Perły architektury. Na pograniczu Łużyc i Śląska

Dyskusja dla wiadomości: Perły architektury. Na pograniczu Łużyc i Śląska.


  • Anonim (dRjiIF), 2016-01-11 20:58 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Osoba Wendla Roskopfa nie jest wcale postacią prostą do opisania. Historycy zajmują się nim już od kilku stuleci. Chyba najpełniejsza polska praca autorstwa Klary Kaczmarek-Löw wydana została w 2010.
    Pokrótce można pokusić się o przybliżenie osoby zgorzeleckiego Werkmeistra.

    Kwestia pochodzenia Wendla Roskopfa nie jest taka prosta. Ewald Wernicke wysnół tezę o Jerzmankch na podstawie występowania nazwiska w zgorzeleckich źródłach. Jednakże brał pod uwagę również Górną Nadrenię oraz Frankonię. Inni badacze rozpatrywali pochodzenie z Czech i również Frankonii.

    Sprawa praktykowania pod okiem Benedykta Rieda jest jeszcze bardziej tajemnicza i zawiła. Pod koniec XlX wieku sporządzone zostało zestawienie (bez podania źródeł) w którym wymieniono czeladnika Rieda - niejakiego Wondla. I tutaj konia z rzędem temu, kto udowodni, że chodzi o tę same osoby. Na szczęście zachowały się późniejsze dokumenty dokumentujące relacje obu postaci.

    W nadnyskim Görlitz "Wendel Roskopp" pojawił się w spisie podatkowym 4 lipca 1519 roku. Potem jego nazwisko przewija się jeszcze wielokrotnie w różnych dokumentach z racji pełnienia funkcji rajcy i Werkmeistra - odpowiednika dzisiejszego nadzoru budowlanego. Pełnił tę funkcję do końca życia i jednocześnie angażowany był do różnych przedsięwzięć na terenie Śląska, Saksonii, a nawet Wielkopolski.

    Tak jak pochodzenie i data narodzin naszego bohatera są nieznane, to data śmierci już jest pewna -25 czerwca 1549 roku.

    A na koniec kwestia dworu w Nawojowie. Wzniósł go wg własnego projektu Christoph von Tschirnhaus w latach 1570-71(SGTS, Pogórze Izerskie)

  • Anonim (Aq5dZD), 2016-01-12 02:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wyczerpujący komentarz :)

  • Anonim (Aq5dZD), 2016-01-12 23:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zarówno artykuł jak i komentarz super. Wiedziałam, że Sala Ślubów jest okazała, ale nie miałam pojęcia, że jest aż tak mocno zbliżona swoim wyglądem do tej z zamku na Hradczanach. Bolesławiec jest pięknym miastem. Warto je odwiedzić.
    Czekam na kolejne ciekawe historie.

  • Anonim (ANx2tr), 2016-01-13 06:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Sam sobie wystawia komentarze.

  • Anonim (Aq5dZD), 2016-01-13 07:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    ? Co Ty tam sapiesz? Kolejny który pisze o innych brednie.

Reklama