), 2017-12-08 21:28 Cytuj Zgłoś nadużycie
[...] Koks, prosze o jedno zbadajcie go pod wzgledem sterydow. Dam glowe sciac ze bierze …. . Wiec nawet nie krytykujcie mojego wpisu. Wiec nie ma czym sie podniecac wogole
-
eryk (A5EZuI), 2017-12-31 20:27 Cytuj Zgłoś nadużycie
No niestety ma pan siłacz ma racje, poligon jeden z wielu gdzie jedzenie jest albo z puszki wyjadamy rezerwy magazynowe a dla nas rezerwistów ciuszki z epoki komuny, hełmiki stalowe i panterki. Lipa albo kielba na goraco, wieczorem smazona a na obiag bigos z tej resztki co zostala. Taka jest prawda niestety.
Reklama