sobie wojt radnych wybiera na wyjazdy;) tego poglaszczemy, tamtego przytulimy;)) stara szkola.... a pozniej mozna gadac jak sam Bredzisław Kłomorowski a i tak beda klaskac;)
wladza zadala sobie pytanie : czego chcą mieszkancy: chleba czy igrzysk? no pewno... zaraz sie zaczyna niezliczona ilosc festynów o coraz to dziwniejszej tematyce (czasem bardziej zaskakujace niz tyltuy artykulow na wp.pl...swieto pity, dyni, marchewki czy bakłazanu...), ale co- w budzecie sa na to pieniadze - z wyzszych podatkow za grunty, wyzsze oplaty za smieci...