BTS Elektros pokonał Opal Kudowa-Zdrój 3:2

Dyskusja dla wiadomości: BTS Elektros pokonał Opal Kudowa-Zdrój 3:2.


  • Anonim (AE7HeW), 2016-02-13 21:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Brawo!

  • Anonim (A81Gm9), 2016-02-13 21:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Brawo chłopaki!!! Sami wygraliscie ten mecz bo trener i jego nie przemyślane zmiany tylko wam przeszkadzały. Bezsensowne zmiany jak w kalejdoskopie... Jeszcze raz gratulacje panowie a trenererowi życzę trafnych decyzji i dobrych zmian nie tylko wtedy kiedy przegrywamy...

  • Anonim (A7w4Ui), 2016-02-13 21:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Luxususowo guys !

  • Anonim (ePEA7m), 2016-02-13 22:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kolejny raz okazuje się, że nikogo nie wolno lekceważyć! Mecz sam się nie wygra a przeciwnik nie położy się na parkiecie w oczekiwaniu na najniższy wymiar kary. Słabszy dzień podstawowego atakującego + słabszy dzień naszego rozgrywacza (przeciwnik czapował nas na maksa, dawno nie widziałem u nas tylu blokowych akcji) + żenująca postawa sędziów (nie uznali ewidentnej piłki w polu która powinna zakończyć mecz). Panowie gratuluję zwycięstwa jednak tego 1 pkt. może nam zabraknąć w końcowym rozrachunku (oby nie!).

  • Anonim (qfwup), 2016-02-13 23:11 Cytuj Zgłoś nadużycie

    U nas paru zawodników grało z urazami na środkach przeciw bólowych w tym rozgrywający, Szkoda piłek meczowych w trzecim secie bo powinno się skończyć planowym 3.0 Dobrze ,że są dwa tygodnie przerwy to się chłopaki wykurują. Gratulację i powodzenia w następnym meczu.

  • Anonim (A7wzKs), 2016-02-14 11:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jaki z niego trener! !!!! On niema pojęcia o prawdziwym trenowaniu tej dyscypliny. Zwykły włefista i tyle.

  • Anonim (e3afp1), 2016-02-14 12:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kolego to raczej Ty nie masz pojęcia o siatkówce i udziale w niej obecnego trenera seniorów BTS. Za młody jesteś aby mieć o tym pojęcie więc nawet nie skomentuję bo szkoda mojej uwagi na takich jak ty (celowo napisane z małej litery).
    Wracając do sedna, nie wiem jaka jest sytuacja kadrowa w drużynie. Jeśli faktycznie jest problem z kontuzjami to dobrze że stało się to teraz. Jednego nie rozumiem, oprócz 6 na boisku widzę całą gromadę chłopaków rozgrzewających się w kwadracie, czy to oznacza, że nie mamy wartościowych zawodników-zastępców? A co gdyby, nie daj Boże, podstawowemu rozgrywaczowi przydarzyła się kontuzja? Kto wszedłby na rozegranie? Coś mi tutaj nie pasuje. Nie da się grać jednym składem całego sezonu bo efekty w postaci kontuzji są potem mocno odczuwalne na końcowych meczach.
    Czy ktoś może o tym porozmawiać?

  • Anonim (A81GlO), 2016-02-14 15:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wydaje mi się że nie jest przetrenowana sytuacja z brakiem rozgrywającego chociaż widziałem na rozgrzewce że jeden ze środkowych rozgrywał ale w meczu i tak nie zagrał na tej pozycji. Na każdej pozycji są zmiennicy dlatego chłopaki walczą o skład ale rozgrywający nie czuję presji zmiany bo nie ma takiej dlatego robi co chce i się nie przejmuję ewentualną zmiana. Po za tym zgadzam się z Panem powyżej że jednym składem nie da się wygrać ligi. A młodzież musi się odgrywać w stosunkowo latwiejszych meczach. A nie wchodzić na boisko pod presją tego że zespół już mocno przegrywa a trener szuka ratunku w rezerwach.

  • Anonim (qfLAQ), 2016-02-14 17:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tak przy Walentynkach - drugi rozgrywający to się zakochał i wyjechał z Bolesławca.

  • Anonim (A81GlO), 2016-02-14 20:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jest jeszcze jeden w Bolesławcu. Doświadczony rozgrywający pracujący w straży

  • Anonim (e3aWbl), 2016-02-14 21:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To dlaczego nie chce grać? Dawaj chłopie na treningi!! We need you!!

  • Anonim (qfHWt), 2016-02-14 21:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Piotr ma dużo obowiązków a w meczu z Kudową zabezpieczał mecz jako ratownik medyczny....

  • Anonim (vrYbY), 2016-02-15 07:20 Cytuj Zgłoś nadużycie

    I nie było Mu przykro patrzeć? Nie pograłby jeszcze? ;) Piotrek ładnie to tak na ławce z boku? :€

  • Anonim (qf8qv), 2016-02-15 23:36 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Samo życie puki co wspierajmy naszych dopingiem na trybunach.

Reklama