Byłeś świadkiem takiej sytuacji i nie zareagowałeś? Gratulacje! Lepiej o takich rzeczach pisać post factum na forum.
A ja nie napisałam, że w kościele nic złego się nie dzieje. Ale nie jestem ślepa - widzę mnóstwo dobrych rzeczy. I zdumiewa mnie, że można być członkiem Kk, a jednocześnie ich nie dostrzegać, widzieć zaś tylko to, co złe. To chyba masochizm.