Ktoś chce cos nowego otworzyć ale chyba nie bardzo sam wie co i jak.Takie szukanie na siłę to nie dobre wyjście oraz przyszłemu biznesowi raczej dobrze nie wróży.Moze warto pomyśleć nad czymś zupełnie nowym i oryginalnym a nie powielać po innych? Troszkę własnej inwencji choć wejść z czymś nowym na lokalny rynek może być nie lada wyzwaniem.W każdym razie życzę powodzenia ☺
Nowy lokal w mieście
-
anonim (vZl7s), 2017-03-13 15:15 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
ona (ArmRDl), 2017-03-14 08:57 Cytuj Zgłoś nadużycie
sowwa (A81Ydk) napisał(a):
...to ja współczuję Twoim dzieciom ,żarcie w knajpie.......??? ohyda !! i w dodatku codziennie ?
nie w "knajpie" tylko w restaurcji .. i jemy tylko dobrej jakosci jedzenie - zadne "fast foody" - na takie rzeczy pozwalam im na wakacjach, ale na szczescie i tak wola na wakacjach owoce morza zamiast burgera . Moje dzieci nie krzywia sie na slowa : tatar, sushi, krewetki czy mule. Z czego jestem akurat dumna. :)
-
Mamma (A81GMI), 2017-03-26 22:58 Cytuj Zgłoś nadużycie
To pewnie ten lokal przy ul.Prusa,po warzywniaku,tam ma powstać gastronomia,szkoda...lubiłam tam robić zakupy u tego pana,który zawsze żartował..a 5zl to było 5mln zł. sprawiał ze uśmiech pojawiał mi sie na twarzy
-
wersal (eltCF7), 2017-03-26 23:23 Cytuj Zgłoś nadużycie
koleżanko jak twierdzisz ze jadasz codziennie takie frykasy z dziećmi na miescie to ile wynosi was średnio taki posiłek? za jeden dzien?
-
ona (AWlYON), 2017-03-27 11:17 Cytuj Zgłoś nadużycie
ok 60-80 zl - mozesz poprosic o karte rabatowa na 15% a dodatkowo dzieciaki maja polowki porcji :) zobacz sobie oferte abonamentowa Paryskiej np zupa i drugie danie ok 20 zl za osobe :)
-
Tadeusz (vZIy9), 2017-03-27 12:07 Cytuj Zgłoś nadużycie
Kolacje i śniadania też jadacie codziennie w RESTAURACJI? Robicie w ogóle jakieś zakupy spożywcze? Macie czas na cokolwiek innego, czy tylko trasa dom-restauracja lub restauracja-dom??
-
ona (AWlYON), 2017-03-28 13:14 Cytuj Zgłoś nadużycie
hahah :) jeszcze ciezko pracujemy, wiec dodaj trase dom-praca- dzieci i ich miliony zajec- idt........ moglabym wlasciwie zostac gospodynia domowa i zajac sie gotowaniem i sprzataniem i tym wszystkim czym sie taka pani zajmuje... no ale to nie dla mnie :) wole wiec nadal ciezko pracowac :) Pozdrawiam
-
Bolesławianka (dRjUwW), 2017-03-29 10:33 Cytuj Zgłoś nadużycie
Dramat!!!! Autorka postu chciała tylko zorientować się w sytuacji.... Ile w was jadu!!! Prostactwo
-
Halina (A81Gke), 2017-03-29 21:58 Cytuj Zgłoś nadużycie
W Tosce za zupe I drugie danie11 zl,samotnej osobie Nie uda sie ugotowac calego obiadu za takie pieniadze,wiec czasami bardziej sie oplaca jesc w lokalach...
-
anonim (vBjEo), 2017-03-30 10:55 Cytuj Zgłoś nadużycie
za 11 złotych samotna osoba zrobi 3 daniowy obiad ! nie majacz
-
anonim (A81GkS), 2017-03-30 14:37 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim (vBjEo) napisał(a):
za 11 złotych samotna osoba zrobi 3 daniowy obiad ! nie majacz
Pewnie że zrobi.Zupka vifon,frytki i kisiel.Ale później więcej na lekarzy wyda.
-
miszcz patelni (A81GkS), 2017-03-30 14:50 Cytuj Zgłoś nadużycie
Halina (A81Gke) napisał(a):
W Tosce za zupe I drugie danie11 zl,samotnej osobie Nie uda sie ugotowac calego obiadu za takie pieniadze,wiec czasami bardziej sie oplaca jesc w lokalach...
Samotna osoba nie gotuje codziennie,ale bierze te przysłowiowe 22 zł i gotuje na dwa dni.W trzy,czteroosobowych rodzinach też z reguły gotuje się gar zupy na dwa dni i oszczędza się czas i pieniądze
-
żal (vBjEo), 2017-03-30 16:39 Cytuj Zgłoś nadużycie
vifon. to cała twoja umiejętność kulinarna.
-
starydziad (euuDkR), 2017-03-30 19:16 Cytuj Zgłoś nadużycie
1 \2 kg ziemniakow -o.6 zl kotlet schabowy okolo 3 zl (1kg kosztuje 12 zl) Te3 zl to juz z jajkiem i tarta bulka na panierkę .Surowka okolo3 zl porcja rosolowa na zupę 2zl warzywa swieze lub mrozone do 5zl przyprawy typu sol ,pieprz itp 0.5 zl Zupa starcza na 2 dni bo naprawde trudno ugotowac na 1 dzien (jak ugotowac 1\2 l .zupy ?)Reasumujac razem daje nam to 14 zl z tego na drugi dzien nie wydajemy na zupę lecz na piwo .
-
rynek (A81GiS), 2017-03-30 19:28 Cytuj Zgłoś nadużycie
żal (vBjEo) napisał(a):
vifon. to cała twoja umiejętność kulinarna.
To był sarkazm,jeśli wiesz co to jest,a pracuję w topowej bolesławieckiej restauracji więc mam ponad przeciętną wiedzę jeśli chodzi o kulinaria.
Reklama
Reklama