BOLESŁAWIEC....Tu się urodziłem, uczyłem, żyłem ....Jak to się stało że przeżyłem???? ....Bez szlachetnej paczki....przeżyłem. Pomagam, owszem, bardzo potrzebującym....Oddaję krew. Ponad 40 lat oddaję krew i nie potrzebuję nawet słowa dziękuję.....To moja chęć pomocy...
Marsz wolontariuszy Szlachetnej Paczki wokół bolesławieckiego Rynku
Dyskusja dla wiadomości: Marsz wolontariuszy Szlachetnej Paczki wokół bolesławieckiego Rynku.
-
kazimierz6591, 2017-11-19 12:06 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
stary grzyb (AN0hKT), 2017-11-19 12:55 Cytuj Zgłoś nadużycie
Kazimierzu... wielu, podobnie jak Ty, jest cichymi bohaterami codzienności. Nie oczekującymi poklasku, medialnego zainteresowania, krzty popularności. Po prostu czynią to, co uważają za słuszne i konieczne. I właśnie dzięki ludziom drugiego (czasem nawet trzeciego) planu nasze miasto coś zyskuje, ubogaca się. Cześć i chwała bohaterom codzienności, społecznikom, filantropom i ludziom dobrego serca.
-
zdziwniona (ANyB23), 2017-11-19 17:39 Cytuj Zgłoś nadużycie
kazimierz6591 czy to źle, że młodzi chcą coś działać? Robić coś dobrego? Jak młodzi nic nie robią to źle... chcą coś dobrego zrobić - też źle ?! Nigdy nie zrozumiem takich wiecznie niezadowolonych ludzi... co się nie zrobi to źle....
-
anonim (vZLrs), 2017-11-19 18:24 Cytuj Zgłoś nadużycie
Zastanawiam się kiedy ktoś w Bolesławcu zajmie się prawdziwym wolontariatem,pomoc wolontariuszy potrzebna jest codziennie,a nie tylko od wielkiego dzwonu to jest:spotkanie opłatkowe dla niepełnosprawnych z Biskupem,szlachetna paczka,czy w maju kiedy to się zbiera zapisy na dawców szpiku.
Reklama