Mój syn dwa razy zajął 1 miejsce na etapie wojewódzkim olimpiady o zasięgu ogólnokrajowym i było cicho. Tu chyba chodzi o tego gostka na ostatnim zdjęciu wielmożnego pana Russa?
Nic dodać nic ująć, russ na starostę albo prezydenta.
Szkoda, że ta propaganda kosztem ucznia, któremu gratuluję.