Mikołaj do wynajęcia

  • Anonim (vrYxc), 2015-11-30 19:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    czy ktoś ma może namiary na osobę która przebiera się za mikołaja

  • Anonim (ALU6PW), 2015-11-30 19:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A byłeś grzeczny?2059

  • Anonim (A7w5DI), 2015-11-30 22:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    MAM NAMIAR NA MIKOŁAJA W ZASADZIE BĘDE NIM

  • Anonim (eQ8Zru), 2015-12-01 09:12 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Też poszukuję takiej osoby. Ktoś coś wie?

  • Anonim (vrYx8), 2015-12-01 10:53 Cytuj Zgłoś nadużycie
    (A7w5DI) napisał(a):

    MAM NAMIAR NA MIKOŁAJA W ZASADZIE BĘDE NIM

    TO JEŚLI JESTEŚ ZAINTERESOWANY I POWAŻNIE PODCHODZISZ DO TEMATU TO PROSZĘ O JAKIŚ KONTAKT DO PANA

  • Anonim (A7w5DI), 2015-12-01 22:11 Cytuj Zgłoś nadużycie

    DO GODZINY OSIEMNASTEJ W NIEDZIELĘ BĘDE ZAJĘTY JAKO MIKOŁAJ PO GODZINIE OSIEMNASTEJ MOGĘ GRZECZNOSCIOWO POMÓC PROSZĘ PODAĆ NR TELEFONU ODDZWONIE MIKOŁAJ

  • Anonim (ej7qgs), 2015-12-01 22:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    [...]

  • Anonim (ALlzYi), 2015-12-02 16:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zamiast placic nie malo za chwile mikolaja w domu zapisalam dziecko na 2 godz zabawy na plac zabaw Oli gdzie mikolaj wreczy za darmo prezent zrobiony przez rodzicow. Wstep 35zl.

  • Anonim (dRjyBZ), 2015-12-02 20:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    35 zł to też nie mało. Prezenty za moich czasów Mikołaj zostawiał pod poduszką. Wszędzie wchodzi komercja, a piękne tradycje zanikają. W zeszłym roku moja córka zostawiła u siebie w pokoju otwarte na oścież okno, żeby Mikołaj mógł w nocy wejść. Będziemy mieli co wspominać. A Wy?

  • Anonim (ALlzYi), 2015-12-02 21:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    35zl to nie jest duzo bo dziecko ma rozne atrakcje w tej cenie-zjezdzalnie, trampolina, pileczki i mikolaj wreczajacy prezent. To duzo taniej niz wynajac mikolaja na pare minut. Nie wyobrazam sobie zostawiac okna otwartego na noc o tej porze roku...

  • Anonim (ej7qgs), 2015-12-02 22:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A moim zdaniem nic nie zastąpi Mikołaja zaproszonego do domu, to jednak wspomnienia i Mikołaj przychodzi konkretnie do danego dziecka a nie masowo do gromadki dzieci - jak w jakimś centrum handlowym czy innej instytucji, a wspomnienia i przeżycia są bezcenne. A i tak wydaje się na tyle bezsensownych rzeczy że jak raz w roku zaprosi się Mikołaja to budżetowi domowemu to nie zaszkodzi. Anna.

Reklama