Po co miejscy radni jadą do szpitala w Zgorzelcu? Bolesławieckiej placówce grozi zamknięcie?

Dyskusja dla wiadomości: Po co miejscy radni jadą do szpitala w Zgorzelcu? Bolesławieckiej placówce grozi zamknięcie?.


  • Anonim (AE7rwY), 2016-03-30 00:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Szpital nie ma bloku operacyjnego,może i lepiej, bo ile razy lubińscy ortopedzi "poprawiali" po naszych, pożal się Boże fachowcach.Z zawałem serca do Zgorzelca lub Jeleniej Góry,chorzy neurologicznie do Zgorzelca.Jedynie OIOM jest na poziomie.W Bolesławcu można za to zrobić kolonoskopię.Czas oczekiwania na zabieg 2 lata.Pani w rejestracji powiedziała mi ,że wykonuje się w Bolesławcu 2 kolonoskopie miesięcznie.Stąd długi okres oczekiwania na ten zabieg. Nie wygląda to więc różowo.Swoją drogą zapraszam bolesławiecki Sanepid do toalet na 1 piętro,gdzie przyjmują min. chirurdzy - brud i smród.Jeśli do tego dodać wyjątkowo niemiłą panią na sor,gdzie chory człowiek czuje się intruzem i mówiąc potocznie "zawraca dupę".Jawi się nieciekawy obraz bolesławieckiego szpitala.Niech odpowiedzialni za taki stan rzeczy coś w końcu zrobią,bo zdrowie jest bardzo ważne ale jak widać nie w Bolesławcu.

  • Anonim (A81Gvy), 2016-03-30 05:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To już nie jest do wytrzymania. Dlaczego Starostwo, Dyrekcja Szpitala, Miasto nie reagują. Od dawna są skargi na personel SORu. I nic sie nie dzieje a ntypatyczna pani nadal robi zła robotę. Czy to z powodu tego, że ma "plecy", czy usluzna, lub zasluzona?

  • 1
  • 2

Reklama