Magda Gessler odkryła smak Bolesławca

Dyskusja dla wiadomości: Magda Gessler odkryła smak Bolesławca.

Anonim (AN0k0g), 2014-10-05 18:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

Pani Basi nalezy sie order, ze zdobyla sie na zaproszenie tej nieznosnej baby.
A tak nawiasem mowiac to wszyscy jej zazdroscicie ,ze to wlasnie Ona zdecydowala sie na kuchenne rewolicje.
Zawsze cos sie wynosi z kazdej lekcji,tak ze i w Aniolku pewnie bedzie widac efekty.
Zamiast krytykowac pogratulujcie naszej boleslawiance.
Zawsze to jest jakas promocja naszego miasta.
Pani Basiu powodzenia,trzymam kciuki
Anonim (e3aWEN), 2014-10-05 22:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

(AN0k0g) napisał(a):
Pani Basi nalezy sie order, ze zdobyla sie na zaproszenie tej nieznosnej baby.
A tak nawiasem mowiac to wszyscy jej zazdroscicie ,ze to wlasnie Ona zdecydowala sie na kuchenne rewolicje.
Zawsze cos sie wynosi z kazdej lekcji,tak ze i w Aniolku pewnie bedzie widac efekty.
Zamiast krytykowac pogratulujcie naszej boleslawiance.
Zawsze to jest jakas promocja naszego miasta.
Pani Basiu powodzenia,trzymam kciuki

hahahaha

promocja miasta?

co ty bredzisz
Anonim (AN0sWx), 2014-10-06 17:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

Specjalnie ze znajomymi pojechaliśmy 40 km, aby sprawdzić rezultaty pracy p. Magdy. Była niedziela godz. 15.00. Miejsc na sali brak, ale nie z powodu natłoku ludzi, tylko stojaczków na stolikach z napisem "rezerwacja". Usiedliśmy na tarasie, pomimo zimnego wiatru. Czas oczekiwania na kelnerkę wydłużał się w nieskończoność, ale cierpliwie czekaliśmy. nastawieni byliśmy tylko na menu p. Magdy. Przy składaniu zamówienia okazało się, że zapiekanki już nie ma (godz 15.00), a w gulaszu nie ma ręcznie wyrabianych kluseczek tylko kartofle. Natomiast "Sląskie niebo" jest w komplecie. Pomijając oczekiwanie, roztrzepanie kelnerki i dezorganizację udało się doczekać na dania. Gulasz próbowałam, był OK w smaku, ale nie zauważyłam tam cielęciny i bardzo rozgotowany. "Śląskie niebo" byłoby nawet bardzo dobre, gdyby kluska na parze była świeża. Moja akurat była twarda jak kamień. Wystrój - rzecz gustu, więc się nie wypowiadam
Anonim (AN0sWx), 2014-10-06 17:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

Dodam jeszcze, że byliśmy w lokalu 2 godziny. Wychodząc, nadal stały stojaczki z rezerwacją na sali a ludzi brak przy stolikach. Mnostwo ludzi wchodziło i wychodziło z powodu braku miejsc.
Anonim (vrYxk), 2014-10-06 19:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

"Czy nie ma innych aniołków? W innych pozycjach?"

Są, ale byś się zgorszył:)
Anonim (qWXct), 2014-10-09 19:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

Jakie "Śląskie niebo"? Tu przez kilkaset lat byli czesi i niemcy i to ich danie. A w B-cu mamy mieszaninę narodowości i dlatego mamy pomieszaną kuchnie i bardzo różnorodną. A to że w knajpach serwuje sie pizzę i podobne dania to nie jest tylko w B-cu. W całym kraju się to żre, bo szybko i wygodnie. Pani Gesller nie wie, że nazawa "Pierogi ruskie" nikomu nie przeszkadzają. Ta nazwa nie jest ważna, byleby były dobre. Jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki. A ja lubie jedno i to drugie nawet bardziej.
Anonim (A81WSB), 2014-10-16 18:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

To jest przesada tak długo czekać na sok lub danie ?!!!!cóż za obsługa naprawdę fatalna

Reklama

Anonim (AtPxK9), 2014-10-19 00:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

„Śląskie niebo" a dlaczego nie "dolnośląskie niebo"? Śląsk jest trochę od nas daleko...
Anonim (AE7mgt), 2014-10-21 14:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

(AtPxK9) napisał(a):
„Śląskie niebo" a dlaczego nie "dolnośląskie niebo"? Śląsk jest trochę od nas daleko...

