Spłonęło mieszkanie przy ulicy Karola Miarki

Dyskusja dla wiadomości: Spłonęło mieszkanie przy ulicy Karola Miarki.


  • Tad (AE7hHI), 2009-03-17 09:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dzięki Bogu że nikomu nic się nie stało i kamienica została uratowana. Az boje się pomyślec, że ogień mógłby przeskoczyć na sąsiednie budynki.

  • Iwa (AHdPNq), 2009-03-17 10:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ciekawe jaka była przyczyna nic konkretnego nienapisali szkoda ale dobrze ze nikomu nic sie niestało ciekawe jak te mieszkania na dole.

  • Piotr (AHgZpl), 2009-03-17 12:25 Cytuj Zgłoś nadużycie

    HIENY! Nie ma to jak sobie napędzać oglądalność ciesząc się że było się pierwszymi.

  • Daro (AWG5Ub), 2009-03-17 12:30 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A co zal dupe sciska ze nie byles pierwszy? Nie rozumiem Twego wpisu.

  • Iwa (AHdPNq), 2009-03-17 12:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Masz racje ale teraz miasto musi pomyslec jak pomuc pogożelcą.2009-03-17, 12:34Iwa do piotra to było do ciebie.

  • Widz (ANUs9z), 2009-03-17 13:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A ja widziałam jak tO sie paliło wielkie dymy! I ogień!

  • Sebek (AMJj7H), 2009-03-17 13:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Powiem Wam wszystkim tak, warto zapiezpieczyć swój majątek i dobytek czasem całego naszego życia, są możliwości że przy takiej tragedii śpimy spokojnie, bo mamy zapbezpieczenie finasowe i wiemy że bedzie nam łatwiej zacząć od nowa lub odbudować to co było. Sebastian - doradca finasowo ubezpieczeniowy

  • Reklama

  • Sofia (Are8ws), 2009-03-17 13:59 Cytuj Zgłoś nadużycie

    No... właśnie. Muszę ubezpieczyc mieszkanie. Koniecznie...

  • Waldemar Pawlak (ANxu5V), 2009-03-17 14:30 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Widzę, że muszę wpaść do tego Boleslawca. Oczywiście z kumplami ;).

  • Halina (AtPy9s), 2009-03-17 14:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Najważniejsze, że nic nikomu się nie stało. W tym mieszkaniu mieszkała moja mama. Od tygodnia przebywa w szpitalu i nic nie wie o stracie całego dorobku, jest przykre.

  • Marta (A7bxcG), 2009-03-17 15:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bardzo współczujemy pani Halinko. Oby mama nie przeżyła za bardzo tej ogromnej straty.

  • Realistka (AtPGVW), 2009-03-17 17:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jechałam w tym czasie i widziałam, dym aż po LO, ale straży jeszcze wtedy nie było. Może jakąś zbiórkę zainicjować, tak jak było po pożarze na Gdańskiej? Taka starsza i chora osoba sama sobie nie poradzi.

  • Niunia (AtPy9s), 2009-03-17 17:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bardzo do bry pomysł, ta starsza osoba nie pozbiera się sama, tym bardziej jest zasłużona, walczyła w byłej Jugosławii ma 83 lat.

  • Iwa (AmRipv), 2009-03-17 17:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Szkoda bardzo tej pani a niewiadomo czy nieczeba pomuc tym co nadole mieszkaja przeciez im wszystko zalało.

  • Staedtler noris (AmRBNZ), 2009-03-17 23:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ciekawe jakie były przyczyny czy potpalenie czy od kabli sie zajeło ;).

  • 1
  • 2

Reklama