Bo to jest potrawa typowa i wystepująca li i jedynie właśnie na Górnym Śląsku ,mieszkałam tam to wiem,a jak ktoś przyjedzie np z "Warszawki" to dla takiej osoby górny czy dolny Śląsk to jedno i to samo,a przecież tak nie jest w całej rozciągłości.Kluski sląskie [te śliskie z gotowanych ziemniaków i skrobii,z dołeczkiem w srodku" ,to też typowo górnośląska potrawa ,a wszędzie wystepuje ,w każdym sklepie mozna to kupić w całej Polsce,ale nie ma osoby,która by nie wiedziała ,że to z Górnego Śląska jadło,wBolesławcu byc może prawie nikt nie wiedział ,ze "Śląskie niebo" gotują na Górnym ,to łatwo przyszło zaakceptować,że to o "nasz" Śląsk chodzi,jednak przmiotnik "śląśki" ,"śląska","śląskie" zawsze oznaczał Górny Śląsk,mówiło się np o kimś ,żę mieszka "na Śląsku" i każdy wiedział ,że ten ktoś mieszka w Katowicach,Zabrzu,Chorzowie,Bytomiu czy innych Gliwicach.O Dolnym Śląskunigdy nie mówiło się "Śląsk" tylko zawsze właśnie Dolny Ślask ,i jeżeli potrawę mamy lansować jako właściwą dla okolic Dolnego Śląska to powinna sie ta potrawa nazywać np"dolnosląskie pierogi", "dolnosląski specjał"," dolnosląskie niebo".
Anonim (ApKgL1), 2014-10-22 03:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

Slucham niektorych " debili" i sie lapie za glowe... Jaka Jest za przeproszeniem roznica miedzy gornym a dolnym slaskiem??? Zadna... Przed wojna kuchnia byla praktycznie taka sama i tu i tu!!! Pojedzcie do Görlitz, miasta lezacego na historycznym dolnym slasku.. Tam sa typowo slaskie potrawy jak Himmelreich CZ schlesische Klößen..
Anonim (AE7mgt), 2014-10-22 10:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

(ApKgL1) napisał(a):
Slucham niektorych " debili" i sie lapie za glowe... Jaka Jest za przeproszeniem roznica miedzy gornym a dolnym slaskiem??? Zadna... Przed wojna kuchnia byla praktycznie taka sama i tu i tu!!! Pojedzcie do Görlitz, miasta lezacego na historycznym dolnym slasku.. Tam sa typowo slaskie potrawy jak Himmelreich CZ schlesische Klößen..

Taka "debilu" jest różnica ,że Górny Sląśk posiada swój region a Dolny Ś ląsk posiada swój,gdyby nie było różnicy to by funkcjonowała jedna nazwa Śląsk ,bez podziału na dolny i górny,Do "Gyrlitz" mam przez rzekę i wiem jakie tam serwują potrawy,,co sie zaś tyczy 'sląskiego nieba" nikt na Dolnym Śląsku go nie przyrzadzał i nie przyrządza,no może oprócz mnie ,ale też tylko dlatego to danie robię bo przytrafiło mi sie jakiś czas pomieszkać na Górnym Śląsku i wiem na pewno ,ze tam od świętej pamięci je gotowano i gotuje sie je po dzis dzień,a dla mieszkańców Dolnego Śląska to danie jest nowością.
Anonim (AE7XbI), 2014-11-21 20:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

Odświerzam. Kiedy będzie w tv odcinek ???
Krzysztof Gwizdała, 2014-11-21 20:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

W grudniu. Dokładna data jeszcze nie została podana.
Anonim (AE7XbI), 2014-11-22 05:59 Cytuj Zgłoś nadużycie

To proszę podać tę datę jak będziecie wiedzieli ok? - z ciekawosci obeję ten odcinek.
Anonim (evghsA), 2014-11-22 17:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

Chciałem ostatnio zarezerwować stolik na kolację. Niestety telefon nie działa, więc ta droga odpada. Musiałem udać się osobiście i tu zaskoczenie - za rezerwację stolika muszę zapłacić depozyt. Czy ktoś słyszał o takich jajach? Kolacja się odbyła ale kelnerka nic nie wiedziała zapytałem o skład potrawy (choćby z nudów poszła do kucharza i popatrzyła jak przyrządza posiłki). W menu największy wybór to alkohole. Po rewolucjach podawali deskę wędlin i pieczywo przed posiłkiem. Teraz nic. Zamówiłem pierś z grila - całkiem smaczne, ale całośc kiepsko. Cienizna ogólnie. Rewolucje nie pomogą, jeśli personel i właściel ma takie podejście do klientów.

Reklama